Skocz do zawartości

polerst

Użytkownik
  • Postów

    286
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez polerst

  1. Nie, zdecydowałem się jednak na zupełnie inny kierunek - ale jeśli miałbym iść na informatykę, wybrałbym licencjat, ciekawszy program studiów zwykle
  2. @t463759 najlepiej zobacz program studiów i przedmioty jakie są, zazwyczaj tak to właśnie wygląda, że inżynierzy mają coś z przedmiotów technicznych, w końcu to tytuł w naukach technicznych myślałem, czy by nie iść na informatykę właśnie i pod uwagę brałem przede wszystkim licencjaty, żeby nie musieć użerać się z podstawami elektroniki, telekomunikacji, czy co tam uczelnia wymyśli
  3. Inżynier to pewnie w odniesieniu do kierunków technicznych, a informatyka to bardziej kierunek matematyczny inżynierskie różnią się tym od licencjackich, jesli chodzi o infę, że masz dodatkowo przedmioty z elektroniki, automatyki, itp. - zależnie od wydziału - i zazwyczaj studenci informatyki nie lubią tych przedmiotów, są dla nich zbędne.
  4. Teraz w liceach powstają klasy o zacnych nazwach jak "politechniczna", czy "ekonomiczna", które z politechniką i ekonomią nie mają nic wspólnego, poza rozszerzonymi przedmiotami w klasach mat-fiz, mat-geo-wos. Autorowi bym polecił zastanowić się, jakie przedmioty najbardziej lubi w szkole. Coś ciekawego i dość przyszłościowego zawsze się znajdzie, a jak czymś się zainteresujesz, w tym będziesz dobry i w tym masz szansę na lepsze zarobki. No i na pewno poczekałbym do pierwszej sesji. Jednakże pierwszy rok na uczelniach technicznych zazwyczaj bywa najłatwiejszy.
  5. Święte słowa! Niestety potrzebowałem dwóch lat zmarnowanych na politechnice, żeby zrozumieć prawdziwość tych słów.
  6. polerst

    Elektrotechnika

    Ogólnie, z wiedzy starszych roczników i kierunkowego forum, kokosów na start nie ma, wręcz przeciwnie - są to niskie pieniądze, które rosną wraz ze stażem pracy. Kwot nie ma, bo jednak zróżnicowanie jest spore.
  7. polerst

    Elektrotechnika

    Przedmioty robiące odsiew na elektrotechnice to teoria obwodów czy podstawy elektromagnetyzmu. Z takich trudniejszych na pewno jeszcze podstawy automatyki (zależy jak uczelnia to nazwie, ogólnie sterowniki PLC), maszyny elektryczne, teoria sterowania. W dalszej kolejności pewnie matma, fizyka, mikroprocesory czy metody numeryczne. Wiele zależy od preferencji studenta, dla mnie najgorsze były właśnie teoria obwodów, elektromagnetyzm, mikroprocesory i PLC. Na każdym semestrze coś trudnego się znajdzie
  8. Z doświadczenia wiem, że akurat absolwenci techników na moim dawnym kierunku (elektrotechnika) radzą sobie znacznie lepiej niż absolwenci liceum. Matma na studiach to zupełnie co innego niż w szkole - zresztą absolwenci technikum w końcu też się dostali na podstawie matur z matematyki czy fizyki I z tym, że na przedmiotach technicznych idzie się od podstaw - niby tak, ale to tak jak z programowaniem na informatyce, materiał leci szybko i ciężko jest, nie mając wcześniejszych podstaw.
  9. Gutek - z tą fizyką to raczej wiele zależy od wykładowcy, miałem takiego kosiarza, że z większością rocznika widziałem się na poprawce z fizyki we wrześniu - wykład kontrastował z ćwiczeniami, które chyba każdy zdał Karol - jeśli Cię to nie interesuje, będzie Ci naprawdę ciężko na tych kierunkach
  10. polerst

    Elektrotechnika

    Wiem, że temat sprzed miesiąca, ale wypowiem się, jako były student tego kierunku. Ogólnie kierunek dla pasjonatów, z dużymi możliwościami (toż to zlepek tak naprawdę wiele różnych dziedzin), ale też ciężki (o czym świadczą średnie studentów na moim wydziale: stypendium na PW od 4.01, dla porównania informatyka na tym samym wydziale - stypendium od 4,4 bodajże, także jest przepaść). Jeśli jesteś po technikum lub naprawdę się tym interesujesz, to będziesz w tym dobry i z pracą nie będzie problemu, a możliwości jest wiele: projektant instalacji elektrycznych, programista PLC, a sporo i programistów C++ się trafia, no i wiele wiele więcej.
  11. Niby studenci to ludzie dorośli, którzy zdali egzamin DOJRZAŁOŚCI, a jednak tak się zachowują, jak opisałaś... Rozumiem, że jesteś przydzielona do jakiejś grupy dziekańskiej - jeśli jest ich więcej niż jedna, spróbuj się przepisać (musisz iść do dziekanatu w tej sprawie). Z kierunku nie ma co rezygnować, prędzej zmienić uczelnię po semestrze/roku (zależy, jaki rodzaj rozliczenia ma Twoja uczelnia).
  12. Mówię z perspektywy swojego dawnego kierunku, gdzie specjalizacje znacząco się od siebie różniły, w dodatku od jej wprowadzenia, zaczął się tak naprawdę zupełnie nowy kierunek (ze względu na ilość przedmiotów specjalizacyjnych i brak wspólnych). Na AiR nie wiem jak to wygląda.
  13. Matematyka owszem, jest schematyczna, fizyka trochę mniej, chemia nie wiem, bo nie miałem odwagi, by zapoznawać się z rozszerzeniem Co do specjalizacji - ja bym nie powiedział, że ma małe znaczenie, aczkolwiek nie wiem, jak to jest na AiR - warto zobaczyć jakie przedmioty i w jakiej ilości są na danych specjalizacjach.
  14. Chemia dla fizyków jest trudniejsza, a fizyka dla chemików trudniejsza. Lew21 - niektórzy mając 2 lata fizykę rozszerzoną nie połapali nawet tych 30% Studiowanie informatyki na politechnikach zawiera w sobie trochę fizyki, ale nie jest ona tam tak ważna, na uniwersytetach inaczej trochę to wygląda, tam ważniejsza jest matematyka - więc czemu nie UŁ np? Jeśli zdecydujesz się na AiR na PŁ, to wybrałbym wydział WEEIA - jeśli lubisz programowanie, na mechanicznym skupiają się na mechanice, termodynamice, a programowania jest mało. Aczkolwiek bez fizyki może być ciężko i tu, i tu. Mnie na elektrotechnikę też zwabiła fascynacja i przekonanie "tylko politechnika!", a po 2 latach zrezygnowałem - lepiej zapoznać się dokładnie z programem studiów, czy by Ci to pasowało. Co do 3. zależy od wydziału. Jeśli mechaniczny, to duże prawdopodobieństwo, że jakieś części w CAD - jeśli na WEEIA, to duża szansa na programowanie PLC w językach typu SFC, LD, FBD: http://www.purand.pl/pur2/plc.htm
  15. Ja od dwóch miesięcy używam win10, wcześniej win7 i 7-ka wg mnie znacznie lepsza i przyjaźniejsza
  16. Niestety sam nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, ale warto też spróbować poszukać grupy facebookowej tego kierunku i podpytać się losowo wybranych ludzi
  17. Chyba, że AGD, to Łódź jest taką polską stolicą AGD, ale to raczej inne kierunki, niż wspomniane przez autora.
  18. Jeszcze niedawno czytałem, że najwyższa hossa na rynku biurowym jest (poza Warszawą) własnie w Łodzi. W perspektywie czasu, gdy Łódź ma być w centrum połączeń kolejowych (czy to linia Y, czy dość futurystyczny hyperloop) taka sytuacja może się tylko utrzymać, choćby posługując się przykładem Lille, kiedy uzyskało połączenie z Londynem, Brukselą czy Paryżem. Warto wspomnieć o projekcie Nowe Centrum Łodzi, tuż przy nowym podziemnym dworcu Łódź Fabryczna
  19. Warto zwrócić uwagę też, jakim miastem była Łódź 5 lat temu, a jakim jest teraz. Nie przypadkowo o Łodzi się mówi jako "ostatnie nieodkryte miasto w Polsce"
  20. Wiem, byłem po prostu ciekawy, czym się kierujesz
  21. Studenci MiBM na wydziale mechanicznym w Łodzi odpowiadają za koło naukowe dot. hyperloopa, jeśli to Cię interesuje Nie wiem dlaczego Łukasz uważasz, że zdecydowanie Poznań, uczelnie te są na tym samym poziomie. Wybór miasta do życia - z jednej strony studenci w Poznaniu chwalą sobie bardzo wygląd miasta, z drugiej strony Łódź jest bardzo tanim miastem.
  22. Nie wiem, jak wygląda to na telekomunikacji, ale na elektrotechnice PW właśnie tak jest. Niektórym udało się przenieść na informatykę po 1 roku, niektórzy poodchodzili na zaoczne lub inne uczelnie, a reszta "niespełnionych informatyków" tkwi na elektrotechnice. Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego, ale w przypadku takich kierunków raczej to nie jest życie "od sesji do sesji", a pomiędzy nimi cały czas są laboratoria i wejściówki, i sprawozdania = praca przez cały rok. Musisz zdecydować sam, choć na Twoim miejscu poszedłbym na WAT - jeśli faktycznie lubisz informatykę.
  23. Iść na WAT, jeśli nie interesujesz się telekomunikacją. Jeśli interesujesz się telekomunikacją, to możesz iść na PW Przeniesienie jest możliwe, gdy masz zaliczony w całości 1 rok, czyli wszystkie przedmioty zdane, o co może być trudno.
  24. No to własnie o tym mówię, że lepiej iść na informatykę na PW chyba że interesujesz się tym, co proponuje Ci telekomunikacja? Bo pewnie nie obędzie się bez częstych wejściówek na 2 i 3 roku i mało czasu na naukę we własnym zakresie programowania.
  25. polerst

    Pomocy!

    Ach ta nowa "matura" ustna z polskiego, niestety sam ją już zdawałem i jest ona żartem. Pomijając to, myślę, że lepiej iść do pracy na rok i potem iść na studia. Rok to nic, ja po dwóch latach zmieniam kierunek
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.