aglyxoxo Opublikowano 9 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 Hej, jestem w klasie maturalnej i przede mną wybór kierunku. Bardzo zainteresowała mnie iberystyka, filologia hiszpańska i arabistyka. Problem w tym, że nie wiem, który kierunek wybrać. Wszystkie jednakowo będą sprawiały mi przyjemność w nauce, dlatego chciałabym się dowiedzieć, który język lepiej stoi na rynku pracy? Który się lepiej "opłaca", będzie po nim większa szansa na znalezienie pracy (innej niż po prostu nauczyciel)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 9 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 Pamiętaj że studia filologiczne to nie tylko nauka języka ale to studia całej kultury i historii. Trudno powiedzieć który jest bardziej przyszlosciowy. Moim zdaniem oba mają swoje plusy. Ja bym chyba jednak postawił na iberystyke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
challenginggirl Opublikowano 9 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 Gdybyś rozważała pracę jako nauczyciel, odpowiedź byłaby prosta- tylko hiszpański (w szkołach, szczególnie w większych miastach, jest teraz masa pracy dla nauczycieli tego języka, drugi najpopularniejszy język po angielskim). Skoro tłumaczenia (?), to zwróć uwagę na to, że stawki za tłumaczenia z arabskiego będą wyższe niż z hiszpańskiego, ale takich tłumaczeń będzie mniej. Dodatkowo, z racji tego, że hiszpański będzie tak często nauczany w szkołach, więcej osób będzie go znało (->większa konkurencja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 9 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 3 godziny temu, challenginggirl napisał: drugi najpopularniejszy język po angielskim Tak z czystej ciekawości - skąd w naszych stronach moda na hiszpański? To jakaś nisza, egzotyka czy coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kawa Opublikowano 9 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 Duża populacja hiszpańskojęzyczna docelowo plus oczywiście śniadzi panowie na erazmusie, w kręgach studenckich zwanym orgazmusem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
challenginggirl Opublikowano 9 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 6 godzin temu, Gutek napisał: Tak z czystej ciekawości - skąd w naszych stronach moda na hiszpański? To jakaś nisza, egzotyka czy coś innego? 1 godzinę temu, Kawa napisał: Duża populacja hiszpańskojęzyczna docelowo plus oczywiście śniadzi panowie na erazmusie, w kręgach studenckich zwanym orgazmusem Plus walory brzmienia hiszpańskiego i powszechne przekonanie, że jest to łatwiejszy język niż np. francuski Co do rynku pracy, zdaje się, że z hiszpańskim jest mniej ofert pracy w firmach, np. w działach eksportu etc. niż z francuskim, ale sporo więcej niż z włoskim. Na plus hiszpańskiego zaliczyłabym też to, że zdaje się, że mniejsze są różnice między hiszpańskim w różnych krajach (Hiszpania vs. państwa Ameryki Łacińskiej) niż między arabskim (Arabia Saudyjska vs. Afryka Północna), a to spore ułatwienie. Gwoli wyjaśnienia, co prawda, nie uczyłam się żadnego z tych języków (klasyczne "nie wiem, ale się wypowiem" ), ale interesuję się językami ogółem. W przypadku arabskiego, zdarza się nawet, że tłumacze tego języka tłumaczą np. tylko (strzelam!) w dialekcie egipskim, a to zawęża pole manewru w życiu zawodowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aglyxoxo Opublikowano 9 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 1 godzinę temu, Kawa napisał: Duża populacja hiszpańskojęzyczna docelowo plus oczywiście śniadzi panowie na erazmusie, w kręgach studenckich zwanym orgazmusem Co kto woli. U mnie zadecydowało zainteresowanie kulturą Ameryki Południowej i brzmienie języka. . Dziękuję wam za pomoc, czyli po hiszpańskim mam w pewnym sensie większe pole do manewru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 10 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 22 godziny temu, Kawa napisał: Duża populacja hiszpańskojęzyczna docelowo plus oczywiście śniadzi panowie na erazmusie, w kręgach studenckich zwanym orgazmusem 21 godzin temu, challenginggirl napisał: Plus walory brzmienia hiszpańskiego i powszechne przekonanie, że jest to łatwiejszy język niż np. francuski Co do rynku pracy, zdaje się, że z hiszpańskim jest mniej ofert pracy w firmach, np. w działach eksportu etc. niż z francuskim, ale sporo więcej niż z włoskim. W wybory studentów nie wnikam, bo to świadome decyzje dorosłych ludzi nawet wtedy, gdyby chodziło o filologię mongolską W każdym razie zdziwiłem się popularnością (być może głównie regionalną) hiszpańskiego w szkołach, bo jeszcze kilka lat wstecz poza angielskim spotykało się przede wszystkim niemiecki oraz nieco rzadziej francuski i rosyjski, co w zasadzie odpowiadało położeniu i kontaktom handlowym Polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 10 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 Moja żona jest nauczycielką. Przynajmniej od 10 lat jest jej szkole język hiszpański. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
challenginggirl Opublikowano 10 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 1 godzinę temu, Gutek napisał: W każdym razie zdziwiłem się popularnością (być może głównie regionalną) hiszpańskiego w szkołach U mnie na Mazowszu hiszpański jest już b. popularny. Podobnie jest chyba w Małopolsce.... I to wcale nie jest tak, że taki nauczyciel ma szansę pracować tylko w większych miastach (typu W-wa, Kraków), bo coraz częściej pojawiają się ogłoszenia z mniejszych miejscowości. 48 minut temu, Łukasz napisał: Przynajmniej od 10 lat jest jej szkole język hiszpański W szkole średniej, którą ukończyłam też hiszpański jest już z 10 lat.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 10 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 Ja akurat mówię o podstawówce i gimnazjum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aguagu Opublikowano 11 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2018 Jesteś dziewczyną? Idź na hiszpański. Do pracy z arabskim wolą zatrudniać facetów. No niestety, bariery kulturowe. Firma nie wyśle do tych krajów baby w delegację, bo nikt tam nie będzie chciał jej słuchać. (Plus w krajach bardziej konserwatywnych trzeba jej będzie zapewnić obstawę, np. w Arabii Saudyjskiej). Chyba że myślisz o robieniu tłumaczeń pisemnych, wtedy to wszystko jedno, i tak robisz to zdalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
challenginggirl Opublikowano 11 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2018 14 minut temu, aguagu napisał: Jesteś dziewczyną? Idź na hiszpański. Tak, coś w tym jest. Nawet na liście tłumaczy przysięgłych to widać: jeśli chodzi o hiszpański, zdecydowaną większość stanowią kobiety, w przypadku arabskiego to nie jest nawet 1/3... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 11 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2018 Wg znalezionych na szybko danych MEN dla roku szkolnego 2014/15, drugim najpopularniejszym językiem obcym w polskich szkołach był niemiecki, którego we wszystkich typach szkół uczyło się 1,662 mln uczniów. Kolejne lokaty przypadły rosyjskiemu (199 730), francuskiemu (121 670), hiszpańskiemu (72 864) i włoskiemu (19 586). Popularność wspomnianego języka może być domeną największych aglomeracji, skąd nowinki docierają do reszty kraju z pewnym opóźnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...