Skocz do zawartości
discohijack

Na którą uczelnię pójść, aby studiować filologię angielską?

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Studiowałem przez ponad 5 lat, krzątając się z kierunku na kierunek, najdłużej spędziłem studiując filologię angielską. Choruję na schizofrenię, i to jest obecnie jedyna 'branża' w której czuję się dobrze i nie sprawia mi problemów kiedy jej się uczę. Studiowałem na Uniwersytecie Szczecińskim, głównie ze względu na kiepskie wyniki maturalne oraz chorobę. Oto moje pytanie: na jaką uczelnię warto pójść, aby korzystać ze studiowania tego kierunku? Zależy mi na tym, aby studia były dobrze przygotowane, i żeby była możliwość wyboru 'amerykańskiej' specjalizacji. Obecnie bardzo dużo czytam o amerykańskiej kulturze, powieści amerykańskich pisarzy, sam też piszę własne utwory w języku angielskim. Mam nadzieję, że uda Wam się polecić jakąś fajną uczelnię :) Chociaż obawiam się, że na żadną się nie dostanę - US ma wyjątkowo niskie progi i chyba to jedyna uczelnia, na jaką mnie stać. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydział Anglistyki UAM-u cieszy się dość dobrą renomą. Mają fajne specjalności, na takiej ogólnej jest chyba możliwość wybrania między literaturą i odmianą języka amerykańską a brytyjską.

Jeśli szukasz czegoś o niższych progach, może UŚ w Sosnowcu? Nie jestem pewna, jak tam jest z tą wersją amerykańską na licencjacie, ale na pewno mają na drugim stopniu kierunek "American and Canadian Studies for Intercultural Communications and Diplomacy". Tutaj wstrętnie sama się podepnę: czy ktoś ma jakieś info o tamtejszym Wydziale Filologicznym i anglistyce? Wygrałam tam indeks w konkursie i się zastanawiam, czy w ogóle brać to pod uwagę w wyborze.

A tak z ciekawości, czemu chcesz opuścić Szczeciński?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość anglistyk ma takie bardziej zawodowe specjalizacja, tj. nauczycielską i tłumaczeniową głównie. Na anglistyce na UW jest specjalność literatura i kultura amerykańska, na UAM ta specjalizacja jest dopiero na magisterskich, ale oni tam mają dużo ciekawych specjalizacji, więc warto sprawdzić. Obie uczelnie są bardzo dobre, ale wymagają tak z 90% z rozszerzonego angielskiego na wejściu. Dużo niższe progi niż na anglistykę są na amerykanistykę, ale to już są studia kulturoznawczo-politologiczne i samej nauki języka tam niewiele. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Rozumiem, że szukasz czegoś przystępnego. Na stronie https://lexliber.pl/prawo-gospodarcze-i-handlowe znajdziesz różne publikacje z tego zakresu. Są tam książki, które tłumaczą zagadnienia w sposób zrozumiały dla osób spoza branży prawniczej. Możesz poszukać podręczników, które omawiają podstawowe pojęcia i zasady prawa gospodarczego. Warto zwrócić uwagę na publikacje, które zawierają przykłady z życia codziennego, co ułatwia zrozumienie tematu. Przejrzyj ofertę i zobacz, co najbardziej Ci odpowiada.
    • Potrzebuję książki, która pomoże mi zrozumieć podstawy prawa gospodarczego. Nie jestem prawnikiem, ale chciałbym mieć jakieś pojęcie o tym, jak to działa. Macie coś, co nie jest napisane zbyt skomplikowanym językiem?
    • Brzmi jak idealny plan pod https://scena54.pl/katowice/. W tygodniu działają bardziej jako cocktail bar i serio – jeden z lepszych w mieście. Barmani znają się na rzeczy, robią drinki z pomysłem, ale bez zadęcia. Jak siedzicie większą grupą, można się rozsiąść wygodnie, nie trzeba się przekrzykiwać. Muzyka gra, ale nie na tyle głośno, żeby nie dało się normalnie pogadać. No i co fajne – jak się zrobi późno, to nie trzeba zmieniać lokalu, bo w weekendy klub się rozkręca i można zostać na imprezę. Dobre światło, fajny wystrój, żadnych telewizorów z meczem w tle. To nie jest kolejny pub, tylko coś bardziej z charakterem.
    • Zbieramy się ze znajomymi po pracy – taki wieczór „na mieście”, ale nie do siedzenia przy kotlecie, tylko coś bardziej stylowego. Najlepiej miejsce z dobrym barem i możliwością zostania na dłużej. Nie chcemy też klubowego hałasu. Macie coś w głowie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.