Skocz do zawartości

Gutek

Użytkownik
  • Postów

    1024
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez Gutek

  1. Mój były wydział, więc się wypowiem. Wszystko dokładnie wyjdzie w praniu, ale w praktyce wygląda to na chęć "rozruszania" coraz mniej popularnej oceanotechniki przez stworzenie pozornie nowego kierunku. Zarówno po BOiJ na oceanotechnice, jak i PiBJ, będziesz typowym kadłubowcem. Jeśli kierunek będzie cieszyć się popularnością, na pewno zostanie otwarty II stopień. Jednak wielu inżynierów oceanotechniki kontynuuje naukę na magisterce z innego kierunku - między innymi MiBM.
  2. A co studiujesz? Bo serio nie słyszałem, żeby coś innego niż filologia albo lingwistyka wymagało egzaminu na B2 z obu języków. Drugi zwykle jest ciekawostką albo stratą czasu. W każdym razie Twoje wątpliwości rozwieje regulamin studiów.
  3. @Prawnik1lvl, załatwianie spraw (nazwijmy to umownie) organizacyjnych to nie jest żaden konkurs ani przetarg, żeby zbierać punkty i zwiększać swoje szanse. Sytuacja jest w tym przypadku zero-jedynkowa. Albo ma się podstawę do ubiegania się o zmianę trybu studiów na dzienne, kiedy program zaocznych jest zgodny z dziennymi lub różnice ECTS są poniżej rozmiarów dopuszczonych regulaminem studiów, albo jej się nie ma, bo np. na zaocznych przedmioty zostały zupełnie inaczej rozłożone w czasie. Jeśli ten warunek zostanie spełniony (o ile uczelnia nie wymaga również dodatkowych - np. określonej średniej), dziekan podejmie decyzję kierując się m.in. możliwością zwiększenia grupy na studiach dziennych. Od decyzji dziekana można odwołać się do właściwego prorektora, ale powodu nadmiernych różnic programowych nie da się skutecznie zaskarżyć. Powodzenia
  4. @Prawnik1lvl, jak przystało na przyszłego prawnika, zacznij od uważnej lektury najważniejszego dla studenta aktu prawnego uczelni, czyli regulaminu studiów. Z pewnością znajdziesz w nim szereg informacji pomocnych w ewentualnym przeniesieniu z zaocznych na dzienne. Co więcej, składając podanie z daną prośbą trzeba znać swoje prawa.
  5. Żadna uczelnia nie może robić wyjątków, bo w razie jakiejś kontroli miałoby to złe skutki z unieważnieniem dyplomu włącznie. Nie musisz się tłumaczyć, po prostu zapytaj o swoje i tyle.
  6. @glukos94, spytaj w interesującej Cię uczelni. W każdym razie rejestracja na ostatni semestr w każdej innej uczelni odbywa się na takich samych warunkach, co na Twojej, więc takie coś nie wchodzi w rachubę. Ograniczenie czasowe robi swoje. Raczej możesz tylko zacząć studia od nowa i ubiegać się o przepisanie zaliczonych już przedmiotów (jeśli nie są "przeterminowane") i nieco szybsze wejście na ostatni semestr.
  7. Wg obecnych przepisów są 3 lata na wznowienie, stara ustawa przewidywała 5 lat. Zapytaj w dziekanacie, ale prawdopodobnie czeka Cię rozpoczęcie studiów od nowa. Poza tym - tematy prac dyplomowych też nie są bezterminowe i wygasają.
  8. @diouf Uczelnia nie kłamie. Praca w nadzorze budowlanym nie musi równać się pracy inspektora. Tak samo, jak praca np. w szpitalu nie musi równać się pracy lekarza - można być przecież m.in. pracownikiem administracji albo sprzątającym. Zresztą w ogóle takie rozpisywanie się o perspektywach jest zabawne, bo bardzo dużo zależy od samego absolwenta. Równie dobrze można by napisać, że absolwent może zostać prezydentem RP i proszę mi tutaj udowodnić kłamstwo Nie ma takiej możliwości. Zawody budowlane są regulowane ustawą, więc wymaga się studiów na ściśle określonym kierunku i stopniu. Wklepując w wyszukiwarkę "uprawnienia budowlane", znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat. Przede wszystkim z 60% z podstawowej matematyki będziesz mieć ogromne trudności z matematyką na budownictwie.
  9. @swordfish, jeśli jesteś w stanie w wiarygodny sposób zmaterializować swoje umiejętności, to papierek rzeczywiście nie ma większego znaczenia. Jednak powszechny wymóg papierka wziął się stąd, że proces rekrutacji ma być możliwie najszybszy i najtańszy. Jeśli więc kandydat legitymuje się dyplomem przyzwoitej uczelni, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że nauczył się czegoś na tych studiach i potrafi więcej od randoma po bootcampie albo szkółce płacenia czesnego. Btw - skąd w ogóle pociąg do programowania? Po finansach jest mnóstwo nieźle płatnej pracy w dużych miastach.
  10. @swordfish, zainteresuj się informatyką i ekonometrią.
  11. IŚ uczy projektowania instalacji budowlanych (m.in. sanitarne, wod-kan, ciepłownicze), a OŚ niczego konkretnego.
  12. @merry1234, rodzice mogą przecież ubezpieczyć. Zakładam, że masz <26 lat.
  13. @stadi463, skąd ktoś ma wiedzieć takie rzeczy nie znając uczelni? Zapytaj w dziekanacie. Zrozumiałe. Rozmiary grup zwykle są ograniczone.
  14. @merry1234, zależy od definicji niepodjęcia nauki w regulaminie studiów oraz tego, jak w praktyce jest przestrzegana
  15. Gutek

    Mechanika pojazdów

    @Szymon21, żadne studia nie nauczą Cię naprawy, mogą co najwyżej dostarczyć wiedzę z zakresu podstaw projektowania i diagnostyki. Specjalność pojazdy samochodowe jest jedną z najczęstszych na MiBM, więc w grę wchodzi prawie każda polibuda.
  16. @havaa, nie licz, że po jakichkolwiek studiach w Polsce będziesz rozchwytywany za granicą. Sytuacja oczywiście może być inna, jeśli najpierw biegle opanujesz język danego kraju (tutaj norweski lub islandzki - powodzenia) i zdobędziesz doświadczenie w polskim oddziale rozpoznawalnej firmy. Gdyby było tak, jak się Tobie wydaje, to Polska nie stałaby księgowością dla wielu zachodnich firm, a koncern Carlsberg nie odważyłby się przenieść swojej księgowości do dalekich Indii
  17. Punkty do stypendium rektora są mało interesującą zdobyczą z perspektywy osoby zainteresowanej rozwojem naukowym i prawdopodobnie dlatego nie otrzymujesz wsparcia od swojej uczelni. W tych czasach nie jest ważne to, co robisz, ale gdzie występujesz i publikujesz. Dlatego zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wkręcić się na konferencję z wykazu punktowanych przez Ministerstwo Nauki, bo wtedy masz już jakiś realny dorobek, który może później przydać się np. w robieniu doktoratu. Opiekun koła z pewnością pomoże znaleźć odpowiednią konferencję, na której on też coś zyska do swojego dorobku.
  18. Jeśli masz plecy w Lasach Państwowych, wybór leśnictwa będzie strzałem w dziesiątkę. W przeciwnym razie pozostaje hobbystyczne studiowanie, bo taki kierunek nie daje szerokich możliwości i nie cieszy się uznaniem pracodawców. Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, by pójść na bardziej perspektywiczne studia, a leśnictwo zrobić jako drugi kierunek dla własnej satysfakcji.
  19. Nie ma czegoś takiego, jak studia "inżynierskie magisterskie". Są po prostu studia II-go stopnia, które dają tytuł magistra inżyniera. Nic nie stoi na przeszkodzie, by mając licencjata iść na ten sam lub pokrewny kierunek w innej uczelni i zdobyć mgr inż. Jednak w tym przypadku dostaniesz różnice programowe do nadrobienia albo będziesz uczyć się semestr dłużej, bo do magisterki trzeba zdobyć co najmniej 300 ECTS. Tymczasem 180 licencjata i 90 ze wspomnianego II-go stopnia to tylko 270 ECTS.
  20. @Prawnik1lvl, "praktyczne" studia są jedynie tanim chwytem marketingowym. W rzeczywistości kryją się za nimi zdecydowanie niższe wymagania ministerstwa wobec uczelni (https://studia.pl/profil-akademickim-praktyczny/), z czego te mniejsze chętnie korzystają, a wiodące z racji wyrobionej marki pozostają przy ogólnoakademickim. Naprawdę nikt nie zabrania odbywać żadnych praktyk. Nic nie stoi na przeszkodzie, by na własną rękę wyrobić nawet 10 razy więcej niż wymaga program studiów. Jednak, o czym wielu zapomina, jakiekolwiek praktyki mają sens tylko wtedy, gdy rzeczywiście wiążą się z wykorzystaniem zdobytej wiedzy na stanowisku przygotowującym do przyszłej pracy. Tak więc przerzucanie papierków, gapienie się w sufit, obsługa ksero czy parzenie kawy są bezużyteczne, a na wartościową praktykę można wkręcić się dopiero pod koniec studiów. Co zresztą nie dziwi, bo przecież nie studiuje się dla samego papierka. Pracodawcy doskonale wiedzą o zerowej przydatności "świeżego" studenta. Najpierw skończ prawo i zrób aplikację. Nie warto za bardzo wybiegać w przyszłość.
  21. Tutaj zastanawiasz się nad wpływem renomy uczelni na pozycję rynkową, ale wcześniej piszesz o wyborze profilu praktycznego, czyli właśnie tego... gorszego. Profil praktyczny mają na ogół uczelnie prywatne i PWSZ ze względu na mniejsze wymagania w stosunku do danego kierunku. Jednak widać, że "praktyczny" stał się drugim "inżynierem", skoro w ostatnim czasie nawet zupełnie przyzwoite uczelnie państwowe promują się w ten sposób. PS: Jeśli już uda Ci się zdobyć zawód, to nie nastawiaj się na pracę w kilku miejscach. Pełen wymiar godzin mocno ogranicza dostępny czas, a poza tym pracodawca może do umowy dodać zapis o zakazie działalności konkurencyjnej.
  22. @zdrojek, wybierz kierunek pod kątem odpowiedniego dla siebie programu studiów. Po każdych związanych z chemią (TCh, chemia, BT, OŚ itd.) jest naprawdę bardzo trudno o pracę zgodną z kwalifikacjami, więc nie licz, że TCh da Tobie jakąkolwiek przewagę nad absolwentami chemii.
  23. @Zurix11, nie znam programu obu kierunków, więc nie mam pojęcia. Wstępnie dla własnej wiedzy porównaj przedmioty, zakres, liczbę godzin i jeśli nie wyjdą jakieś drastyczne różnice, skieruj oficjalne pismo do dziekana, a dostaniesz w 100% pewną odpowiedź na piśmie.
  24. @KaroS, pierwszy stopień zwykle wystarcza w większości firm, ale przede wszystkim musisz zdecydować się na jakąś ścieżkę rozwoju. Kończysz zarządzanie, więc nie masz wykształcenia technicznego, co w przypadku stanowisk typu kontroler jakości, technolog czy konstruktor stawia Cię w gorszej pozycji od ludzi po mechanice, elektrotechnice czy automatyce. Jednak takie studia otwierają drzwi do wielu stanowisk administracyjnych w firmach.
  25. @Ania1993, sytuacja wygląda nieciekawie, bo wznowienie studiów miało już miejsce. Skoro teraz chodzi o ponowne, to tę sprawę należy wyjaśnić z właściwym prorektorem. Nic nie stoi na przeszkodzie, by umówić się na konsultację w tej sprawie i następnie podjąć odpowiednie kroki.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.