Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'logistyka' .
Znaleziono 64 wyników
-
Błagam o pomoc...Hej, jestem studentką logistyki w Lublinie kończę obecnie drugi rok. Wyjechałam do tego miasta za swoim wtedy ówczesnym chłopakiem oraz poszłam na te studia ze względu na niego. Teraz gdy już od ponad roku nie jesteśmy razem zdałam sobie sprawę jaki błąd popełniłam. Nienawidzę tych studiów już od pierwszego semestru a o mieście nie wspomnę (przepraszam fanów Lublina źle mi się kojarzy)... Jednak po rozmowie z rodzicami przekonali mnie bym została chociaż pierwszy rok. Zostałam, zdałam poprzez różne "sposoby", niestety teraz jak jest wszystko stacjonarnie jest mi strasznie ciężko. Przedmioty mnie nie interesują, praktycznie nie wiem co się tam dzieje, nauka tego sprawia że chce mi się płakać. Byłam na praktykach w centrum logistycznym, szczerze to mi się nie podobało, nie nadaje się do stresowych sytuacji. Jestem po liceum na profilu prawno-językowym, nienawidzę matematyki mimo, że zawsze miałam z niej dobre stopnie. Kompletnie nie umiem się dogadać z ludźmi z roku, którzy rywalizują ze sobą i nawet wyśmiewają się ze mnie przez to że mam problemy z zrozumieniem niektórych tematów i nie chcą pomóc. Płakać mi się chce na myśl że mam tam iść. Miałam się przenieść na semestrze jednak rodzice grozili mi że mi nie dadzą pieniedzy na utrzymanie, dlatego zrezygnowałam. Czuje że się do tego nie nadaje, dobrze wiem że jestem dobra w sprzedaży, handlu, prawie i psychologii. Od niedawna pracuje w firmie ubezpieczeniowej i strasznie mnie to interesuje, poznałam mega ludzi, jednak rodzice dzwonią i mówią masz się uczyć bo coś tam coś tam ... Szczerze ja naprawdę przestałam się uczyć rozpoczynając te studia... Tęsknię za prawem i psychologia której uczyłam się na kółkach i w szkole... Czuje że zmarnowałam sobie życie i nie wiem co robić. Mam ochotę zrezygnować lub iść na studia zaoczne i spróbować swoich sił na prawie lub psychologii bo wiem że to mnie interesuje ale boje się reakcji rodziców oraz tego że jestem 2 lata w plecy...powoli wpadam w jakąś depresję i nie wiem czy dam radę to dalej pociągnąć ...błagam o pomoc
- 2 odpowiedzi
-
- psychologia
- prawo
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej, Od października idę na drugi rok studiów logistycznych na Politechnice Lubelskiej. Jestem aktualnie na praktykach, udało mi się załapać do dość renomowanej firmy do działy zarządzania łańcuchem dostaw. Niestety, po dwóch tygodniach praktyk zdałam sobie sprawę, że ten kierunek/ praca ( na tym stanowisku) kompletnie mnie nie interesuję. W stresujących sytuacjach nie umiem sobie poradzić, a wszystkie te cyferki są dla mnie po prostu nudne. Natomiast zostałam oprowadzona po hali produkcyjnej i szczerze byłam naprawdę zaciekawiona procesem produkcji. Nie mam stricte wyznaczonych zainteresowań, kierowałam się logistyką, ponieważ lubię języki obce, geografię, matematykę. Zastanawiam się nad zmianą studiów, mam teraz mały wybór (za późno zareagowałam). Jestem w rozsypce bo nie wiem czy warto, skoro zostało mi jeszcze 2,5 roku. Często płacze bo boję się o swoją przyszłość. Jestem czesto zazdrosna o to, jak moi znajomi z różnych kierunków opowiadają na temat swoich praktyk z satysfakcją. Nawet nie wiem dokładnie co można robić po tym kierunku . Zastanawiałam się nad budownictwem (dziecięce marzenie), inżynierią środków transportu lub mechaniką i budową maszyn na Politechnice Krakowskiej. Ponad to w głowie mam również pomysł na turkologię (interesuję się kulturą Turcji). Nie wiem co robić. Bardzo proszę o pomoc.
- 4 odpowiedzi
-
- politechnika lublin
- politechnika krakowska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej, mój brat napisał w tym roku maturę, pisze w jego imieniu. Jego pasją jest motoryzacja, transport i policja, jednak nie wie dokładnie co chce robić w życiu. Zastanawia się nad Inżynierią środków transportu na PK w Krakowie, jednak rodzice mówią, że po transporcie jest ciężko o pracę, ponad to Kraków jest najdalej od naszego domu. Szukałam w Krakowie logistyki, jednak jest tylko na Uniwersytecie Rolniczym i Ueku. Podrzuciłam mu pomysł studiowania logistyki, wybraliśmy Politechnikę Lubelską i Rzeszowską, jednak on martwi się, że w takich miastach nie znajdzie później pracy oraz uważa, że jest niski poziom. Kolejnym jego pomysłem jest bezpieczeństwo narodowe na UJ, wiadomo, że mniej przyszłościowe, jednak raczej to go najbardziej interesuje. Dlatego teraz chciałabym się Państwa dopytać, czy Inżynieria Srodków Transportu na PK to trudny kierunek? Czy może warto bardziej wybrać logistykę, ponieważ jest bardziej przyszłościowa? Która Politechnika z wyżej wymienionych jest najlepsza? Które miasto daje lepsze perspektywy Lublin czy Rzeszów? Czy po kierunku Bezpieczeństwo narodowe trudno o pracę i czy można później pracować po tym kierunku w służbach mundurowych? Byłabym wdzięczna za odpowiedzi.
- 3 odpowiedzi
-
- logistyka
- politechnika rzeszowska
- (i 5 więcej)
-
Hej, Mój brat zdecydował się studiować budownictwo, logistykę lub inżynierie i analize danych. Mam pytanie, który kierunek jest najbardziej opłacalny? Jeśli chodzi o miasto logistykę na politechnice lubelskiej a inzynierie i analize danych oraz budownictwo na politechnice rzeszowskiej. Dodam, że wszystkie kierunki go interesują.
- 1 odpowiedź
-
- prz
- politechnika lublin
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ostatnio dowiedziałem się od swojej znajomej, że ukończyła studia na kierunku logistyka międzynarodowa na UEKu. Nie znalazła jednak pracy w zawodzie i aktualnie pracuje w niedużym sklepie. Zdziwiło mnie to, nie powiem, bo przecież pracy w TSL mnóstwo, czy to na spedytorce czy w łańcuchu dostaw. Ba, sam zresztą kiedyś chciałem się w to pchać. Przeglądając oferty pracy można z kolei znaleźć absurdalne widełki - Na jednej ofercie pracy "od 2 do 20 tysięcy miesięcznie". Jak w rzeczywistości wygląda sytuacja z logistyką? Kiedyś podobno był na nią straszny boom, jak na prawo czy psychologię, jednak czy logistyka przestała być opłacalna? Czy faktycznie studia przestały odgrywać w niej tak istotną rolę i pracodawcy skupili się na zatrudnianiu osób z co najmniej 5 letnim doświadczeniem? Jak to wszystko się prezentuje? Bo aż jestem w szoku, nie powiem...
-
Witam Studiuję dwa kierunki (prawo i zarządzanie) i o ile do ukończenia prawa mam jeszcze sporo czasu, o tyle już za rok kończę zarządzanie. Uznałem, że połączenie zarządzania i prawa to dobry pomysł, żebym mógł się w czymś wyspecjalizować. Wcześniej rozważałem studia podyplomowe po prawie, ale natknąłem się na bardzo ciekawą ofertę WSZIB w Krakowie, która oferuje magisterskie po zarządzaniu właśnie. Zastanawiam się nad tym, co może być bardziej perspektywiczne - zarządzanie ze specjalnością z informatyki stosowanej czy może zarządzanie zakupami i łańcuchem dostaw. Ogólnie, bardzo ciekawią mnie obie opcje. Lubię programować i nawet uczyłem się z bootcampu. Ponadto, daje fajne perspektywy, jeżeli chodzi o sektor IT czy bardziej finansowy, chociażby analityka biznesowa. Z kolei zarządzanie ze specjalnością opartą na logistyce też mega mnie interesuje. Zanim zacząłem studia z zarządzania to zastanawiałem się pomiędzy logistyką właśnie, a zarządzaniem. W sektorze logistycznym zarobki też nie najgorsze i praca pewna. Jestem w całkowitej kropce i nie wiem co wybrać Przyszłość wiążę z prawem, ale chciałbym się w czymś wyspecjalizować + mieć jakieś koło ratunkowe, jeżeli prawo nie wypali. Co Waszym zdaniem daje lepsze perspektywy i zarobki? Dzięki za odpowiedzi Tutaj wstawiam linki do kierunków, jakby kogoś zainteresowało: https://www.wszib.edu.pl/studia/zarzadzanie-ii/informatyka-stosowana/ oraz https://www.wszib.edu.pl/studia/zarzadzanie-ii/zarzadzanie-zakupami-i-lancuchem-dostaw/
- 7 odpowiedzi
-
- zarządzanie
- magisterka
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej, studiuję logistykę na Politechnice Lubelskiej, niestety nie jestem zbytnio zadowolona z uczelni. Zastanawiam się nad przeniesieniem się do Warszawy na logistykę na WAT ( również chce się przenieść do Warszawy ze względów osobistych). Niestety, nie rozszerzałam na maturze ani matmy ani fizyki, która jest obowiązkowa na Wacie. Oceny na studiach mam bardzo dobre i narazie wszystkie egzaminy mam zaliczone. Zastanawiam się czy nie napisane rozszerzenie z matmy, fizyki przeszkodzi mi w przeniesieniu, czy raczej uczelnia patrzy na oceny z egzaminów na 1 roku. Prosiłabym o rady i opinie. Może lepiej wytrzymać na Pollub i na magisterkę wybrać się na Wat?
-
Witam, czy dostane się na Uniewersytet Ekonomiczny w Katowicach albo Krakowie z wynikiem 68% z matury z matematyki podstawowej? Dodam że chodzi mi o logistykę zwykłą lub inżynieryjną.
-
Witam, Jestem tegorocznym maturzystom i właśnie staje przed wyborem studiów (najlepiej dziennych). Mianowicie interesuje mnie kierunek Logistyka, gdyż chodziłem do technikum o profilu logistycznym więc jestem już stricte podporządkowany temu kierunkowi. Czy z takimi wynikami mogę składać papiery na większość uczelni? Matematyka (podstawa) - 70% Język polski (podstawa) - 66% Język angielski (podstawa) - 68% No i tutaj trochę gorzej z tymi rozszerzeniami Geografia (rozszerzenie) - 17% Angielski (rozszerzenie) - 44% Czy jako iż jestem osobą która preferuje bardziej teorie niż zadania matematyczne, powinienem wybrać uniwersytet niż politechnike? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
-
Witam, Mam parę pytań odnośnie studiów logistycznych (zaocznie), 7 semestrów, tyuł inżyniera. 1. Politechnika Śląska czy Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach? Istnieje jakaś różnica między tymi uczelniami w powyższym kierunku? Co "lepsze"? 2. Czego warto zacząć sie już uczyć? Jakieś programy (typu Excel), konkretne działy (nie miałem roz. matematyki w liceum) 3. Porównujac logistyke do inżynierii produkcji... Bardziej wymagająca, trudniejsza do ograniecia? Chciałbym sie dowiedzieć jak najwięcej o tym kierunku. Orłem z maty nigdy nie byłem aczkolwiek potrafię przysiąć do nauki.
-
Hej, jestem bardzo ciekawa opinii studentów na temat kierunku logistyka na UE w Katowicach. Ogólnie jestem zielona w tym temacie. Chciałam iść na Polibudę w Zabrzu, jednak po przeczytaniu opinii muszę się jeszcze raz zastanowić. Wszystkie rady będą mile widziane. Jak już jest taki temat na forum to przepraszam, to mój debiut
- 1 odpowiedź
-
- ekonomiczny
- uniwersytet
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. W przyszłym roku szkolnym będę zdawał matutę z matematyki, angielskiego oraz geografii na poziomie rozszerzonym. Od zawsze wiązałem swoją przyszłość z armią. Marzył mi się WAT z uwagi na promocje oficerskie. Z matematyki idzie mi różnie. Maturę podstawową aktualnie piszę na ponad 80 %, lecz z rozszerzeniem bywa różnie. Na razie jest to poziom ok. 40 % max. Z fizyki jestem kiepski. O ile w gimnazjum radziłem sobie nieźle tak poziom rozszerzenia okazał się dla mnie za wysoki. Aktualnie rozważam dwie drogi. Albo wybrać się na studia logistyczne, albo do szkoły podoficerskiej i stać się żołnierzem zawodowym. Czy logistyka jest trudna? Czy ktoś kto nie jest dobry z fizyki ma szanse się utrzymać? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
-
Witam, za rok kończę technikum (Technik OZE), zastanawiam się nad wyborem studiów, interesuje mnie energetyka, budownictwo, szkoła w Szczytnie oraz studia związane z logistyka, transportem. Prawde mówiąc nie wiem co byłoby dla mnie najlepsze, nie planuje pracować fizycznie(a po takich kierunkach jak budownictwo czy energetyka wątpię by mnie od razu za biurko posadzili...) stad tez wspomniałem o logistyce i transporcie. Interesowała mnie tez praca w wojsku jak i w policji, ale na uczelnie wojskowa trzeba zdawać jezyk angielski na maturze, który mizernie mi idzie, preferuje niemiecki. Który kierunek studiów zapewniłby mi w miarę przyzwoite pieniądze i bym nie musiał pracowac fizycznie tylko umysłowo?
- 2 odpowiedzi
-
Witajcie, Wiem, że to trochę późna pora jak na poszukiwanie porady, ale jak to mówią; lepiej późno niż wcale. Chciałem rozpocząć w tym roku studia logistyczne. Pracuję w firmie produkcyjnej w charakterze osoby zajmującej się obsługą zamówień klientów międzynarodowych, harmonogramem wysyłek towaru, sprawami celnymi, dokumentacyjnymi i czasami organizacją transportu. Pragnę podwyższyć swoje kwalifikacje i pozyskać wiedzę, której nie daje samo doświadczenie stąd też pomysł by rozpocząć naukę logistyki niestacjonarnie. Znalazłem coś takiego jak Operator Logistyczny na Bydgoskiej Szkole Wyższej (studia inżynierskie). Może jest tu ktoś kto będzie w stanie wyrazić opinię na temat tej uczelni i kierunku? Albo zasugerować inną, interesuje mnie coś bardziej na północy Polski (Toruń, Bydgoszcz, Grudziądz, może być trójmiasto), ale jeżeli będzie to w innym rejonie na pewno wezmę daną możliwość pod uwagę.
-
Witam, interesują mnie takie kierunki jak transport i logistyka na politechnice poznańskiej. Chciałbym się dowiedzieć który kierunek bardziej polecacie i dlaczego, po którym mógłbym co robić. Wiem, ze są one ze sobą powiązane lecz nie do końca rozumiem co po którym można a czego nie, co daje większe możliwości. Proszę o nie wklejanie linków do opisu tych kierunków bo wszystkie dokładanie przeczytałem a wciąż mam wątpliwości. Wszystkim z góry dziękuje za odpowiedz!
-
Czy polecacie logistykę na UE w Krakowie? Czy lepiej wybrać inne miasto? Dodam, że mam już technika z logistyki, więc myślę, że logistyka międzynarodowa mogłaby być dobrą kontynuacją, ale jeszcze sama nie jestem pewna
- 1 odpowiedź
-
- uniwersytet ekonomiczny
- kraków
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Mam niemały ale konkretny problem z wyborem kierunku studiów. Jestem osobą odpowiedzialną, uwielbiam powiększać wiedzę na jakiekolwiek tematy, jestem typem lidera, który potrafi współpracować z ludzmi i się z nimi komunikować. Maturę zdałem na wysokim poziomie (podstawę) dlatego myślę, że z dostaniem na te rózne kierunki nie miał bym problemu. Teraz pytanie, które studia pozwolą mi rozwinąć wyżej wymienione cechy. Mam świadomość, że kierunki, które wymieniłem odbiegają od siebie. Byłem uczniem Technikum Budownictwa lecz nie chciałbym się obudzić z ręką w nocniku po budownictwie. Zastanawiam się nad: finanse i rachunkowość, logistyka, zarządzanie i inżynieria produkcji, spedycja międzynarodowa lecz może ktoś mi rzucić jeszcze ciekawy kierunek.
-
Chciałbym dostać się na studia :Uniwersytet Rzeszowski(Turystyka i rekreacja) oraz UJK (Kielce) Logistyka Mam pytanie czy z taką maturą mam szanse się wgl załapać na listę: Polski -40%,Ang podst: 60%, geografia(rozsz):30%,matematyka:55%? Może wiecie na co bez problemu bym się dostał? Pozdrawiam
-
Witam. Niedługo kończę studia inżynierskie I stopnia na kierunku Transport i Logistyka, tak się składa, że niebawem będę ściśle związany z Lublinem i do tego miasta muszę ograniczyć wybór studiów magisterskich. Chciałbym w pewien sposób kontynuować zdobytą wiedzę stąd wybór padnie najprawdopodobniej na Logistykę (Transport odrzucam głównie z uwagi na to, że na ogól w planie studiów pojawia się tam matematyka i mechanika, które chciałbym uniknąć). Z tego co widzę Logistyka w Lublinie dostępna jest wyłącznie na UMCS (chyba, że coś przeoczyłem?) w formacie stacjonarnym i zaocznym. Preferuje studia stacjonarne, a jak wiadomo w przeciwieństwie do studiów zaocznych tu podczas rekrutacji konieczne są egzaminy wstępne. Stąd pytanie: Jak takowy egzamin wygląda w przypadku studiów II stopnia na UMCS? Czy trudno dostać się na tego typu studia? I jak wysoki jest poziom gdyby się to udało? Studia inżynierskie kończę na niezbyt prestiżowej uczelni w małym mieście stąd też obawiam się etapu rekrutacji, a niestety to czy się dostanę będzie miało spory wpływ na moją przyszłość związaną się z tym miastem. Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.
-
Witam, mam pytanie odnośnie przybliżonych progów na kierunki logistyka, transport oraz zarządzanie i inżynieria produkcji. Czy ktoś pomoże?
- 1 odpowiedź
-
Nie polecam studiowania Logistyki na Wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej w Zabrzu. Na tej uczelni panuje wszechobecna bylejakość spowodowana znacznym nepotyzmem wśród tamtejszych "elyt" naukowych. Student jest tam jak statysta i w rzeczy samej o same statystyki chyba się rozchodzi, bo wydział ten ma ogromne problemy z otwarciem kilku kierunków na których studenci poznali się że są mało przyszłościowe. Wszystko więc ciśnie na logistykę i od kilku lat liczba przyjętych na pierwszy rok rośnie o jakieś 10-20%. Jak ja jeszcze zaczynałam studiować było nas około 60 osób a obecnie po kilku latach jest to około 140 osób. Brakuje tam przede wszystkim szacunku ze strony kadry naukowej do swoich obowiązków, notorycznie spóźniają się albo odwołują wykłady, laboratoria czy ćwiczenia. Wielu tam siedzi z nudów na tej uczelni chyba, choć mogliby odejść na emerytury. Połowa tego wydziału to są karierowicze w wieku emerytalnym. Rekordzista to rocznik bodajże 1933. Nie mam nic do wieku profesorów ale są to ludzie niezbyt zorientowani w realiach gospodarki rynkowej. Tam są karierowicze z branży hutniczej i górniczej, która wiadomo jak skończyła w Polsce. Żeby ktoś tam był na bieżąco z branża logistyczną to nie ma mowy, wszyscy to są teoretycy co poczytali kilka książek o zarządzaniu i klepią te same formułki od lat ze slajdów w power poincie. Wykłady to wyświetlanie slajdów z power pointa, których nawet wam nie udostępnią i będziecie musieli przepisywać bez zastanowienia to co tam pisze. Najgorsze problemy są z przedmiotami niezwiązanymi z kierunkiem tych studiów. Będziecie tam mieli problemy z zaliczeniem socjologii, statystyki, mechaniki i budowy maszyn, czegoś związanego z BHP i innych zapychaczy. Prawdziwej praktycznej logityki to tam praktycznie nie ma, choc w nazwie są "laboratoria" ale nic z tego. Zadadzą wam jakiś projekt do zrobienia, będziecie musieli sami znaleć wszystkie dane tak jakby każdy miał kogoś w jakiejś firmie transportowej czy produkcyjnej. Dają na to tydzień, żeby znaleźć firmę która udostępni wam dane finansowe, kadrowe, technologiczne co jest niewykonalne i tylko naraża studentów na pośmiewisko. Ostatecznie cały rok robi te projekty na bazie kilku tych samych firm, albo je zmyślają, miksują itd. Nic z tego dobrego nie wychodzi a napewno nie uczy, no chyba że cwaniactwa i kombinatorstwa. Do końca nigdy nie wiadomo co będzie czekać studentów podczas sesji, czasami są takie niespodzianki że można zesiwieć w jeden dzień. Niektórzy lubią bardzo stresować ludzi, stawiać w podbramkowej sytuacji, bez żadnych wyjaśnień. W zależności od roku akademickiego i polityki finansowej tej uczelni odsetek zdających jest większy lub mnniejszy. Był jeden taki rok akademicki że żywcem złapali 1/3 roku na warunki bo potrzebne było na remont czegoś. 6 pkt. ETCS i 300 złotych nie wasze. Najgorzej to chyba z napisaniem pracy inżynierskiej, ale tu było słabo albo bardzo źle w zaleźności na kogo kto trafił. Większość nie zgadzała się na transfery po przydziale i wiele osób dręczyło się cały semestr. W moim przypadku promotor nie odpisywał na e-maile, nie było go jak złapać na konsultacje bo były w czasie kiedy miałam ćwieczenia. Więc zostałam ze wszystkim sama sobie i na koniec jak udało się wreszcie spotkać wszystko trzeba było poprawić i nie było szans oddać pracy by bronić się na pierwszym terminie. Z zaliczeniami tak samo, niektórzy męczą do samego końca semestru. Najbardziej tacy co nawet nie czytają tego co oddacie na kartce tylko losują sobie kto zda a kto nie, szczególnie ci starej daty ale to jest akurat norma na polskich uczelniach. Politechnika Śląska jest bardzo staroświecka żeby nie powiedzieć zacofana. Ten wydział i tak nie jest najgorszy na tej uczelni ale jak wy chcecie studiować logistykę by się czegoś nauczyć i mieć po tym pracę to napewno nie na ulicy Roosvelta w Zabrzu! Rada dla tych co wtopili w to g***o i są na pierwszym lub drugim semestrze. Jak poczujecie tak jak ja po dwóch miesiącach że coś z tym wydziałem jest nie tak to uciekajcie jak najszybciej póki jeszcze jest czas się wycofać. Z każdym kolejnym semestrem będziecie coraz bardziej żałować że się tam wybraliście na te studia. Ja czuję ogromną pustkę choć udało mi się to ukończyć, ale kto mi zwróci stracone lata i zszargane nerwy oraz szacunek? Z pracą też szału nie ma, bo niby jest ale ludzi też dużo no i brakuje praktycznej wiedzy, którą jak wiadomo teraz się wymaga od kandydatów. Uczelnia nie ma żadnej współpracy z firmami transportowymi, produkcyjnymi, handlowymi. Praktyki będziecie musieli znaleźć w 100% sami i też będziecie mieli na to dwa tygodnie odkąd dostaniecie na to umowy do podpisania. Także porażka na całej linii. Absolutnie nie polecam.
-
Hej zastanawiam się nad wyborem kierunku studiów i myslalam właśnie nad transportem i logistyką według was to ciekawy kierunek, warto wybrać go, czy jest ciężki i jak z pracą potem czy jest atrakcyjna i dobrze płatna? Jeśli są osoby które studiują bądź studiowały niech sie wypowiedzą na temat jak wyglądają studia czy praca potem jeśli wam sie nie spodobal ten kierunek to jaki inny byscie teraz wybrali ? z góry dziękuję i wiem że pewnie były podobne tematy ale wiadomo z roku na rok moze sie cos zmienic wiec wolę być na bieżąco:)
-
Chcesz rozwijać się z obszarze logistyki? Potrafisz dogadać się po niemiecku lub angielsku? W takim razie mam coś dla Ciebie! Kompleksowy onboarding. Wsparcie ze strony Współpracowników. Spójna ścieżka kariery z możliwością awansu na Managera. Atmosfera oparta o wzajemny szacunek. Bogaty pakiet szkoleń. A wszystko to bez korporacyjnej sztywności! Dynamicznie rozwijająca się firma, która w 2016 roku zajęła II miejsce w rankingu Gale Biznesu, poszukuje do swojego zespołu właśnie Ciebie! Jakie będą Twoje obowiązki? Organizacja spedycji krajowej i zagranicznej, Budowanie długofalowej współpracy z Kierowcami i Przewoźnikami, Opieka nad terminowością dostaw. Wyślij CV na adres: karolina.majos@higher.pl W tytule maila napisz: Specjalista TSL - studia.net Zadbaj o swoją karierę w Nowym Roku!
-
Dzień dobry Mam pytanie odnośnie czy technikum będzie dodatkowym atutem a dokładniej czy jeśli ukończyłem technikum informatyczne i wybieram się na studia techniczne o kierunku logistyka to po ich ukończeniu będę miał dużo większe szanse na zatrudnienie niż ludzie po LO?
-
Cześć. Zastanawiam się nad zmianą kierunku na logistykę. Jednak boję się tego kroku, martwi mnie to, że zmienię i nagle okaże się, że logistyka to nie to. Dlatego zastanawiam się nad zrobieniem kursu. Kurs miałby za zadanie wprowadzić mnie w świat logistyki. Myślę, że to jakoś pomogłoby mi podjąć decyzję na temat studiów. Poza tym zawsze lepiej CV będzie wyglądać, bo póki co świeci pustką(chociaż nie wiem jak patrzą na takie coś pracodawcy). Gdybym zmieniła kierunek to to też byłaby jakaś baza pod to co będę mieć na studiach. Zastanawiam się też jaki kurs wybrać. Jest 3 dniowy kurs, który kosztuje 800zł, jest on na miejscu. Jest też internetowy, który jest teraz w promocji za 50zł... Oba kursy z certyfikatem. Niby stać mnie na ten za 800zł, ale nie mam dobrej sytuacji finansowej, więc wolałabym, żeby było taniej... Jeżeli o system nauki to wybrałabym ten na miejscu. Co o tym myślicie?