Skocz do zawartości
799048283mw@gmail.com

Status studenta i legitymacja

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, w tym roku kończę studia magisterskie (chemię na uj) chciałbym jednak pracować na umowie zlecenie przez przyszły rok na statusie studenta - w związku z tym mam - wiecie może na jakim kierunku i uczelni podbijana jest legitymacja na cały rok i jak wygląda sytuacja ze statusem studenta, gdybym chciał pracować na podstawie tego statusu? Czy wystarczy zaświadczenie, które wystawię pracodawcy na początku roku, że jestem studentem do końca roku? Czy w przypadku skreślenia w trakcie roku akademickiego z listy studentów tracę możliwość pracowania w oparciu o warunki studenckie na umowie zlecenie? Na jakich studiach nie skreślają z listy studentów do końca roku akademickiego?

A może szkoła policealna tutaj się sprawdzi? 

 

Z góry dziękuję za przekazaną wiedzę i rady. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, 799048283mw@gmail.com napisał:

chciałbym jednak pracować na umowie zlecenie przez przyszły rok na statusie studenta

Skoro kończysz studia to naprawdę nie warto pracować na śmieciówce, która nie daje płatnego urlopu i chorobowego, a nawet nie wlicza się do stażu pracy. To jednostronna korzyść dla pracodawcy, który w ten sposób oszczędza na kosztach pracy. W porządnych firmach umowa o pracę jest standardem, a zlecenia dostają praktykanci i stażyści. Nie sądziłem, że przy całkiem przyzwoitej sytuacji rynkowej komuś będzie zależeć na zleceniu.

12 godzin temu, 799048283mw@gmail.com napisał:

wiecie może na jakim kierunku i uczelni podbijana jest legitymacja na cały rok

Na żadnej, bo okresem rozliczeniowym studenta jest semestr.

12 godzin temu, 799048283mw@gmail.com napisał:

jak wygląda sytuacja ze statusem studenta, gdybym chciał pracować na podstawie tego statusu?

Zwykle przed rozpoczęciem zlecenia pracodawca kseruje legitymację, by móc wybronić się z takiej umowy bez składek, więc możesz być na niej dopóki, dopóty masz ważną legitkę i nie ukończysz 26 lat.

12 godzin temu, 799048283mw@gmail.com napisał:

A może szkoła policealna tutaj się sprawdzi? 

Do 26. roku życia jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.01.2022 o 11:25, Gutek napisał:

Na żadnej, bo okresem rozliczeniowym studenta jest semestr.

I tu się mylisz. Na wielu kierunkach jest wciąż rozliczenie roczne, choć faktycznie jest ich coraz mniej, bo uczelnie z tego rezygnują. Teraz do głowy przychodzi mi tylko prawo dzienne na UJ. ;) 

 

Ale co do tematu, to wystarczy szkoła policealna, ale tam też trzeba ten semestr zaliczyć, z tym że jest to dużo łatwiejsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Rozumiem, że szukasz czegoś przystępnego. Na stronie https://lexliber.pl/prawo-gospodarcze-i-handlowe znajdziesz różne publikacje z tego zakresu. Są tam książki, które tłumaczą zagadnienia w sposób zrozumiały dla osób spoza branży prawniczej. Możesz poszukać podręczników, które omawiają podstawowe pojęcia i zasady prawa gospodarczego. Warto zwrócić uwagę na publikacje, które zawierają przykłady z życia codziennego, co ułatwia zrozumienie tematu. Przejrzyj ofertę i zobacz, co najbardziej Ci odpowiada.
    • Potrzebuję książki, która pomoże mi zrozumieć podstawy prawa gospodarczego. Nie jestem prawnikiem, ale chciałbym mieć jakieś pojęcie o tym, jak to działa. Macie coś, co nie jest napisane zbyt skomplikowanym językiem?
    • Brzmi jak idealny plan pod https://scena54.pl/katowice/. W tygodniu działają bardziej jako cocktail bar i serio – jeden z lepszych w mieście. Barmani znają się na rzeczy, robią drinki z pomysłem, ale bez zadęcia. Jak siedzicie większą grupą, można się rozsiąść wygodnie, nie trzeba się przekrzykiwać. Muzyka gra, ale nie na tyle głośno, żeby nie dało się normalnie pogadać. No i co fajne – jak się zrobi późno, to nie trzeba zmieniać lokalu, bo w weekendy klub się rozkręca i można zostać na imprezę. Dobre światło, fajny wystrój, żadnych telewizorów z meczem w tle. To nie jest kolejny pub, tylko coś bardziej z charakterem.
    • Zbieramy się ze znajomymi po pracy – taki wieczór „na mieście”, ale nie do siedzenia przy kotlecie, tylko coś bardziej stylowego. Najlepiej miejsce z dobrym barem i możliwością zostania na dłużej. Nie chcemy też klubowego hałasu. Macie coś w głowie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.