Wroz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Hejka, to znowu ja . Mam do was pytanko. Kierunek wybralem jednak Automatyka i robotyka, poniewaz bardziej spodobal mi sie program nauczania, a teraz stoje przed troszke wiekszym problemem. Z tego co wiem wyniki bede mial dosyc dobre na cale szczescie, wiec nie mam problemu sie dostac na ten kierunek. A pytanie jest takie: znalazlem sobie bardzo fajna prace, badz co badz w podobnym do moim zawodzie - kontrola jakosci wyrobu gotowego w fabryce blach mercedes/bmw . Jest to praca dosyc prosta i przyjemna, poniewaz pozwala w miedzy czasie poczytac sobie szybkim tempem ksiazki (okolo 40-60 na tydzien, ale to z powodu mojego gadulstwa) a i zarobki sa odpowiednie jak na moje wymagania na ten moment czyli okolo 2 tys netto. I zastanawiam sie czy nie isc na te automatyke w stystemie zaocznym. Dodam do tego, ze w tej chwili mam prace i wakacje, a sam z wlasnej nieprzymuszonej woli ulozylem sobie plan, dzieki ktoremu poswiecam 4 godz tygodniowo na programowanie, nauke matematyki i fizyki oraz tam po 1,5 godziny na nauke jezykow, czyli z sama motywacja nie powinno byc wiekszych problemow tak mysle .Jak uwazacie, co byloby lepszym wyborem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Ja studiowałem stacjonarnie i pracowałem, zawsze mozesz tak spróbować. Chociaż moim zdaniem na pewno warto rozważyć studia niestacjonarne. Nie rezygnowałbym z pracy bo to obecnie bardzo ważne żeby miec doświadczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Co do dziennych i pracy odpada, jest to niestety korporacja i poszukuja tylko pracownikow dyspozycyjnych na 3 zmiany w tym tez weekendy, ale mysle, ze da sie z tym dogadac ... Jeden znajomy wlasnie tam pracuje i jakos godzi to ze studiami na tej samej uczelni, czyli tez ma piatki soboty i niedzele zjazdy. Ogolnie tak myslalem, ze w przyszlej pracy cokolwiek by to nie bylo - programista, konstruktor, utrzymanie ruchu itd, raczej dobrze by wygladalo miec mgr inz automatyki a do tego powiedzmy 5-6 lat doswiadczenia na kontroli jakosci finalnej ? Ogolnie po 3 miesiacach pracy oferuja zatrudnienie na stale pod zaklad. A nie oszukujmy sie, liczac mozliwe odkladanie po okolo 500 na miesiac mozna ladnie przez te lata uzbierac cos okolo 40 tys, co po studiach pozwoliloby na wyjazd w sumie wszedzie na swiecie za praca lub pewien wklad w otworzenie wlasnej firmy, co ostatnio zaczelo mi chodzic po glowie.Tylko nadal cos mi nie pozwala spac, czy na pewno isc na zaoczne? Czy nie bede na tym jakos stratny - poza oczywiscie czasem ? Czy uda sie pogodzic to bo w sumie nie jest to wcale chyba takie proste, jesli w ciagu roku jest okolo 20 zjazdow i kazdy - piatek, sobota niedziela.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Dlaczego masz byc stratny? Zdobędziesz taka sama wiedzę i do tego doświadczenie. Jedynie pewnie ominie Cię cześć imprezowa studiow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Imprez i tak unikam xD, wole spacery albo meczyk ograc jakis niz isc na impreze, zeby to raz do roku jakas zaliczyc to u mnie maks . A stratny w sensie meczyc sie 5-6 lat w pracy dodatkowo uczac sie wrecz na skraju wytrzymalosci powiedzmy, a na koniec sie okaze, ze ktos po zaocznych moze byc co najwyzej operatorem a po dziennych ktos przyjdzie i zostanie konstruktorem... Taka wizja troche mnie przeraza i w taki sposob nie chcialbym byc stratny. Boje sie tez, ze z jakichs powodow nie wyrobie sie ze studiami i na ktoryms roku bym musial zostawic, a na dzienne bym juz nie mogl przejsc z zaocznych raczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Cooo? A skąd to? Dlaczego ktoś po stacjonarnych ma byc kimś innym niż nie po stacjonarnych? Przecież dostaniesz taki sam dyplom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Ale slyszalem duzo opinii, ze osoby na stacjonarnych maja lepsza wiedze, poniewaz poswiecaja na nauke wiecej godzin i maja wiecej cwiczen co przeklada sie na to, ze potencjalny pracodawca woli kogos po studiach dziennych na wyzsze stanowiska, a po studiach zaocznych to tylko sie chodzi na papierka "jak ktos musi" lub nie moze sobie pozwolic na dzienne.Dlatego wlasnie rozmyslam czy isc na dzienne czy zaoczne, bo w sumie moglbym inzyniera zrobic na dziennych a prace poszukac na magistra . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Nie wiem skąd masz takie opinie ale sa śmieszne;) przecież masz tyle samo zajęć na stacjonarnych co na niestacjonarnych. Tyle samo ćwiczeń i wszystkiego. A do tego masz praktykę w pracy. Pracodawca nie patrzy i nigdy nie pyta czy studiowałeś stacjonarnie czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Jak tak porownywalem programy to wyglada to mniej wiecej tak, ze majac na dziennych 30 godz wykladow na zaocznych mam 15 danego przedmiotu, a cwiczen czy laborek zamiast 15 jest 10 albo 9 . A obawa jest tez taka teraz mysle, skad sie wtedy uczyc powinienem? Brac ksiazki skads zalatwiac czy drogo kupowac, chodzic na jakies korki trzeba (bo wiem, ze duzo zaocznych znajomych jeszcze korki bierze) czy jak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 ????? O jakiej Ty uczelni mówisz? Zgodnie z polskim prawem na studiach niestacjonarnych i stacjonarnych na tym samym kierunku obowiązuje jeden program zajęć. Program niczym nie może sie różnic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Jest ten sam program, ale na zaocznych jest mniej godzin przeznaczone na to o to mi chodzi. Np tutaj zobacz strone 2.http://mt.polsl.pl/wp-content/uploads/2015/10/Elektronika_i_techniki_mikroprocesorowe_AiR_s1_sem6.pdfhttp://mt.polsl.pl/wp-content/uploads/2015/10/Elektronika_i_techniki_mikroprocesorowe_AiR_n1z_sem6.pdfA co do materialu to wiem, ze na dziennych wiekszosc jest z wykladow itd i latwiej podobno dostac materialy od starszych rocznikow bo latwiej sie zgadywac z ludzmi itd itp. A na zaocznych nie wiem skad brac materialy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Już patrzę ale tłumacze Ci, ze musi byc taka sama liczba godzin (czyli ten sam program) Spójrz na liczbę wszystkich godzin 120 zarówno na niestacjonarnych jak i na stacjonarnych. Pamiętaj, ze to ze to jest ten sam semestr nie oznacza ze jest przerabiany jednakowy materiał. Dla przykładu cos co jest przerabiane na 4 semestrze stacjonarnych może byc przerabiane na 5 semestrze niestacjonarnych. Porównaj łączna liczbę godzin całego toku studiow i musi sie zgadzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Czy uda sie pogodzic to bo w sumie nie jest to wcale chyba takie proste, jesli w ciagu roku jest okolo 20 zjazdow i kazdy - piatek, sobota niedziela.. Łatwo będzie na początku, ale później odczujesz wyraźny niedostatek czasu. Trudno ogarnąć wszystko ze studiów tylko w czasie wolnym od pracy, ale nie jest to niemożliwe. Warto przykładać się na bieżąco, żeby potem nie musieć chodzić na poprawy i odrabianie zaległości... w ciągu tygodnia. Niestety, część pracowników uczelni żyje własnym życiem i nie chce zrozumieć, że niektórzy poza studiami mają też inne obowiązki, więc niekoniecznie mogą urwać się z roboty. W każdym razie warto pracować i studiować zaocznie, bo nawet jeśli zabraknie szczęścia na pracę w wyuczonym zawodzie, to pozostaje spore doświadczenie we wcześniejszym fachu. Ja studiowałem stacjonarnie i pracowałem Nie jest tajemnicą fakt, że po umasowieniu studiów wiele kierunków (zwłaszcza humanistycznych i społecznych) stoi na poziomie niższym od porządnego LO. Nie da się porównać czegoś takiego z normalnymi studiami, które wymagają zaangażowania. Ogolnie tak myslalem, ze w przyszlej pracy cokolwiek by to nie bylo - programista, konstruktor, utrzymanie ruchu itd, raczej dobrze by wygladalo miec mgr inz automatyki a do tego powiedzmy 5-6 lat doswiadczenia na kontroli jakosci finalnej ? Doświadczenie liczy się tylko w przypadku podobnych stanowisk. Te 5-6 lat będzie mieć ogromne znaczenie przy staraniu się o stołek inżyniera jakości i pokrewny. W rekrutacji na stanowisko konstruktora, jeśli nie ma się doświadczenia, największą rolę odgrywa gruba teczka własnych projektów. Ale slyszalem duzo opinii, ze osoby na stacjonarnych maja lepsza wiedze, poniewaz poswiecaja na nauke wiecej godzin i maja wiecej cwiczen co przeklada sie na to, ze potencjalny pracodawca woli kogos po studiach dziennych na wyzsze stanowiska, a po studiach zaocznych to tylko sie chodzi na papierka "jak ktos musi" lub nie moze sobie pozwolic na dzienne. Przerabiany materiał jest identyczny, więc nie można mówić o żadnej "lepszej wiedzy". Zaoczni mają o tyle trudniej, że z powodu ograniczonego czasu spoczywa na nich obowiązek większej ilości pracy własnej. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że taka obiegowa opinia prawdopodobnie wynika z tego, że wielu młodych na zaocznych niezbyt przykłada się do nauki, więc jeśli udaje im się skończyć studia, to z dużym poślizgiem i prawie na samych trójkach. Zupełnie innym stosunkem do obowiązków wyróżnia się znaczna część osób 30+. Ciekawe z czego to wynika. bo w sumie moglbym inzyniera zrobic na dziennych a prace poszukac na magistra Też dobra opcja, ale nie nastawiaj się za bardzo, że już po studiach I stopnia będziesz pracował jako inżynier. A co do materialu to wiem, ze na dziennych wiekszosc jest z wykladow itd i latwiej podobno dostac materialy od starszych rocznikow bo latwiej sie zgadywac z ludzmi itd itp. A na zaocznych nie wiem skad brac materialy Od starszych zaocznych i starszych dziennych. Z dziennymi warto być w kontakcie, bo laboratoria, kolokwia i egzaminy są identyczne, a oni często są do przodu, więc przyda się nieco wskazówek. ale na zaocznych jest mniej godzin przeznaczone na to o to mi chodzi. Np tutaj zobacz strone 2. Mniejsza liczba godzin laboratoriów oznacza np. to, że prowadzący zamiast przeznaczać czas na wejściówkę, zapyta studentów przed samym ćwiczeniem i wystawi z tego ocenę. Mniejsza liczba godzin wykładów i ćwiczeń oznacza, że prowadzący będą gonić z materiałem, zamiast powoli wszystko wyjaśniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 21 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2016 Co do Twojego komentarz odnośnie poziomu studiow humanistycznych i społecznych to ja kończyłem studia jeszcze w czasie wyżu demograficznego wtedy kiedy uwalali i sie tym nie przejmowali i wtedy kiedy trudno było sie dostać na studia. Teraz poziom jest jednak niższy na wszystkich kierunkach zdecydowanie na technicznych gdzie w rozmowach z dziekanami wynika, ze zaniżają zarówno kryteria przyjęć jak i zaniżają wymagania na poszczególnych przedmiotach bo nie mieli by studentów. Poziom na studiach niestacjonarnych zależy tylko od Ciebie jeśli chcesz sie uczyć to zdobędziesz dobre wykształcenie jeśli nie, będziesz lecieć na trojach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 21 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2016 Teraz poziom jest jednak niższy na wszystkich kierunkach zdecydowanie na technicznych gdzie w rozmowach z dziekanami wynika, ze zaniżają zarówno kryteria przyjęć jak i zaniżają wymagania na poszczególnych przedmiotach bo nie mieli by studentów. Zgadzam się ze spadkiem poziomu, ale mimo wszystko i tak trzymają się lepiej od ogółu humanistycznych, społecznych i ekonomicznych. Nie bez powodu wymienione trzy grupy cieszą się największą popularnością. W końcu bez większego problemu można na nich łączyć naukę (nawet dzienną) z pracą, co z kolei sprawia wiele trudności na kierunkach technicznych. Natomiast przyczyn takiej sytuacji należy się dopatrywać min. w reformach poprzedniego ministra nauki, który ustalił limity osób wymagane dla uruchomienia kierunku oraz liczbę studentów na pracownika uczelni, bez których nie dostanie całej pensji. Te okoliczności wymusiły obniżenie poziomu i tworzenie nowych, coraz bardziej absurdalnych, kierunków. Poziom na studiach niestacjonarnych zależy tylko od Ciebie jeśli chcesz sie uczyć to zdobędziesz dobre wykształcenie jeśli nie, będziesz lecieć na trojach Tak samo jak na dziennych. Nikt nikomu nie wbije wiedzy do głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 21 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2016 Zarówno na humanistycznych jak i technicznych spokojnie mozna łączyć prace ze studiami. Znam wiele rówieśników (a wtedy poziom był wyższy) którzy studiowali kierunki techniczne i pracowali, dawali radę. Czy poziom studiow technicznych jest wyższy od humanistycznych? To zależy kto co lubi, obecnie jest tak mało chętnych na niektóre kierunki techniczne, ze przyjmują każdego byle wykładowcy mieli pensum, wiec o jakim poziomie mówimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 21 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2016 Studiując dziennie można dorabiać, ale nie pracować normalnie na pełen etat. Nie da się chodzić do pracy na rano i spędzać w niej standardowe osiem godzin albo lecieć biegiem na tyle prosto z uczelni. Rzecz po prostu niewykonalna. Jeśli chodzi o poziom, to duże limity przyjęć absolutnie nie są dla niego żadnym zagrożeniem. Liczy się odsiew, który na kierunkach technicznych jest naprawdę spory, co świadczy o zachowaniu przyzwoitości. Taka polityka prawdopodobnie wynika z troski o własne finanse, bo przecież grupa studentów do odstrzału to możliwie najłatwiejsza kasa. obecnie jest tak mało chętnych na niektóre kierunki techniczne To nic dziwnego, inżynierowie są rozchtywywani tylko w sloganach reklamowych. Wielu maturzystów potrafi liczyć i wie, że jeśli już muszą iść na studia (bo wypada, bo znajomi idą, bo mama kazała itd.), które nie dają realnych szans na pracę w zawodzie, to lepiej wybrać łatwy kierunek, z którego wylatuje się tylko na własne życzenie niż męczyć się pięć lat na polibudzie. To tłumaczy popularność min. kierunków typu bezpieczeństwo przy braku większego zainteresowania chemią i pokrewnymi. Skoro po pięciu latach i tak stanie się w obliczu bezrobocia i konieczności przekwalifikowania się, to można poświęcić część tego czasu na pracę i rozrywkę, co nie jest łatwe w przypadku studiów technicznych. Natomiast studia z dobrymi perspektywami nie muszą martwić się o chętnych, bo tych z reguły jest więcej niż miejsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 22 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2016 Odsiew jest w tej chwili coraz mniejszy, Dziekani mówią, ze puszczają już tych słabszych aby kierunek sie utrzymał. nikt nikomu nie karze pracowac na pełen etat. Ja myśle, ze maturzyści wybierając kierunek wciąż rzadko kierują sie tym co chcą robić po studiach lub po prostu nie wiedza jakie dany kierunek daje im mozliwosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Jeszcze takie pytanko, myslicie, ze robic automatyke i robotyke zaocznie na agh na imir byloby dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 nie wiem w czym masz wątpliwości. Bardzo ciekawy kierunek, dobra uczelnia a przy tym masz czas na zdobywanie doświadczenia w pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Ogolnie boje sie czy nie bedzie za trudno na agh, ale za to jest ten plus, ze tylko weekendy zajecia a piatki wolne (przeciwnie jak w gliwicach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Warto faktycznie przejrzeć program, bo na różnych uczelniach studia niestacjonarnie prowadzone są w różne dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Ogolnie boje sie czy nie bedzie za trudno na agh, ale za to jest ten plus, ze tylko weekendy zajecia a piatki wolne (przeciwnie jak w gliwicach) Zdarza się, że zjazdy ograniczone do weekendów odbywają się częściej niż te piątek-niedziela, więc w sumie może nie być większych różnic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Tak, matematyki sie nie oszuka. Liczba godzin zajęć musi sie zgadzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wroz Opublikowano 28 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2016 Z tego co z kolezanka gadalem z agh wlasnie, to podobno bywa tak po prostu, ze np piatek - niedziela to niedziela tylko rano , sobota cala a piatek 16-20 zazwyczaj. A jak sa 2 dni tylko to podobno cala sobota i cala niedziela wtedy i powiem szczerze, ze taki system bardziej by mi pasowal. Uwazacie, ze jest to mozliwe, ze tak to wyglada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...