Skocz do zawartości

mediziner

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia mediziner

Newbie

Newbie (1/14)

2

Reputacja

  1. Hej, studiowałem medycynę w DE. Nie ma pełnej jasności co do przeliczania polskiej matury na niemiecką Abi. W moim przypadku w obliczeniu średniej brano pod uwagę zarówno świadectwo maturalne jak i aneks (np. biologię 80% poprawioną na 90% uznano za 85%). Jako, że taki sposób obliczenia i tak wystarczył żeby się dostać, nic z tym nie robiłem. W Polsce liczy się wyłączenie wynik z aneksu, więc teoretycznie można by się do tego odwoływać.
  2. @Nowicjuszka odpisałem Ci na PN, ale napiszę jeszcze dla przyszłych pokoleń z podobnymi pytaniami. Przeniesienie się na medycynę z innego kraju do Niemiec jest możliwe tylko w teorii. W praktyce nie jest możliwe nawet przeniesienie się pomiędzy niemieckimi uczelniami. Dla studenta z Polski pozostaje tylko możliwość rozpoczęcia medycyny w Niemczech od zera, co przy obowiązujących od niedawna nowych kryteriach naboru też jest bardzo, bardzo trudne, a dla wielu (nawet z bardzo dobrą na polskie realia maturą) będzie niemożliwe.
  3. Z Abiturbestenquote nie masz oczywiście szans. Dostać się możesz tylko przez AdH i ZEQ, ale tutaj nie ma jednej odpowiedzi jak to zrobić. Każda uczelnia ma swoje kryteria. Musisz sprawdzić na stronach uczelni co jest dla Ciebie wykonalne, a co nie. Jedna uczlenia będzie kładła nacisk na Abitur i TMS, inna np. na Abitur i Ausbildung. W ramach ZEQ od bodajże 2022 będzie się liczył tylko TMS (10% miejsc). Na pewno musisz napisać do hochschulstart.de i dowiedzieć się jak dokładnie przeliczają polskie świadectwa. W 2015 kiedy ja zdawałem na medycynę we Frankfurcie uwzględniali wszystkie oceny ze świadectwa ukończenia liceum, wszystkie oceny ze świadectwa maturalnego i wszystkie z aneksów. To że poprawiłem maturę bardzo mało zmieniło... Podobno (tak czytałem na jakimś forum), komuś przeliczano oceny uznając 5 za najwyższą ocenę... ja miałem przeliczane z 6. Napisz do hohschulstart.de bo bez twj wiedzy jakiekolwiek planowanie jest trudne. Ustal gdzie chcesz studiować, sprawdź co wymagają i przygotowuj się. Jeśli masz nadrzędny cel cel studiwać medycynę, to może po drodze Ausbildung np. Rettungssanitäter nie był by głupi. Jeśli np. celem jest chirurgia twarzowo szczękowa, to można zacząć od stomatologii i medycynę jako 2 kierunek (MKG-Chirurgie wymaga skończenia obydwu kierunków). Możliwości jest dużo, ale wszystko zależy od tego gdzie chcesz studiować, jak bardzo i kiedy
  4. Obywatele Polscy rekrutują się (tak jak Niemieccy) przez hochschulstart.de.
  5. Najlepiej zadać to pytanie bezpośrednio hohschulstart.de. Ja podawałem wyniki tylko z matury (uwzględniając lepsze wyniki po poprawie - z aneksów) przeliczone według formuły bawarskiej. Potem wyniki były oczywiście sprawdzane i przeliczone zostały inaczej: mianowicie uwzględniono również oceny ze wszystkich przedmiotów ze świadectwa, a w maturze uwzględniono wszystkie wyniki (zarówno z aneksu, jak i pierwotne przed poprawą). W moim przypadku niewiele to zmieniło, bo i tak się dostałem, gdyby było inaczej z pewnością walczył bym o to, aby przeliczno moje wyniki tak jak ma to miejsce w Polsce - czyli uwzględniono wyłącznie swiatectwo maturalne i wyłącznie aneksy, jeśli wyniki na nich są lepsze od tych ze świadectwa maturalnego. Tak wyglądało to w 2016, możliwe, że teraz coś się zmieniło.
  6. Wszystkie informacje posiada uczelnia wysyłająca na Erasmusa. Zależy to od umowy pomiędzy uczelniami, więc nikt poza Twoją uczelnią nie odpowie Ci na to pytanie. Na ogół wymagana jest podstawowa znajomość języka urzędowego kraju do którego się wybierasz.
  7. Hej, Oceny i matury przelicz się według tzw. modifizierter bayerischen Formel, która wygląda tak: Jeśli jescze nie pisałaś matury, to warto dobrze się zastanowić - w Niemczech niezależnie od kierunku nie ma znaczenia jaki przedmiot i jaki poziom wybierzesz. Możesz pisać WOS i Historie sztuki, a iść na medycynę. Ostatecznie liczy się tylko średnia. Dodatkowo moja uczelnia (Goethe Universität Frankfurt) wliczała do średniej wszystkie oceny ze świadectwa ostatniej klasy liceum. Nie wiem czy takie zasady obowiązują wszędzie, ale prawdopodobnie tak, bo według bazy Anabin do podjęcia studiów wyższych w Polsce upoważnia posiadanie ukończonej szkoły średniej i matury, a więc w Niemczech uznają, że zarówno oceny że świadectwa jak i z matury mają znaczenie (chociaż w Polsce de facto tylko matura ma znaczenie w rekrutacji). Recepta na sukces w niemieckiej rekrutacji to dobre oceny na świadectwie i matura po najmniejszej linii oporu I jescze jedna ważna rzecz - na większości kierunków (tzw. kierunki bez Numerus Clausus) matura/oceny w ogóle nie mają znaczenia. Składa się tylko dokumenty i dostaje się na studia. Sprawdź najpierw na stronie uczelni która cie interesuje, czy kierunek na który chcesz aplikować posiada NC czy nie.
  8. Przyszło mi jeszcze do głowy, że być może wcale nie takim abstrakcyjnym rozwiązaniem byłoby w Twoim przypadku wybrać jakiś program stypendialny studiów magisterskich (są takie na których studenci z zagranicy dostają stypendium nawet 1000 Euro miesięcznie). Zrobić magisterkę z kierunku około-medycznego (to tylko 4 semsetry) i startować z puli ZEQ - wtedy spełniasz warunek ukończenia studiów w Niemczech i bez większego problemu dostajesz się na medycynę poza naborem. Dużo przedmiotów mógłbyś zaliczyć ze studiów polskich (np. 3 miesięczne praktyki z pielęgniarstwa, praktyki z ratownictwa i pewnie kilka innych przedmiotów) i magisterskich. Studia by się odpowiednio skróciły (a i tak trwają tu tylko 10 semestrów) i wcale nie straciłbyś dużo czasu wybierając tę drogę.
  9. Do 2019 nabór na medycynę wyglądał tak: 20% miejsc dla najlepszych maturzystów 60% w ramach AdH (Auswahlverfahren der Hochschulen) czyli kryteriów ustalanych przez uczelnie 20% według Wartezeit - czyli jeśli od uzyskania uprawnień do podjęcia studiów (=zdania matury) minął określony czas (w 2019 było to 15 semestrów = 7,5 roku), a w tym czasie nie studiowało się na żadnej uczelni Niemieckiej, można było po prostu "iść" na medycynę niezależnie od wyniku matury. W 2019 stwierdzono, że Wartezeit urósł już za bardzo (w 2016 było to np. 12 semestrów) i ta pula miejsc stała się nieco bez sensu. Stwierdzono, że ten sposób naboru trzeba zmienić. Od 2020 wygląda to tak: 20% miejsc przyznawane jest jeszcze przed rozpoczęciem rekrutacji dla szczególnych grup studentów np. stomatologów którzy chcą być chirurgami twarzowo szczękowymi (w Niemczech ta specjalizacja wymaga ukończenia medycyny i stomatologii), dla studentów zagranicznych spoza UE (studenci z UE startują na zasadach równych maturzystom Niemieckim), dla studentów którzy po ukończeniu jedengo kierunku medycznego chcą rozpocząć medycynę (niestety pierwszy kierunek musi być ukończony w niemczech) itp. Pozostałe miejsca przydzielane są w ramach rekrutacji: 30% miejsc na podstawie wyników matury. 10% na podstawie ZEQ (Zusätzliche Eignungdsquote) - tutaj można zdobyć max. 100 punktów, a składa się na nie: Wynik egzaminu TMS (Test für Medizinische Studiengänge) max. 45 punktów Posiadane wykształcenie medyczne 10 punktów Wartezeit max. 45 punktów, 3 punkty za każdy Semestr od ukończenia matury, w którym nie studiwało się na Niemieckiej uczelni (studia w Polsce nie mają znaczenia i przykładowo kiedy studia rozpocząłeś rok po maturze (a więc 2 semestry) i studiwałeś 6 semestrów w Polsce to w tym czasie uzbierałeś 24 punkty do rektutacji. Ponieważ jak wspomniałem Wartezeit jest wycofywany w semestrze zimowym 2020/2021 można uzyskać 3 punkty za jeden semestr (max. 45 punktów). W semestrze zimowym 2021/2022 można uzyskać 2 punkty za semestr (max. 30 punktów), natomiast w kolejnych, późniejszych latach Wartezeit nie będzie miał już znaczenia w rekrutacji. 60% miejsc przyznawane jest na podstawie AdH (Auswahlverfahren der Hochschulen) - w tym przypadku trzeba się orientować na poszczególnych uczelniach, bo są to kryteria ustalane niezależnie od centralnego naboru organizowanego przez hochschulstart.de. Każda uczelnia może ustalić swoje kryteria. Dla przykładu na mojej (Goethe-Uni we Frankfurcie nad Menem) wygląda to tak: max. 45 punktów za oceny max. 50 punktów za TMS (Test für Medizinische Studiengänge) max. 5 punktów za już posiadane wykształcenie medyczne Co do matury: niezależnie od puli miejsc matura w rekrutacji to nie tylko matura, a również oceny ze świadectwa ostatniej klasy liceum. Wylicza się śrenią ocen i średnią z matury a potem średnią z tych dwóch średnich. Nie ma najmnijeszego znaczenia co i na jakim poziomie zdawało się na maturze WOS na poziomie podstawowym na 100% jest równorzędny ze 100% z fizyki rozrzerzonej. Liczy się tylko śrenia. Nikogo nie obchodzą polskie poziomy matury. Co do TMS: To test na kierunki medyczne, na którym w minimalnym tylko stopniu sprawdza się ogólną wiedzę, a reczej rozumowanie zagadnień przyrodnicznych. Ten test sprawdza raczej czy będziesz w stanie sprostać wymaganiom na studiach. Sprawdza się m.in. zdolność zapamiętywania figur, rozumienia tekstu, czytania diagramów i tabel, inteligencję przestrzenną (np. tzw. Schlauchfiguren czyli fotografia czegoś w rodzaju poplątanych wężyków w szklanym sześcianie, a zadaniem jest po zobaczeniu zdjęcia jednego boku sześciany, odpowiedzenie na pytanie który bok przedstawiony jest na innym zdjęciu) przykład poniżej: poziom koncentracji (np. wykreś wszystkie literki "M" na zadrukowanej literami stronie) Myślę że w Twoim przypadku najwięcej sensu miałoby szybkie podzszkolenie Niemieckiego, zdanie TMS i składanie papierów w przyszłym semsetrze - wtedy możesz jeszcze zdobyć punkty za Wartezeit. Jak masz jeszcze pytania to pytaj
  10. Bardzo stary wątek, ale skoryguję "dla przyszłych pokoleń". Odpowiedź to "jein" (tak i nie). Czas może się znajdzie, ale prawo na to nie pozwala. Student ma studiować, i jeśli chce studiować w Niemczech, to albo musi być go na to stać, albo musi mieć prawo do stałego pobytu i wtedy może starać się o BAföG (stypendium socjalne połączone z pożyczką). Legalnie student może zarobić max. 450 euro (Minijob) czyli 5400 euro rocznie. To zdecydowanie zbyt mało żeby się utrzymać. Nie mając odpowiednich środków na utrzymanie nie można również przebywać w Niemczech legalnie dłużej niż 3 miesiące (nawet jako obywatel UE), a zatem nie można też studiować.
  11. Na większość kierunków nie ma wpływu ani z czego zdało się maturę, ani jak się ją zdało. Na kierunki z NC (numerus clausus) ma wpływ średnia ocena z matury i ocen ze świadectwa ostatniej klasy, natomiast przedmioty zdawane na maturze i ich poziom są bez znaczenia. Sam studiuję medycynę na Goethe więc jak coś odezwij się i odpowiem na wszystkie pytania
  12. Wartezeit (czas oczekiwania) jest obecnie wycofywany - chyba do 2022 będzie miał jeszcze jakiś wpływ na rekrutację, ale nie taki jak kiedyś, kiedy niezależenie od wyniku matury miejsce na medycynie można było "wyczekać". Pytanie zadałeś dosyć dawno. Nie wiem czy jeszcze aktualne. Jeśli tak to odezwij się - studiuję medycynę na Goethe-Uni więc mogę na kilka pytań odpowiedzieć.
  13. Cześć, Dawno mnie tu nie było i nie widziałem Twojego postu. Studiuję na Goethe-Uni więc jeśli Twoje pytania są jeszcze aktualne, to z chęcią na nie odpowiem.
  14. @balamarki Można przenieść się z Polski do Niemiec, ale tylko w teorii. W praktyce nawet przeniesienie się z jednej niemieckiej uczelni na inną jest bardzo trudne i w zasadzie możliwe tylko po ukończeniu przedklinicznej części studiów (pierwsze 4 semestry). Wówczas można zamienić się z innym studentem na miejsca (są specjalne fora gdzie studenci szukają partnerów do zamiany). W Twojej sytuacji rozwiązaniem byłoby aplikowanie na studia w Niemczech "od zera". 60% miejsc na medycynie uczelnie przydzielają według własnych kryteriów - w podaniu podajesz wyniki swojej matury, piszesz, że studiujesz medycynę w PL i na 99% dostajesz miejsce na 1. semestrze. Semestry w Niemczech to nie dokładnie to samo co w Polsce. W Niemczech uczelnie ustalają "proponowany" przebieg studiów, ale masz w zasadzie dowolność w ich organizacji - np. stwierdzasz, że w tym semestrze nie masz siły na naukę, i zamiast robić 6 przedmiotów robisz tylko jeden. Są pewne wymagania na zasadzie: jeśli chcesz robić biochemię to musisz zdać najpierw chemię, jeśli chcesz zacząć fizjologię musisz zdać najpierw fizykę etc. Bo "przyjęciu" się na 1 semestr w Niemczech dogadujesz z dziekanatem zaliczenie z automatu tego co miałaś w Polsce (przez 4 pierwsze semestry na med. w Niemczech niema ocen - jest zaliczone, albo niezaliczone). Dalej studiujesz tak, jak to sobie zaplanujesz- np. teoretycznie jesteś na 1 semestrze, ale (w zależności od tego co zostało Ci zaliczone) robisz zajęcia np. z 3 czy 4 semestru. Co do egzaminów to po 4 semestrze (idąc zgodnie z zalecanym programem) pisze się pierwszy egzamin lekarski (pisemnie: anatomia w tym histologia i embriologia, fizyka, fizjologia, chemia, biochemia, psychologia z socjologią oraz ustnie: anatomia w tym histologia i embriologia, biochemia i fizjologia). Niezależnie od tego na którym jesteś semestrze w Polsce musisz zdać ten egzamin żeby rozpocząć zajęcia z części klinicznej (semestr 5-10 idąc zgodnie z programem). Po części klinicznej piszesz pierwszą część drugiego egzaminu lekarskiego. Semestr 11 i 12 to PJ (praktisches Jahr, roczna praktyka). Po PJ zdajesz drugą, praktyczną część drugiego egzaminu lekarskiego i.... jesteś lekarzem.
  15. Na farmację musisz składać papiery przez hochschulstart.de a ich nie obchodzi Twoja znajomość języka, dlatego nie ma jednej odpowiedzi na Twoje pytanie. Wszystko zależy od wymagań uczelni w tym względzie. Generalnie hochschulstart.de zwraca uwagę na to, że: Więc musisz sprawdzać bezpośrednio na uczelniach które Cię interesują i tam dopytywać. Może być tak, że jeśli masz Ausbildung zrobioną w Niemczech, to DSH nie będzie konieczna, ale to tylko teoretyzowanie, bo to indywidualne wymagania uczelni. Pozdrawiam
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.