Skocz do zawartości
Łukasz

Dobre jedzenie w Poznaniu

Rekomendowane odpowiedzi

polecam MANEKIN- pyszne naleśniki- i obiadowo i deserowo. Najeść się można naprawdę do syta a ceny są w miarę niskie. Tylko trzeba uważać kiedy się tam wybrać- prawie non stop wszystkie stoliki są zajęte- co świadczy o tym jak tam jest pysznie :lol:

O tak! Manekina zawsze polecam :) Jest od niedawna, ale cieszę się, że w końcu w poznan.studia.net. Jeśli chodzi o miejsca, to jest dużo: lokal ma kilka pięter i ogródek. Ale obłożenie rzeczywiście spore, co wiąże się niestety z dość długim czasem oczekiwania. Ale warto!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na słowiańskiej, zaraz koło Akademików i Biedronki jest "Karczma u Grzegorza" -obiad składający się z dwóch dań ( zupa + drugie danie) kosztuje 10 zł, codziennie są trzy, różne zestawy do wyboru, porcje spore, a i cena przystępna :)

No rzeczywiście tanio, już chyba nawet w Jowicie jest drożej. Szkoda, że mam daleko.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna na Żydowskiej była świetna knajpka. Nazywała się bodaj "Smaki 4 stron świata" (czy jakoś tak). Głównie kuchnia bałkańska i arabska (ale żaden kebab) w bardzo przystępnych cenach. No i genialny właściciel - sam wszystko przygotowywał i zagajał do klientów ( a że był w świecie obeznany to miał o czym opowiadać ) - kiedyś poczęstował mnie i znajomych popołudniową wódeczką. Ale czar prysł. Szedłem ostatnio nieopodal a to urocze miejsce było zabite dechami. C'est la vie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna na Żydowskiej była świetna knajpka. Nazywała się bodaj "Smaki 4 stron świata" (czy jakoś tak). Głównie kuchnia bałkańska i arabska (ale żaden kebab) w bardzo przystępnych cenach. No i genialny właściciel - sam wszystko przygotowywał i zagajał do klientów ( a że był w świecie obeznany to miał o czym opowiadać ) - kiedyś poczęstował mnie i znajomych popołudniową wódeczką. Ale czar prysł. Szedłem ostatnio nieopodal a to urocze miejsce było zabite dechami. C'est la vie.

Jeśli wobec wszystkich wykazywał się taką szczodrością, to pewnie zbankrutował :) Ale rzeczywiście szkoda, że takie miejsca się zamykają. Tak opisujesz, że żałuję, że nie zdążyłam tam pójść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam także bary mleczne. Uwielbiam się tam stołować.Jest to tania opcja, a jaki wybór dań. Mój ulubiony to bar mleczny Przysmak, w którym nie tylko jest pyszne i tanie jedzenie, ale też wnętrze jest bardzo ładnie urządzone. Bar mieści się na Podgórnej 2, koło Muzeum Narodowego, więc lokalizacja także suuuper!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej PICOLLO polecam . ;)

jak i bary mleczne ! :D

a najlepszą i najtańszą opcją najedzenia jest pójście do sklepu i zakupienie np. gorącej chrupiącej bagietki w Piotrze i Pawle za ok 1zł + serek do tego również koszt ok 1 zł . ;D

i żołądek zaspokojony ;D

Nie wiem, czy gorącą bagietkę można zaliczyć jako ciepły posiłek ;) Ale na śniadanie lub kolację jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecić mogę restaurację LAGUNĘ, umieszczoną na ulicy droga dębińska 10B

Dzielnica: WILDA

smacznie,prawdziwie, domowo ,za niewygórowana ceną .. polecam !

Zalety:

blisko centrum,przy głównej ulicy z dostępem do parkingu;kameralna atmosfera,miła i życzliwa obsługa ;))

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio poszukiwałam lokalu z tanimi i smacznymi obiadami. Pierwszy rok studiów, więc nie mam czasu gotować:) Trafiłam do Multikina na Królowej Jadwigi - na pierwszym piętrze jest Bar dla wszystkich. Jak dla mnie najlepsze domowe obiady - jak u mamy:) Smacznie, duże porcję, a za dwudaniowy obiad zapłaciłam 10 zł. Polecam!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecić mogę restaurację LAGUNĘ, umieszczoną na ulicy droga dębińska 10B

Dzielnica: WILDA

smacznie,prawdziwie, domowo ,za niewygórowana ceną .. polecam !

Zalety:

blisko centrum,przy głównej ulicy z dostępem do parkingu;kameralna atmosfera,miła i życzliwa obsługa ;))

WILDA Powiadasz, to muszę to sprawdzić bo często tam bywam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio poszukiwałam lokalu z tanimi i smacznymi obiadami. Pierwszy rok studiów, więc nie mam czasu gotować :) Trafiłam do Multikina na Królowej Jadwigi - na pierwszym piętrze jest Bar dla wszystkich. Jak dla mnie najlepsze domowe obiady - jak u mamy:) Smacznie, duże porcję, a za dwudaniowy obiad zapłaciłam 10 zł. Polecam!

Dzizaz to też na wildzie:) ja tam bywam kilka razy w miesiącu a tam też nie byłem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jak osoby wyżej polecam restaurację MANEKIN, która znajduje się przy ulicy Kwiatowej.  W ofercie lokalu można znaleźć naleśniki przyrządzane na słodko jak i bardziej wytrawne. Oprócz naleśników są też inne dania i desery równie smaczne jak główna oferta lokalu. Tutaj jest dokładnie menu: http://manekin.pl/poznan,menu/ . Szkoda tylko, że tak dużo osób się tam przewija i nie można na spokojnie wypić piwa ze znajomymi. Ceny też nie zrujnują studenckiego portfelu a przygotowane porcje z pewnością zaspokoją żołądek zgłodniałego po wielu zajęciach studenta. Szczerze mówiąc to propozycje tych naleśników są dla mnie inspiracją do przygotowania podobnych samodzielnie w akademiku. Składniki aż tak dużo nie kosztują, a zawsze można zjeść  coś innego niż odgrzewane mrożonki czy dania w proszku.  Dobre są na zagryzkę przed imprezą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.






  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.