Skocz do zawartości
Petrus13

Medycyna w Niemczech po ratownictwie.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, przeglądając tematy i wypowiedzi użytkowników napotkałem na odpowiedzi osób studiujące medycynę w Niemczech. Niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć tematu odpowiadającego mojej sytuacji, którą poniżej przedstawię. 

 

W przyszłym roku kończę (o ile dobrze pójdzie) ratownictwo medyczne w Polsce. Mieszkam blisko niemieckiej granicy i wiązałem przyszłość z pracą w Niemczech. Jednakże z tego co mi mówili koledzy po niemieckiej stronie oraz z tego co wyczytałem na forum to jest możliwość studiowania w Niemczech Medycyny bez super wyniku na maturze. Jak to wygląda w sytuacji gdzie mam wykształcenie już zawodowe (tytuł Ratownika Medycznego) i ubieganie się o takie miejsce. Istnieje u naszych zachodnich sąsiadów coś takiego jak oczekiwanie na studia. Maturę zdałem w Polsce w 2016 roku. Niestety wynik nie był zadawalający żebym mógł dostać się na wybraną przeze mnie uczelnię medyczną. Wtedy zdecydowałem się rozpocząć studia ratownictwa medycznego jednocześnie prowadząc małą działalność. Przez te lata jednak w głowie dalej pozostaje mi myśl i chęci studiowania medycyny. Jednak męczyć po tym czasie maturę trochę słabo. Język znam na B2 i dalej mam zamiar go doskonalić (praktyki i praca w Niemczech swoje robi). 4 latka od matury minęły więc czy istnieje jakaś szansa na dostanie się na studia medyczne w trybie stacjonarnym w Niemczech? 

 

Może jest ktoś w podobnej sytuacji do mojej i bez problemu mi wyjaśni z czym to się je. :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wartezeit (czas oczekiwania) jest obecnie wycofywany - chyba do 2022 będzie miał jeszcze jakiś wpływ na rekrutację, ale nie taki jak kiedyś, kiedy niezależenie od wyniku matury miejsce na medycynie można było "wyczekać". 

Pytanie zadałeś dosyć dawno. Nie wiem czy jeszcze aktualne. Jeśli tak to odezwij się - studiuję medycynę na Goethe-Uni więc mogę na kilka pytań odpowiedzieć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do 2019 nabór na medycynę wyglądał tak: 

20% miejsc dla najlepszych maturzystów

60% w ramach AdH (Auswahlverfahren der Hochschulen) czyli kryteriów ustalanych przez uczelnie

20% według Wartezeit - czyli jeśli od uzyskania uprawnień do podjęcia studiów (=zdania matury) minął określony czas (w 2019 było to 15 semestrów = 7,5 roku), a w tym czasie nie studiowało się na żadnej uczelni Niemieckiej, można było po prostu "iść" na medycynę niezależnie od wyniku matury. 

 

W 2019 stwierdzono, że Wartezeit urósł już za bardzo (w 2016 było to np. 12 semestrów) i ta pula miejsc stała się nieco bez sensu. Stwierdzono, że ten sposób naboru trzeba zmienić. 

 

Od 2020 wygląda to tak:

 

20% miejsc przyznawane jest jeszcze przed rozpoczęciem rekrutacji dla szczególnych grup studentów np. stomatologów którzy chcą być chirurgami twarzowo szczękowymi (w Niemczech ta specjalizacja wymaga ukończenia medycyny i stomatologii), dla studentów zagranicznych spoza UE (studenci z UE startują na zasadach równych maturzystom Niemieckim), dla studentów którzy po ukończeniu jedengo kierunku medycznego chcą rozpocząć medycynę (niestety pierwszy kierunek musi być ukończony w niemczech) itp. 

 

Pozostałe miejsca przydzielane są w ramach rekrutacji:

 

30% miejsc na podstawie wyników matury.

 

10% na podstawie ZEQ (Zusätzliche Eignungdsquote) - tutaj można zdobyć max. 100 punktów, a  składa się na nie:

  • Wynik egzaminu TMS (Test für Medizinische Studiengänge) max. 45 punktów
  • Posiadane wykształcenie medyczne 10 punktów
  • Wartezeit max. 45 punktów, 3 punkty za każdy Semestr od ukończenia matury, w którym nie studiwało się na Niemieckiej uczelni (studia w Polsce nie mają znaczenia i przykładowo kiedy studia rozpocząłeś rok po maturze (a więc 2 semestry) i studiwałeś 6 semestrów w Polsce to w tym czasie uzbierałeś 24 punkty do rektutacji. 

Ponieważ jak wspomniałem Wartezeit jest wycofywany w semestrze zimowym 2020/2021 można uzyskać 3 punkty za jeden semestr (max. 45 punktów). W semestrze zimowym 2021/2022 można uzyskać 2 punkty za semestr (max. 30 punktów), natomiast w kolejnych, późniejszych latach Wartezeit nie będzie miał już znaczenia w rekrutacji. 

 

60% miejsc przyznawane jest na podstawie AdH (Auswahlverfahren der Hochschulen) - w tym przypadku trzeba się orientować na poszczególnych uczelniach, bo są to kryteria ustalane niezależnie od centralnego naboru organizowanego przez hochschulstart.de. Każda uczelnia może ustalić swoje kryteria. Dla przykładu na mojej (Goethe-Uni we Frankfurcie nad Menem) wygląda to tak:

 

  • max. 45 punktów za oceny 
  • max. 50 punktów za TMS (Test für Medizinische Studiengänge)
  • max. 5 punktów za już posiadane wykształcenie medyczne

 

Co do matury: niezależnie od puli miejsc matura w rekrutacji to nie tylko matura, a również oceny ze świadectwa ostatniej klasy liceum. Wylicza się śrenią ocen i średnią z matury a potem średnią z tych dwóch średnich. Nie ma najmnijeszego znaczenia co i na jakim poziomie zdawało się na maturze WOS na poziomie podstawowym na 100% jest równorzędny ze 100% z fizyki rozrzerzonej. Liczy się tylko śrenia. Nikogo nie obchodzą polskie poziomy matury. 

 

Co do TMS: To test na kierunki medyczne, na którym w minimalnym tylko stopniu sprawdza się ogólną wiedzę, a reczej rozumowanie zagadnień przyrodnicznych. Ten test sprawdza raczej czy będziesz w stanie sprostać wymaganiom na studiach. Sprawdza się m.in.

  • zdolność zapamiętywania figur,
  • rozumienia tekstu,
  • czytania diagramów i tabel,
  • inteligencję przestrzenną (np. tzw. Schlauchfiguren czyli fotografia czegoś w rodzaju poplątanych wężyków w szklanym sześcianie, a zadaniem jest po zobaczeniu zdjęcia jednego boku sześciany, odpowiedzenie na pytanie który bok przedstawiony jest na innym zdjęciu) przykład poniżej:Schlauchfiguren-im-TMS-und-EMS-Ansicht-v
  • poziom koncentracji (np. wykreś wszystkie literki "M" na zadrukowanej literami stronie)

 

Myślę że w Twoim przypadku najwięcej sensu miałoby szybkie podzszkolenie Niemieckiego, zdanie TMS i składanie papierów w przyszłym semsetrze - wtedy możesz jeszcze zdobyć punkty za Wartezeit. 

 

Jak masz jeszcze pytania to pytaj ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszło mi jeszcze do głowy, że być może wcale nie takim abstrakcyjnym rozwiązaniem byłoby w Twoim przypadku wybrać jakiś program stypendialny studiów magisterskich (są takie na których studenci z zagranicy dostają stypendium nawet 1000 Euro miesięcznie). Zrobić magisterkę z kierunku około-medycznego (to tylko 4 semsetry) i startować z puli ZEQ - wtedy spełniasz warunek ukończenia studiów w Niemczech i bez większego problemu dostajesz się na medycynę poza naborem. Dużo przedmiotów mógłbyś zaliczyć ze studiów polskich (np. 3 miesięczne praktyki z pielęgniarstwa, praktyki z ratownictwa i pewnie kilka innych przedmiotów) i magisterskich. Studia by się odpowiednio skróciły (a i tak trwają tu tylko 10 semestrów) i wcale nie straciłbyś dużo czasu wybierając tę drogę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mediziner napisał:

Przyszło mi jeszcze do głowy, że być może wcale nie takim abstrakcyjnym rozwiązaniem byłoby w Twoim przypadku wybrać jakiś program stypendialny studiów magisterskich (są takie na których studenci z zagranicy dostają stypendium nawet 1000 Euro miesięcznie). Zrobić magisterkę z kierunku około-medycznego (to tylko 4 semsetry) i startować z puli ZEQ - wtedy spełniasz warunek ukończenia studiów w Niemczech i bez większego problemu dostajesz się na medycynę poza naborem. Dużo przedmiotów mógłbyś zaliczyć ze studiów polskich (np. 3 miesięczne praktyki z pielęgniarstwa, praktyki z ratownictwa i pewnie kilka innych przedmiotów) i magisterskich. Studia by się odpowiednio skróciły (a i tak trwają tu tylko 10 semestrów) i wcale nie straciłbyś dużo czasu wybierając tę drogę. 

I to byłby najlepszy pomysł! Dziękuję Ci bardzo za pomoc i wyczerpujące odpowiedzi. Moja motywacja jeszcze bardziej wzrosła! W weekend przyjrzę się temu jeszcze bliżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, postanowiłam odświeżyć trochę wątek. Autorze tematu, jak Ci poszło?

 

Jednocześnie chciałabym się poradzić. Maturę zdawałam w 2013 roku. Nie mam ukończonych żadnych studiów, jestem technikiem elektroradiologii, a chciałabym za jakieś 3 lata przeprowadzić się do Niemiec i zacząć tam farmację po niemiecku. Czas ten chcę poświecić na intensywną naukę języka niemieckiego. Na maturze zdawałam tylko matematykę i fizykę rozszerzoną. Do tego czasu zniknie opcja rekrutacji za czas oczekiwania, dlatego chciałabym spytać, czy ktoś orientuje się, czy zasady rekrutacji na farmacje są takie same, jak na medycynę?  Czy warto w tym czasie zrobić jakieś studia(np licencjat z pielęgniarstwa), żeby zacząć 2 stopień w Niemczech i łatwiej uzyskać miejsce na farmacji? Będę wdzięczna za każdą możliwą wskazówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Wszystko tutaj zależy od tego, jakie są to uszkodzenia. Przez cały okres umowy samochód jest objęty ubezpieczeniem ac, tak więc o większe uszkodzenia nie musisz się martwić bo będą naprawione na bieżąco. Oczywiśćie jeśli zgłosisz wczesniej. Przy zdawaniu samochodu, którym jeździłeś 2-3 lata na pewno coś się znajdzie jeśli chodzi o typową eksploatację auta, jakieś ryski na lakierze, czy plamka na tapicerce, ale takich rzeczy raczej nie powinni się czepiać. Gorzej jeśli chodzi o duże wady.
    • Sama brałam najem pod uwagę, jednak ciekawi mnie kwestia zdania samochodu. Jak jest traktowane? Czy czepiają się na przykład rysek na samochodzie?
    • Żeglarstwo to także doskonały sposób na relaks i odprężenie po intensywnym dniu pracy. Spędzanie czasu na wodzie pozwala oderwać się od codziennych problemów i skupić się na obecnych chwilach, ciesząc się pięknem natury i wolnością przestrzeni. 
    • Nie wiem jak jest teraz, ale ja jak 10 lat temu brałem leasing to musiałem odczekać aż firma bedzie miała rok.  Jeśli chodzi o sam wynajem długoterminowy samochodu to tak jak wszystko - czasami się opłaca, czasami nie. Jest to na pewno opcja, która warto jest wziąć pod uwagę w sytuacji, w której nie masz czasu na formalności, z arządzanie flota pojazdów, nie obchodzi Cię tutaj ubezpieczenie, przeglądy, naprawy. Możesz sobie zresztą wejść na stronę takiego master1 i tam będziesz miał wszystko opisane.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.