Alonebloodot Opublikowano 23 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Mam bardzo poważny problem z powodu własnej głupoty.Wszystko zaczęło się od tego że szczęśliwy że wszystko zaliczyłem w sesji zimowej udałem się do dziekanatu żeby oddać indeks niestety okazało się że obok dwóch ocen w dodatku 5 brakuje podpisu mojego wykładowcy (ćwiczenia i wykłady) postanowiłem znaleźć panią doktor żeby uzepłniła mój wpis niestety zachorowała i sama nie była w stanie udzielić informacji kiedy będzie na uczelni jako że miałem pracę podczas przerwy między semestralnej nie mogłem czekać dwóch tygodni postanowiłem zrobić najgłupszą rzecz w moim życiu podrobić podpis,panie w dziekanacie się zorientowały lecz były wyzrozumiałe i odesłały mnie z indeksem w celu jego uzupełnienia dziś znalazłem panią doktor jednak ona nie była już tak uprzejma sprawa skończyła się z notką dotyczącą podrobienia podpisu A mój indeks wylądował u dziekana teraz czekam na komisję dyscyplinarną dodam że sprawa jest tym poważniejsza że studiuję bezpieczeństwo narodowe z kartoteką nie dostanę się do żadnego urzędu czy służb mundurowych na dodatek staram się o pracę w policji przeszedłem już psychologa A teraz to.Grozi mi wydalenie z uczelni kara 5000 zł przekreślenie drogi kariery którą wybrałem a nawet więzienie czy ktoś w oparciu o to co tu napisałem może mi przygotować linię obrony na komisję dyscyplinarną tak żeby wszystko skończyło się co najwyżej karą pieniężną? Bardzo proszę o rady i dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Nie do końca rozumiem jakich rad oczekujesz. Nic już nie wymyślisz. Musisz liczyć na łaskawość rady. Moim zdaniem kara nie będzie aż tak surowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...