Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc, mam zamiar od tego roku studiowac kierunek Informatyka i Ekonometria. Przejrzalem wiele ofert uczelni i doszedlem do wniosku, ze najlepszym wyborem dla mnie bedzie UEP i UŁ. Niestety nie moge sie zdecydowac, ktora z tych dwoch uczelni wybrac. Obie sa dosyc solidne na tle Polski (nie mowie o jakies czolowce) i specjalizacje tez w jakims stopniu sie pokrywaja. do Łodzi mam troche blizej wiec jest to jakas korzysc dla UŁ. Porownywalem troche rozklady zajec ale w wiekszosci byly to dla mnie nazwy, nie mam pojecia co bede robil na konkretnym przedmiocie i ile czasu bede potrzebowal zeby przyswoic temat. Duza roznica na pewno jest to, ze w poznan.studia.net sa dwa jezyki obce i duzo wiecej godzin poswieconych wlasnie jezykom (150h na UŁ do 240h na UEP jesli dobrze policzylem). W poznan.studia.net jest wiecej godzin z przedmiotow jak Kierunek ekonomia czy Ekonometria, za to wiekszosc godzin w Łodzi kryje sie w przedmiocie o nazwie modul specjalnosci, czyli niby wiadomo co sie tam bedzie robilo ale jednak tak nie do konca. Plus miesieczne praktyki, chociaz na UEPie te wyklady specjalnosciowe tez wygladaja ciekawie.

Stad moje pytanie, jest ktos w stanie przyblizyc mi jak to wyglada i poradzic co mam zrobic w mojej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasciwie to uzylem zlego slowa, do Łodzi nie mam troche blizej tylko gdzies tak 2 razy blizej bo jestem z Kielc. 150km do rodzicow na weekend po jedzenie nie jest juz az tak meczace jak ponad 300km. Mam tez pytanie do studentow, CZY i ile dzialow matematyki musialbym nauczyc sie przed rozpoczeciem roku? nie uczylem sie matematyki rozszerzonej tylko sama podstawa. Z studiuj matmę nigdy problemow nie mialem wiec mysle, ze w czasie 4 miesiecy moge przerobic jakas czesc programu. kwestia, ktore dzialy sa przydatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica między uczelniami ekonomicznymi jak SGH, UEP a uniwersytetami jak UW czy UŁ jest nie taka mała: 

na ekonomicznych masz, jak zauważyłeś, większy nacisk na język, natomiast na uniwersytetach większy nacisk na matmę, więc ci drudzy kształcą bardziej analityków niż "ekonomistów". Na kierunek Kierunek ekonomia, FiR osobiście zdecydowałbym się raczej na uczelnię ekonomiczną, natomiast na IiE raczej na uniwersytet - chyba że czujesz się na tyle dobrze w językach, że wolisz położyć większy nacisk na nie - w każdym korpo cenią sobie ich znajomość.

Nie wiem jak jest na UEP teraz, ale z tego co się orientuję, kierunek wybiera się po roku i decydowała średnia ocen (podobnie jest na UW, gdzie ja aktualnie studiuję) <- musisz sprawdzić, czy tak na pewno jeszcze jest. Na pewno plusem UŁ jest to, że kierunek zaczyna się już od 1 roku i nie trzeba się martwić o oceny.

Jeśli chodzi o matmę, to nie wiem czy UŁ nie organizuje jakiegoś kursu przygotowawczego z niej w wakacje, coś mi się obija o uszy, że gdzieś takie coś widziałem. Ja wahałem się rok temu międyz UŁ a UW, zdecydowałem się na to drugie, trochę teraz żałuję, aczkolwiek nie wiem też, jak byłoby na UŁ.

Ogólnie studiuj matmę na ekonomii to pochodne, całki, ciągi, szeregi i macierze. Nie wiem, jaki program miałeś w szkole średniej - ja miałem pochodne, ciągi i trochę szeregi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za konkret odpowiedz. W kwestii jezykow to sprawa wyglada tak, ze nigdy nie mialem problemow choc jezyk musi mnie zaciekawic. Wlasciwie to pierwszym pomyslem byla Sinologia ale raczej nie zdam az tak dobrze matury. Angielskiego lubilem sie uczyc, mialem profil rozszerzony gdzie w ostatniej klasie mielismy juz poziom B2/C1 i bardzo mocna grupe gdzie nie odstawalem. Z drugiej strony byl tez niemiecki, ktory mnie nie zaciekawil w ogole i uczylem sie go tylko w zasadzie zeby przejsc dalej. Na UEP pewnie beda jezyki jakies bardziej popularne, cos jak hiszpanski/rosyjski/niemiecki, ktore jakos niezbyt wydaja mi sie ciekawe. Mialem tez taki pomysl, ze po prostu zapisze sie na jakies lektoraty czy kursy fajnego jezyka, np. chinski.
Majac jakas wizje tego jak bede wygladal za pare lat mialem w glowie cos w rodzaju wlasnie analityka z wiedza informatyczna + ewentualnie jakis jezyk programowania jak Javascript czy Java, ale to juz raczej we wlasnym zakresie.
Ten kurs przygotowywaczy brzmi ciekawie, poszukam wiecej info na ten temat. Z tych dzialow co wypisales mialem tylko ciagi, bardzo lubie ten dzial ale pewnie na rozszerzeniu jest to duzo trudniejsze.

Dzieki za pomoc, jak na razie bardziej chyba sklaniam sie na UŁ, ale jesli ktos ma jeszcze jakies opinie na ten temat to zapraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie wiem, jaką ofertę językową ma UŁ, ale na przykładzie SGH i UW wygląda to tak, że poziom języków jest wyższy na SGH, natomiast większy wybór jest na UW (choć to Warszawa, to tą ofertą językową przeganiają każdy inny uniwerek w sumie). Powinieneś zobaczyć na SJO UŁ i SJO UEP jakie języki oferują, a może Cię coś zaciekawi! Z drugiej strony jak sam wspominasz, języka można się samemu nauczyć (i chyba nawet łatwiej poza uczelnią). Jeśli widzisz siebie bardziej jako analityka, to myślę, że uniwerek (nie-ekonomiczny) byłby bliższy Twoim zainteresowaniom, z drugiej strony - ta studiuj matmę może być ciężkim orzechem do zgryzienia - nie miałeś rozszerzonej, ale jak Ci idzie podstawa? Dostać z podstawą w każdym razie się dostaniesz, a to ze względu na duży współczynnik dla matury z angielskiego w rekrutacji. Programowanie też w programie studiów jest, niestety nie wiem, w jakim języku - zawsze możesz też przepatrzeć dane grupy facebookowe IiE UŁ czy IiE UEP. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z studiuj matmę wygląda to tak, że rodzeństwo się ze śmiało, że nie mam rozszerzonej bo to trochę rodzinne u mnie. Ale powiem tyle, że jak pisałem arkusz na 80% parę procent to byłem zły na siebie. Jeśli nikt nie będzie oczekiwał odemnie, że będę umiał coś z programu, którego nie miałem to raczej spokojnie sobie poradzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.