Skocz do zawartości
Gość milosz

Wrocławska fabryka milionerów

Rekomendowane odpowiedzi

Od nowego roku akademickiego w Instytucie Matematyki na Uniwersytecie Wrocławskim ruszą elitarne "studia dla milionerów". Od razu mówię, że nie jest to żart!
Indywidualne Studia Matematyczno-Informatyczne (oficjalna nazwa) mają pozwolić absolwentom zostać milionerami! Na kierunek przyjętych zostanie 15 najwybitniejszych studentów z całej Polski. Pod uwagę brani są wyłącznie laureaci olimpiad z nauk ścisłych.

 

Brzmi pięknie, prawda? Wizja zostania prezesem światowej korporacji, wybitnym uczonym z dziedzin technicznych i w efekcie - milionerem, jest bardzo kusząca.

Jest tylko jeden mały problem - Steve Jobs, Mark Zuckerberg i Bill Gates nawet nie ukończyli swoich studiów, a mimo to ich pomysły i koncepcje okazały się na tyle nowatorskie, że... zostali milionerami bez pomocy Uniwersytetu Wrocławskiego.

Miał być jeden, mały problem? Ok, to dokładam drugi:

oponenci w walce o posadę na stanowisku w branży IT, w międzynarodowej korporacji: absolwent MIT vs absolwent UWr
wynik: gdzie w ogóle leży Wrocław?

 

Czy studia dla milionerów są dobrym pomysłem, który rzeczywiście pozwoli wykształcić przyszłych prezesów branży IT? Zobaczymy za 10 lat...

 

 

one_billion_dollars2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgośka

Od nowego roku akademickiego w Instytucie Matematyki na Uniwersytecie Wrocławskim ruszą elitarne "studia dla milionerów". Od razu mówię, że nie jest to żart!

Indywidualne Studia Matematyczno-Informatyczne (oficjalna nazwa) mają pozwolić absolwentom zostać milionerami! Na kierunek przyjętych zostanie 15 najwybitniejszych studentów z całej Polski. Pod uwagę brani są wyłącznie laureaci olimpiad z nauk ścisłych.

 

Brzmi pięknie, prawda? Wizja zostania prezesem światowej korporacji, wybitnym uczonym z dziedzin technicznych i w efekcie - milionerem, jest bardzo kusząca.

Jest tylko jeden mały problem - Steve Jobs, Mark Zuckerberg i Bill Gates nawet nie ukończyli swoich studiów, a mimo to ich pomysły i koncepcje okazały się na tyle nowatorskie, że... zostali milionerami bez pomocy Uniwersytetu Wrocławskiego.

Miał być jeden, mały problem? Ok, to dokładam drugi:

oponenci w walce o posadę na stanowisku w branży IT, w międzynarodowej korporacji: absolwent MIT vs absolwent UWr

wynik: gdzie w ogóle leży Wrocław?

 

Czy studia dla milionerów są dobrym pomysłem, który rzeczywiście pozwoli wykształcić przyszłych prezesów branży IT? Zobaczymy za 10 lat...

 

 

one_billion_dollars2.jpg

Ależ tu sceptycyzmem zawiało ;) No ale to fakt, program studiów, który zapewnia absolwentom, że zostaną milionerami, brzmi...dziwnie. Ciekawe, czy są przygotowani na ewentualne odszkodowania dla tych, którym się jednak nie uda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie sceptycyzm, to współczesny realizm. Jaki jest sens mamienia kogoś wizją zostania milionerem tylko i wyłącznie dzięki ukończeniu jakiegoś kierunku studiów? Studia nie zapewniają pieniędzy, sławy i sukcesu. Nauka w murach uniwersyteckich jest zaledwie pierwszym krokiem, który stawia się na drodze do sukcesu biznesowego. Gdy już skończymy studia możemy powiedzieć, że... jeszcze tylko 10 000 takich "kroków" i będzie dobrze.

 

Jako program elitarnych studiów dla najlepszych - pomysł bardzo dobry, gdyż pozwoli rozwinąć umiejętności tych wybitnych studentów.
Jako "wizja bycia milionerem" po 10 latach od ukończenia studiów - całkowity futuryzm, który nie ma żadnych racjonalnych podstaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • To zależy od firmy, ale na produkcji często jest dużo utrzymania ruchu, czyli naprawiania awarii, diagnozowania problemów i dbania, żeby linia działała bez przerw. Programowanie też się zdarza, ale raczej przy modyfikacjach niż na co dzień. Czasem trzeba coś przeprogramować, czasem wymienić czujnik albo rozgryźć, czemu maszyna stanęła. Jak chcesz się przygotować, to warto nauczyć się obsługi sterowników PLC, bo bez tego będzie ciężko. Możesz zerknąć na kursy tutaj: https://pidlaboratory.com/pl/kursy/. Przydaje się wiedza praktyczna, więc im więcej ćwiczysz, tym lepiej.
    • Dostałem propozycję pracy jako automatyk na produkcji, ale nie wiem, czego się spodziewać. Czy to bardziej naprawianie awarii, czy raczej programowanie?
    • Siedzę i się zastanawiam… Mam działkę budowlaną po rodzicach, ale od lat stoi pusta i tylko podatki za nią płacę. Wystawiłem na OLX i inne portale, ale zero konkretów – ludzie dzwonią, pytają, ale nikt nie chce kupić. Czy ktoś sprzedawał działkę firmie skupującej nieruchomości? Trafiłem na ABC Skup Nieruchomości (https://abcskupnieruchomosci.pl), którzy kupują działki za gotówkę. Nie wiem, czy to się opłaca. Jakieś rady?
    • Kumpel ostatnio skorzystał z „taniej” ekipy przeprowadzkowej i skończyło się stratą dwóch szafek i odbitymi ścianami. Nie chcę powtórki z rozrywki, ale też nie mam zamiaru przepłacać. Ktoś korzystał z usług  firmy Przeprowadzki od A do Z z Krakowa? Na www mają przejrzysty cennik i wydaję się, że działają profesjonalnie.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.