Skocz do zawartości
Łukasz

Dobre jedzenie w Poznaniu

Rekomendowane odpowiedzi

Również jak osoby wyżej polecam restaurację MANEKIN, która znajduje się przy ulicy Kwiatowej.  W ofercie lokalu można znaleźć naleśniki przyrządzane na słodko jak i bardziej wytrawne. Oprócz naleśników są też inne dania i desery równie smaczne jak główna oferta lokalu. Tutaj jest dokładnie menu: http://manekin.pl/poznan,menu/ . Szkoda tylko, że tak dużo osób się tam przewija i nie można na spokojnie wypić piwa ze znajomymi. Ceny też nie zrujnują studenckiego portfelu a przygotowane porcje z pewnością zaspokoją żołądek zgłodniałego po wielu zajęciach studenta. Szczerze mówiąc to propozycje tych naleśników są dla mnie inspiracją do przygotowania podobnych samodzielnie w akademiku. Składniki aż tak dużo nie kosztują, a zawsze można zjeść  coś innego niż odgrzewane mrożonki czy dania w proszku.  Dobre są na zagryzkę przed imprezą. 

często stoją kolejki a nie można zarezerwować stolika przez telefon... fatalnie... ceny też nie takie niskie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pyrabarze nie byłam, ale mnie zachęciliście - takie swojskie klimaty:)

Za to od siebie moge podsunąć bufet Literki z Kuferka (mieszczą się przy Uniwersytecie Medycznym, więc łatwo trafić) - ich FB: https://www.facebook.com/literkazkuferka - mają dobre naleśniki i kurczaka z gorgonzolą. Poza tym cenowo są ok i dla samego smaku podawanego jedzenia warto wpaść.

 

Fajne miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To od siebie moge podpowiedzieć w poznan.studia.net restaurację Nowa Motylarnia (na ul. Europejskiej) i Caffe Ryczka na Międzynarodowej - bardzo fajne, klimatyczne miejsca i co najwazniejsze z dobrym jedzeniem.

Plus też taki , że jak się ma kartę opencard to jeszcze w tych 2 miejscach można sie załapać na duże zniżki do rachunku. To tak działa, ze opłaca się kartę http://www.opencard.pl/ a potem ma 30-50% zniżek na jedzenie w całym kraju, więc do multi wykorzystania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Express Marche w Atrium Starego Browaru.

 

Oczywiście wszystko zależy od tego, co dla kogo oznacza stwierdzenie "dobre jedzienie".

Dla mnie są to takie sprawy jak cena, jakość (świeżość, smak), wybór, szybkość podania.

Szukałam sporo czasu pasującego mi miejsca od kiedy zaczęłam studiować w poznan.studia.net.

W poprzednim Express Marche także jadałam ale obecnie jest drugi taki lokal po remoncie,

dokładnie w "starej części", tam gdzie inne restauracje, MC, Sphinx.

Chodzę właśnie tam, nie bez powodu ale mniejsza o szczegóły żeby się nie rozpisywać.

 

Mam 20% zniżki studenckiej i nie ukrywam, że to ma olbrzymie znaczenie.

W dodatku wybieram sobie sama dokładnie to co chcę, płacę za wagę produktów.

Wieczorem przed zamknięciem można też kupić wszystko za pół ceny z tego co zostało.

To świadczy też o tym, że wszystko codziennie jest świeże, a to duuuży plus :-)

No i sami wybieramy, czyli dieta jak się chce. Chyba tyle ode mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję niedaleko Galerii Malta, więc na obiad ze znajomymi chodzimy właśnie tam. Podobnie jak aneczka93 wybieram Express Marche. Przede wszystkim za to, że widzę jak wygląda jedzenie i biorę ten najładniejszy kawałek, spory wybór również jest plusem. Jeśli mam ochotę na coś lekkiego to wybieram Forni Rossi , gdzie mają spory wybór sałatek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.






  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.