Skocz do zawartości
Rumble

Japoński - gdzie się uczyć?

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, 

 

Szukam szkoły językowej, w której nauczę się podstaw japońskiego. google pokazał mi raptem kilka wyników. w zasadzie mam do wyboru AltaLing albo Olymp... Którą wybrać? W sumie bardziej podoba mi się oferta Olympu. Poradźcie mi na co zwrócić uwagę, bo się całkiem pogubiłam. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Wrocławiu masz znacznie więcej możliwości do nauki języka japońskiego:

1. http://www.sjao.uni.wroc.pl - Szkoła Języków Antycznych i Orientalnych przy Wydziale Filologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

2. http://www.matsumi.pl - Szkoła Języka Japońskiego "Matsumi".

 

Powyższe opcje wydają się najlepsze. Szczególnie polecałbym naukę w SJAO przy wydziale filologicznym. Wysoki poziom, doświadczona kadra, etc. Matsumi organizuje natomiast ciekawe kursy wakacyjne, więc masz szansę załapać się na coś takiego i zdobyć przynajmniej podstawy języka. Od września/października możesz iść na standardowy kurs.

 

Przy wyborze szkoły zawsze kieruj się opiniami ludzi - to, że szkoła zachwala swój program nie oznacza, że jest on najlepszy. Sprawdź co dostajesz w cenie kursu koniecznie - w dobrych szkołach otrzymasz za darmo książki do nauki i inne, niezbędne materiały. W tych gorszych... będziesz musiał je kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Wrocławiu japoński mają też w szkole Global Language Academy, znalazłam tą szkołę na stronie Ambasady Japonii. W listopadzie rozpoczyna się kurs japońskiego od podstaw, 2-godzinne zajęcia są raz w tygodniu, a semestr kosztuje 750zł. Od zawsze marzył mi się kurs japońskiego, ale zawsze ceny były dla mnie za wysokie, a tam rozłożono mi płatność na raty i już niedługo będę uczyć się wymarzonego japońskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Dwie opcje: grupy na facebooku ewentualnie portale z nieruchomościami na wynajem: https://homeportal.pl/wynajem/mieszkania/malopolskie/krakow/ Na stronie jest spory wybór nieruchomości na wynajem w Krakowie No i polecam nie zostawiać sobie poszukiwania na ostatnią chwilę. Warto jets codziennie na spokojnie osbie zaglądać na portale i szukać mieszkania. 
    • Nowy dom dobrze ocieplony to pompa Gaz to dodatkowe 2 przeglady rocznie, kominiarski i instalacji gazowej (mylony z przegladem kotła) Gaz to podatek ets i od 2030 to +30% podwyżki do każdego m3 Od siebie polecam zerknać sobie na pompy od Vaillant https://www.vaillant.pl/klienci-indywidualni/produkty-i-systemy/grupy-produktowe/pompy-ciepla/
    • Pompa ciepła powietrzna czy gaz? Co lepsze. Jakie za i przeciw dla jednego i drugiego? Dla domu dopiero budowanego: parterowy bez poddasza użytkowego, pow. 80m kw, z rekuperacją.
    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.