krzysztof.fg1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Dzień dobry Jestem z Krakowa Chciałbym uprzejmie zapytać czy mam się kierować przy wyborze studiów? Wybrałem sobie początkowo 8 tj. PK: inżynieria chemiczna i procesowa, technologia chemiczna, biotechnologia, geoinformatyka Uniwersytet Rolniczy Kierunek ekonomia, technologia żywności i żywienia, Podyplomówki z zarządzania AGH Inżynieria materiałowa Edukacja techniczno-informatyczna Technologia chemiczna Geoinformacja Mogę wybrać tylko jeden. Interesują mnie nauki przyrodnicze. Obawiam się jednak, że nie ukończę kierunku który wybiorę Prosiłbym o wskazówki, który kierunek przy średnich zdolnościach będę w stanie ukończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Jeśli nie czujesz się na siłach na studia to po co CI to w ogóle. Na pewno nie pchaj się w nic chemicznego, to bardzo trudne studia. Papierek dla papierka to Podyplomówki z zarządzania, czy Kierunek ekonomia. Oczywiście to fajne studia ale nie są tak obiektywnie trudne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 A według Pana lepiej studiować ekonomię i Podyplomówki z zarządzania i podczas studiów się douczać czy wziąć gap year i douczać się w domu, żeby potem móc iść w kierunki z dziedziny chemii. Nie zdawałem też Studia na kierunku biologia, czy mogę ją w przyszłym roku dopisać i spróbować nawet medycynę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Studia na kierunku chemia i pokrewne kierunki to kiepski wybór. Studia są dość wymagające, braki z rozszerzonej matmy dają się we znaki biolchemom już od samego początku, a perspektywy po nich są zwyczajnie słabe (malutko ofert pracy jakkolwiek związanej z chemią) i dlatego trzeba mieć swój własny pomysł na siebie. 2 godziny temu, krzysztof.fg1 napisał: Obawiam się jednak, że nie ukończę kierunku który wybiorę Nie piszesz nic o rozszerzonej matematyce, więc zakładam, że nie miałeś z nią do czynienia. Na wymienionych kierunkach na politechnikach (AGH i PK) podstawowym problemem będą braki ze szkoły średniej, co sprawi, że przedmiot matematyka będzie wymagał od Ciebie podwójnego zaangażowania. Lepiej poświęcić rok na dobre przygotowanie się do świadomie wybranego kierunku studiów. Ewentualnie wybrać coś stricte chemicznego (TCh lub BT), aby potraktować 1. rok jako darmowe korki z prowadzonej od podstaw chemii i następnie poprawić maturę celem dostania się na lekarski, dentystyczny czy farmację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 2 godziny temu, Gutek napisał: Chemia i pokrewne kierunki to kiepski wybór. Studia są dość wymagające, braki z rozszerzonej matmy dają się we znaki biolchemom już od samego początku, a perspektywy po nich są zwyczajnie słabe (malutko ofert pracy jakkolwiek związanej z chemią) i dlatego trzeba mieć swój własny pomysł na siebie. Nie piszesz nic o rozszerzonej matematyce, więc zakładam, że nie miałeś z nią do czynienia. Na wymienionych kierunkach na politechnikach (AGH i PK) podstawowym problemem będą braki ze szkoły średniej, co sprawi, że przedmiot matematyka będzie wymagał od Ciebie podwójnego zaangażowania. Lepiej poświęcić rok na dobre przygotowanie się do świadomie wybranego kierunku studiów. Ewentualnie wybrać coś stricte chemicznego (TCh lub BT), aby potraktować 1. rok jako darmowe korki z prowadzonej od podstaw chemii i następnie poprawić maturę celem dostania się na lekarski, dentystyczny czy farmację. Matematykę rozszerzoną pisałem, ale poszła miernie. Rodzina nalega żeby pójść na studia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 8 minut temu, krzysztof.fg1 napisał: Matematykę rozszerzoną pisałem, ale poszła miernie. Rodzina nalega żeby pójść na studia. A Technologia Chemiczna na Politechnice Krakowskiej czy AGH i czy lepsza Technologia Chemiczna czy Biotechnologia czy upierać się przy przerwie? A w wariancie studiowania to po roku po prostu zrezygnować?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 To zależy, jeśli jesteś wstanie douczyć się teraz przez 1,5 miesiąca do czasu studiów i się dostaniesz na swój wymarzony kierunek to jak najbardziej tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Oprócz tego tygodnia który nadchodzi nie mogę, bo jestem w szpitalu. Tylko jakie to by miały by być materialy? To znaczy jak dokładnie się douczać żeby to mogło mieć efekt ? Wymarzony jako jeden z tych dwóch ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Kierunek nie ma znaczenia dla przeczekania roku. Początki TCh i BT na wielu uczelniach są niemal identyczne, a matmę i chemię mają dokładnie tę samą. Jeśli więc zamierzasz potem ewakuować się na coś lepszego, to nie musisz przykładać większej uwagi do wyboru kierunku na ten rok. Skup się tylko na tym, co może Ci się przydać w przyszłości, a resztę odpuść - oby tylko dostać wpis na 2. semestr. Jeżeli chcesz poprawiać maturę z chemii i pójść na jakiś kierunek medyczny, przyłóż się do chemii, by zdobyć więcej % na maturze i przepisać sobie ocenę z chemii na kolejnym kierunku studiów. Jeżeli chcesz iść na inny techniczny albo coś ekonomicznego itp., przyłóż się do matmy, żeby później przepisać sobie ocenę i mieć już zaliczony przedmiot. Rok faktycznej przerwy na studiach też można wykorzystać efektywnie i nie tracić czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 29 minut temu, Gutek napisał: Kierunek nie ma znaczenia dla przeczekania roku. Początki TCh i BT na wielu uczelniach są niemal identyczne, a matmę i chemię mają dokładnie tę samą. Jeśli więc zamierzasz potem ewakuować się na coś lepszego, to nie musisz przykładać większej uwagi do wyboru kierunku na ten rok. Skup się tylko na tym, co może Ci się przydać w przyszłości, a resztę odpuść - oby tylko dostać wpis na 2. semestr. Jeżeli chcesz poprawiać maturę z chemii i pójść na jakiś kierunek medyczny, przyłóż się do chemii, by zdobyć więcej % na maturze i przepisać sobie ocenę z chemii na kolejnym kierunku studiów. Jeżeli chcesz iść na inny techniczny albo coś ekonomicznego itp., przyłóż się do matmy, żeby później przepisać sobie ocenę i mieć już zaliczony przedmiot. Rok faktycznej przerwy na studiach też można wykorzystać efektywnie i nie tracić czasu. Tylko czy ja dobrze rozumuję? Wybrać np. Technologie Chemiczną i bardzo przykładać się do zaużmy chemii ,a całą resztę zaliczać ? Po roku podejść do matury, a potem ewentualnie składać podanie na inny kierunek?? Czy z tego który rozpocznę teraz mam zrezygnować kiedy (jeśli )? Problemem jest u mnie brak umiejętności ukozenia tego w czasie. 29 minut temu, Gutek napisał: Kierunek nie ma znaczenia dla przeczekania roku. Początki TCh i BT na wielu uczelniach są niemal identyczne, a matmę i chemię mają dokładnie tę samą. Jeśli więc zamierzasz potem ewakuować się na coś lepszego, to nie musisz przykładać większej uwagi do wyboru kierunku na ten rok. Skup się tylko na tym, co może Ci się przydać w przyszłości, a resztę odpuść - oby tylko dostać wpis na 2. semestr. Jeżeli chcesz poprawiać maturę z chemii i pójść na jakiś kierunek medyczny, przyłóż się do chemii, by zdobyć więcej % na maturze i przepisać sobie ocenę z chemii na kolejnym kierunku studiów. Jeżeli chcesz iść na inny techniczny albo coś ekonomicznego itp., przyłóż się do matmy, żeby później przepisać sobie ocenę i mieć już zaliczony przedmiot. Rok faktycznej przerwy na studiach też można wykorzystać efektywnie i nie tracić czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 @krzysztof.fg1, kwestia wyboru priorytetów. Jeśli byś np. zdecydował, że nie chcesz spędzić 3,5 roku na TCh lub BT, to bez większego sensu byłoby przykładanie się do wszystkich przedmiotów. Musisz porównać program wybranego teraz kierunku z tym, który docelowo chciałbyś studiować i znaleźć wspólne przedmioty. W przypadku technicznych na 1. roku będzie to studiuj matmę, fizyka, technologia informacyjna i jakieś humanistyczne zapychacze. WF i/lub język obcy niekoniecznie znajdzie się w tym czasie, ale gdyby tak, to też warto zaliczyć i potem przepisać. Z kolei idąc na coś ekonomicznego nie ma potrzeby zaśmiecania sobie głowy fizyką i tak dalej analogicznie z pozostałymi. Nie ma też sensu poprawiać matury, jeżeli nie idzie się na topowy kierunek. Oczywiście wszystkie medyczne i najpopularniejsze techniczne (informatyka, automatyka, elektronika itp.) wymagają bardzo wysokich wyników, ale cała masa kierunków pozwala dostać się z przyzwoicie lub przeciętnie zdaną maturą (tym bardziej w mieście z 2 polibudami) i wtedy szkoda tracić czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 29 minut temu, Gutek napisał: @krzysztof.fg1, kwestia wyboru priorytetów. Jeśli byś np. zdecydował, że nie chcesz spędzić 3,5 roku na TCh lub BT, to bez większego sensu byłoby przykładanie się do wszystkich przedmiotów. Musisz porównać program wybranego teraz kierunku z tym, który docelowo chciałbyś studiować i znaleźć wspólne przedmioty. W przypadku technicznych na 1. roku będzie to matma, fizyka, technologia informacyjna i jakieś humanistyczne zapychacze. WF i/lub język obcy niekoniecznie znajdzie się w tym czasie, ale gdyby tak, to też warto zaliczyć i potem przepisać. Z kolei idąc na coś ekonomicznego nie ma potrzeby zaśmiecania sobie głowy fizyką i tak dalej analogicznie z pozostałymi. Nie ma też sensu poprawiać matury, jeżeli nie idzie się na topowy kierunek. Oczywiście wszystkie medyczne i najpopularniejsze techniczne (informatyka, automatyka, elektronika itp.) wymagają bardzo wysokich wyników, ale cała masa kierunków pozwala dostać się z przyzwoicie lub przeciętnie zdaną maturą (tym bardziej w mieście z 2 polibudami) i wtedy szkoda tracić czasu. A jaka jest szansa dostania się na taki kierunek jak medycyna? Czy jest w ogóle taka możliwość ? Co powinienem zrobić, żeby mieć za rok chociaż szansę na ten kierunek ? Nie wiem nawet czy orientuje się co to znaczy przepisać indeks. W jaki sposób zmieścić się z czasem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aguagu Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 12 godzin temu, krzysztof.fg1 napisał: Dzień dobry Jestem z Krakowa Chciałbym uprzejmie zapytać czy mam się kierować przy wyborze studiów? Wybrałem sobie początkowo 8 tj. PK: inżynieria chemiczna i procesowa, technologia chemiczna, biotechnologia, geoinformatyka Uniwersytet Rolniczy Ekonomia, technologia żywności i żywienia, zarządzanie AGH Inżynieria materiałowa Edukacja techniczno-informatyczna Technologia chemiczna Geoinformacja Mogę wybrać tylko jeden. Interesują mnie nauki przyrodnicze. Obawiam się jednak, że nie ukończę kierunku który wybiorę Prosiłbym o wskazówki, który kierunek przy średnich zdolnościach będę w stanie ukończyć. Czym się kierować? Własnymi predyspozycjami. Wybierz taki kierunek, na który się nadajesz, tzn. z takiej dziedziny, którą rozumiesz i w której czujesz się dobrze, a przy okazji przydatnych w zawodach, które odpowiadają Twoim predyspozycjom. Nie ma kierunków dobrych dla wszystkich. Pewnie, absolwenci jednych mają łatwiej niż innych, ale sam papierek ukończenia nie otwiera dziś żadnych drzwi. Za dyplomem muszą iść konkretne umiejętności. Jeśli ledwo skończysz, to nawet po najbardziej perspektywicznym kierunku może być marnie. Jeśli bardzo chcesz kierować się wyłącznie zapotrzebowaniem, to przynajmniej z oficjalnych danych urzędów pracy wynika, że w Krakowie najbardziej brakuje inżynierów budownictwa, kierowników budowy, samodzielnych księgowych, kierowców autobusów, listonoszy, kurierów i pomocy kuchennych. Inne zawody, na które jest zapotrzebowanie, to: administratorzy stron internetowych analitycy, testerzy i operatorzy systemów teleinformatycznych betoniarze i zbrojarze blacharze i lakiernicy samochodowi brukarze cieśle i stolarze budowlani cukiernicy dekarze i blacharze budowlani elektrycy, elektromechanicy i elektromonterzy fryzjerzy inspektorzy nadzoru budowlanego inżynierowie elektrycy i energetycy inżynierowie inżynierii środowiska inżynierowie mechanicy kelnerzy i barmani kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych kierownicy ds. produkcji krawcy i pracownicy produkcji odzieży kucharze lekarze magazynierzy monterzy elektronicy monterzy instalacji budowlanych monterzy konstrukcji metalowych monterzy okien i szklarze murarze i tynkarze nauczyciele języków obcych i lektorzy nauczyciele przedszkoli operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych operatorzy obrabiarek skrawających operatorzy urządzeń dźwigowo-transportowych opiekunki dziecięce opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej piekarze pielęgniarki i położne pracownicy ds. budownictwa drogowego pracownicy ds. finansowo-księgowych ze znajomością języków obcych pracownicy ds. rachunkowości i księgowości pracownicy fizyczni w produkcji i pracach prostych pracownicy ochrony fizycznej pracownicy robót wykończeniowych w budownictwie pracownicy służb mundurowych pracownicy sprzedaży internetowej pracownicy telefonicznej i elektronicznej obsługi klienta, ankieterzy, teleankieterzy projektanci i administratorzy baz danych, programiści przedstawiciele handlowi ratownicy medyczni robotnicy budowlani robotnicy obróbki drewna i stolarze spawacze specjaliści ds. finansowych specjaliści ds. PR, Podyplomówki z reklamy, marketingu i sprzedaży specjaliści elektroniki, automatyki i robotyki specjaliści telekomunikacji spedytorzy i logistycy sprzątaczki i pokojowe sprzedawcy i kasjerzy szefowie kuchni ślusarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 A jak się ma sprawa z medycyną? Czy po takim kierunku jak Edukacja Techniczno Informatyczna można próbować za rok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Musisz poprawić maturę zgodnie z wybrana uczelnia. Matura musi być zdana perfekcyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Ale co dokładnie powinien zrobić ? Czy wybrać kierunek Edukacja Techniczno Informatyczna i uczyć się pod matematykę czy któryś z chemicznych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Ale to kierunek studiów Ci nic nie daje. Żeby iść na medycynę potrzebujesz zdanej matury z rozszerzonej Studia na kierunku biologia i najczęściej chemii. Takie rok na postudiowanie chemii żeby się poduczyć to za mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 16 minut temu, Łukasz napisał: Ale to kierunek studiów Ci nic nie daje. Żeby iść na medycynę potrzebujesz zdanej matury z rozszerzonej biologii i najczęściej chemii. Takie rok na postudiowanie chemii żeby się poduczyć to za mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 A do czego Ci potrzebny ten rok studiów? Skoro i tak dalej nie będziesz go kontynuować? 1 rok - sam się przygotujesz do matury z Studia na kierunku biologia. Z chemii zaś musisz mieć korepetycje. Nie stosuj cytatu post pod postem bo każdy wie co pisze!!!!! A temat robi się sztucznie długi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Potrzebuję zachować ubezpieczenie zdrowotne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Litości. Celem opłacenia przez podatników roku studiów? Idź do pracy. Będziesz miał ubezpieczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Ubezpieczyć może przecież rodzic u siebie w pracy, jeśli dziecko nie ukończyło 26. roku życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof.fg1 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Jeżeli nie gap year to co? Iść na technologie chemiczną? Czy jest lepsze rozwiązanie od tego kierunku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Warto najpierw określić kryteria "lepszości". Dla jednego może to być jakiś związek z docelowym kierunek, dla drugiego okazja na darmowe korki, a dla trzeciego święty spokój i dużo czasu na naukę do poprawki matury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...