Uwaga! Konkurs Student Travel - Twój Kierunek! WYNIKI

[Łukasz]

Uwaga! Konkurs Student Travel - Twój Kierunek!

Chcesz jeszcze tego lata zaszaleć w Bułgarii na Student Camp Festival Edition? Dobrze trafiłeś

Co zrobisz dla takiej nagrody?

Jeśli wszystko, to super Ale wystarczy, że poniżej zostawisz swój wpis. Podziel się z nami wrażeniami na temat studiowanego kierunku lub właśnie wybranego kierunku studiów.

W swoim wpisie oprócz nazwy kierunku krótko i treściwie napisz:

* Skąd wziął się pomysł i dlaczego właśnie ten kierunek?

* Jak sobie wyobrażasz te studia/ jak je oceniasz?

* Jaką ścieżkę kariery wybierzesz po zakończeniu studiów?

Poza tym forma, styl i treść dowolne!

Nagrody!

Autor, którego wpis Szanowne Jury oceni najlepiej, a internauci docenią jako najpopularniejszy wyjedzie do Bułgarii na Student Camp Festival Edition od 20 do 29 września 2012 roku.

Dla dwóch osób – autora najlepszego oraz autora najpopularniejszego wpisu, przewidziano nagrody w postaci kursów językowych na pendriv'ie.

Konkurs startuje 20 sierpnia i potrwa do 6 września 2012 roku. Zajrzyj tutaj i zobacz, o co walczysz!

[MagdaKa]

Studiuję dziennikarstwo i komunikację społeczną. Studia te wybrałam, ponieważ wszyscy mężczyźni w mojej rodzinie zajmowali się polityką, a ja chciałam stanąć po drugiej stronie;) Studia zweryfikowały jednak moje plany i doszłam do wniosku, że niekoniecznie chcę zająć się stricte dziennikarstwem, dlatego też wybrałam specjalizację Podyplomówki z reklamy i promocja, która daje mi nie tylko przygotowanie merytoryczne, ale i praktyczne do wykonywania przyszłego zawodu. Przyszłość swoją wiążę z rzecznictwem prasowy.

[paulina.em]

Od października będe studiować budownictwo w języku angielskim - structural engineering. Wybrałam ten kierunek, gdyż jako jedyny spełnił moje wymogi. Będe mieć możliwość nauki języka angielskiego w praktyce, na czym bardzo mi zależy oraz pogłębiać wiedzę z nauk technicznych. Jak wyobrażam sobie studia ? Według mnie studia będą wyzwaniem. Wykłady prowadzone w języku obcym, nowe przedmioty, oraz godzinne dojazdy do szkoły. Myślę, że jeśli poznam wielu różnych ludzi to się opłaci. Po zakończeniu studiów, planuje znaleźć pracę jako inżynier budowy. Chciałabym pracować na wielu różnych budowach w wielu różnych miastach, również poza granicami kraju.

[pasikass]

Jestem studentką gospodarki przestrzennej, spec. Podyplomówki z zarządzania miastem i regionem. Jak wielu młodych ludzi wybrałam ten kierunek z przypadku i jak na razie był to najlepszy przypadek w moim życiu. Kierunek zaciekawił mnie różnorodnością zajęć, od ekonomii, matematykę, socjologię po zajęcia z architektury i wyjazdy terenowe. Zawsze byłam wzorową uczennicą więc ciężko było mi się zdecydować na jedną ścieżkę rozwoju.

I stopień już za mną. Na studiach poznałam wielu fantastycznych ludzi zarówno wśród studentów jak i kadry. Dodatkowa aktywność na rzecz uczelni w postaci koła naukowego czy bycie członkiem samorządu studentów pozwoliły mi na dodatkowe rozwijanie swoich umiejętności interpersonalnych czy uczestniczenie w fantastycznych przedsięwzięciach z niesamowitymi ludźmi. Mam dużo szczęścia, ponieważ władze mojej uczelni są bardzo pozytywnie nastawione na wszelką studencką działalność i nie tworzą dodatkowych trudności natury "papierologicznej". Oczywiście w praktyce nie zawsze jest słodko: studia, działalność, praca i rzecz jasna znajomi czasem sprawiają że doba jest ewidentnie za krótka, jednak wykładowcy rozumieją to i nie robią problemów z odrabianiem zajęć z inną grupą czy też na konsultacjach.

Co po studiach? Chciałabym wrócić do mojej małej miejscowości i wcielać w życie wszystkie ciekawe rozwiązania o jakich miałam możliwość uczyć się na studiach. Oprócz tego zastanawiam się jeszcze nad pozostaniem na uczelni, jadnak jeszcze dwa lata przede mną i wiele może się zmienić.

[drejbka]

Studiuję finanse na Uniwesytecie Ekonomicznym w poznan.studia.net i był to wybór w 100% świadomy ponieważ już w podstawówce na lekcji historii zrozumiałem, że Fenicjanie wynaleźli pieniądze, ale ... wynaleźli ich za mało w związku z czym czuję misję zmienienia tego, przynajmniej w skali mojego portfela

Studia za wyjątkiem pierwszego roku, mają charakter praktyczny - wykonuje się dużo projektów, w których studenci mogą się wykazać. Jest to zdecydowany plus tego kierunku, ponieważ taka forma uczy studentów myślenia biznesowego i radzenia sobie z praktycznymi problemami przedsiębiorczości.

Większość studentów mojego kierunku pracuje już na 4-5 roku, także ja. Znalazłem pracę w dziale controllingu finansowego jednej z sieci handlowych.

Polecam ten kierunek ze względu na poziom kształcenia, perspektywy zatrudnienia oraz wspaniałą atmosferę!

Więcej wam powiem w Bułgarii

[Hołek]

Cześć!

Jestem Piotrek i studiuję Lotnictwo i Kosmonautykę! Chciałbym podzielić się z Wami niesamowitą częścią mojego życia - moimi studiami!

Oto moja praca konkursowa:

http://youtu.be/_dOu6ronUBM

Cieszę się, że trafiłem na stronę konkursu! Bardzo chciałem wybrać się na StudentCamp'12 i teraz mam na to szansę!

Jeżeli spodobał Ci się filmik - kliknij Lubię To DZIĘKUJĘ PIĘKNIE

==================================================================================>>>

[gras]

Studiuje Mechanike i Budowe maszyn. Kierunek ten wybrałem ponieważ bardzo lubie zajmować się szperaniem w silnikach samochodowych i hajs też sie przyda:D Studia są dosyć ciężkie ale jak narazie daje rade, mam w planach wylot na erazmusa a po studiach uciekam z Polski bo tutaj za wiele nie zarobie po tym kierunku joł!

[judhi15]

Mój plan na przyszłość? Podróże. Marzy mi się zwiedzanie całego świata, a do tego z pewnością potrzebna mi jest znajomość języków. Karierę zawodową chcę wiązać z turystyką i hotelarstwem, a w tym zawodzie również przyda się znajomość języków obcych. W taki oto sposób, na zasadzie kalkulacji zdecydowałam się na filologię włoską, którą zaczynam studiować w tym roku. Czemu włoski? Znam już angielski oraz niemiecki i francuski na poziomie komunikatywnym, a włoski zawsze mnie fascynował. Liczę na to, że na zajęciach będzie więcej ćwiczeń praktycznych niż teoretycznych oraz, że po 3 latach będę znała ten języki w lepszym stopniu niż tylko komunikatywnym. Liczę też na zaangażowanie profesorów i ich moc siania motywacji do pracy.

[Bartek89]

Witajcie,

Studiuję bardzo ciekawy kierunek jakim jest Mechatronika.

Wybór był dosyć prosty ponieważ wszystko zaczęło się przy wyborze szkoły średniej. Padło na technikum elektryczne które zachęcało nowymi kierunkami. Jednym z nich była właśnie mechatronika. Wtedy jeszcze nie wiedziałem że ten kierunek będę kontynuował na studiach.

Wszystko fajnie, pięknie ale cóż to takiego ta mechatronika?

Mechatronika to połączenie mechaniki, elektroniki i studia.net/informatyka (w dużym uproszczeniu)

Kierunek ten otwiera wiele drzwi u przyszłych pracodawców. Ale kierunek i sam tytuł to tylko początek. W kierunku w którym się kształcę ważne są różne szkolenia z zakresów programowania od CNC po C++, czy różnych programów typu Catia, jak również odbycie praktyk kierunkowych i staży.

Po studiach? Tego to najstarsi górale nie wiedzą Będę dążył do osiągnięcia wyznaczonych celów.

Pozdrawiam i polecam kierunki techniczne!

[m.burzala@wp.pl]

Jestem studentką architektury,

bo mam w domu za mało makulatury.

Projekty, rysunki, makiety,

kocham designerskie gadżety.

Bezsenne noce i dużo kawy,

AutoCAD, komputer i te sprawy.

Kleje brystole, ołówki,

to nie dla mojej główki.

Historia, fizyka, matematyka,

budownictwo, geometria.. a zegar tyka.

Czasu coraz mniej, jeszcze malowanie.

Ale co to dla nas? Damy radę!

Dużo pracy, mało snu,

ja już nie chcę bycia tu!

Ale chwila, chwila..

do sukcesu jeszcze mila.

Przez ciernie do gwiazd,

będziesz jeszcze kiedyś rad!

Domy, wnętrza, dachy, schody,

ja to wszystko kocham robić!

Drewno, pustaki i budowa,

to mój żywioł, nie niedola!

Zatem szkoła przetrwania

spełni marzenia i da magistra inżyniera!

Kierownik budowy - kobieta -

z panem Mietkiem chwyci na broń bagneta!

[marysia14k]

Jak byłam małą, pyzatą dziewczynką z dwoma warkoczykami, budowałam domki z klocków dla ludzików z KinderNiespodzianek i projektowałam apartamenty w Simsach, dziś studiuję Architekturę i Urbanistykę w poznan.studia.net - marzyłam o tym od dziecka. Czasami, po kilku nieprzespanych nocach i litrach mocnej kawy tęsknię za czasami, kiedy nie znałam składu betonu, ale kocham moje studia - czuję, że się rozwijam, łączą w sobie myślenie matematyką, suche obliczenia z kreatywnością, sztuką, własnym odczuwaniem architektury. Trochę inżynierowie, trochę artyści. Po studiach chciałabym podjąć pracę w biurze projektowym i wraz z ludźmi pełnymi pasji kształtować otoczenie - ożywiać szare, zaniedbane ulice, by żyło się lepiej. Wszystkim.

Jeden z moich projektów - bo projektowanie to nie tylko tworzenie wizualizacji w programach komputerowych, ale też zabawa z pianką i tekturą, pocięte od nożyka do papieru ręce, cały dywan w kawałkach papieru.

[missagg]

[ice_queen]

Lingwistyka stosowana. Jak to dumnie brzmi, myślałam jako licealistka, a teraz już absolwentka klasy dwujęzycznej. Nazwa niecodzienna, a dla wielu niezrozumiała. ‘A co to jest’ - pytanie zadawane przez większość, kiedy dowiadywali się, na co zamierzam się wybrać. Ale to w końcu języki – moja wielka pasja, spełnienie marzeń o długich wieczorach z kubkiem kakao, kotem na kolanach, przy kominku i wielojęzykowym tłumaczeniu. Dwa języki na raz. Jakby dwie filologie. Wyzwanie. Codzienne wielogodzinne ślęczenie nad książkami. Byłam gotowa na to. W imię mojej pasji. I w imię tych perspektyw, tego kominka, kakao i kota, i wszystkiego związanego z czynnościami, które wydawały się wielką przyjemnością. Nie było kierunku, który mógłby przebić właśnie ten.

A jak wyglądają realia? Nie inaczej, niż sobie wyobrażałam. Nie ma dnia, w którym nie byłoby czegoś do zrobienia. Nie ma przedmiotu, na który nie trzeba czegoś regularnie przygotowywać. Tony kserówek, poznanie języków ze strony językoznawczej, literaturoznawczej i kulturowej. Trochę praktyki. Ale za mało. A mimo to, tonąc w morzu informacji o Purytanach albo o zburzeniu muru berlińskiego, nie mam czasu odetchnąć. A chcą od nas informacji z całego świata na bieżąco. Kiedy, pytam, kiedy i czy w ogóle powinnam iść spać? Jest ciężko i dlatego czasem się zastanawiam, czy warto uczyć się wszystkiego i niczego, zaniedbując przez to naukę języka samego w sobie.

Co potem? Utrzymuję swoje przekonania, wierząc, że warto się poświęcić, żeby potem robić coś, co się kocha. Może wyjadę na trochę, żeby samej doświadczyć kontaktu z innymi kulturami. Ale jeszcze dużo pracy przede mną. Tłumacz przysięgły. To mój cel. I wtedy będzie i kominek, i kakao, i kot i moja wymarzona praca. Nic więcej do szczęścia mi nie będzie potrzebne.

[nexeh]

Cześć i czołem, Łukasz z tej strony

Właśnie skończyłem studia licencjackie na kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna w specjalności Podyplomówki z marketingu i PR. Pomysł wyszedł dość z czapy... Poszedłem na te studia bo krążyła plotka, że będzie łatwo - ponadto nauczycielka j. polskiego w technikum zawsze mówiła mi, że tak przepięknie leję wodę odnośnie lektur, że nie ma serca dawać mi lagi. Dostawałem zatem czwórki za prace kompletnie nie na temat. Jak się okazało na studiach - wcale nie jest tak łatwo i kierunek wkręcił mi się na tyle, że obecnie pracuję w tej branży, drukowanej, on-line, jak i jestem fotografem oraz grafikiem i webmasterem.

Studia, mimo, że mieszkałem z rodziną - to najlepszy okres w moim życiu. Niesamowicie produktywny i interesujący - wielu ludzi wspaniałych poznałem i wiele interesujących miejsc zwiedziłem.

Co planuję robić dalej? Rozwijać się. Magisterka, później doktorat - z czego? Jeszcze nie wiem, mam na razie pracę i staram się nie myśleć o edukacji

[Dominika7895]

Witam wszystkich!

Jestem studentką drugiego roku biotechnologii. Jest to dosyć nowy kierunek i jeszcze stosunkowo mało popularny. Większość moich znajomych słysząc, co studiuje jest zdziwiona, a jednoczesnie zaciekawiona. Pytają mnie "co to w ogóle jest?!"

Studia te wybrałam przypadkowo. Dziwne prawda? Po prostu nie miałam pomysłu na siebie; przeczytałam że jest to kierunek rozwojowy i za kilka lat będzie opłacalny, nawet w Polsce:) Studiuje już rok, i wiecie co nie żałuję. Studia są interesujące, plusem jest to że studiuje na politechnice, co wiąże się z tytułem inżyniera, który jak to mówią liczy się

Co do moich wyobrażeń. Chciałabym, żeby na moich studiach było jeszcze wiecej zajęć praktycznych - czyli laboratoriów. Uważam, że tylko w ten sposób nauczymy się zawodu, nauczymy się jak odnaleźć się w laboratorium i nie będzie nam to sprawiało trudności.

Studia są ciekawe, pokrywają sie z moimi zainteresowaniami czyli biologią i chemią.

Ciężko mi już teraz powiedzieć, co bym chciała robić po ukończeniu moich studiów. Zmieni mi się pewnie ze sto razy;)

Na pewno chciałabym robić coś związanego z biologią, medycyną

Pozdrawiam!

[brydzia93]

Wybrałam resocjalizację, ponieważ już od dłuższego czasu wiążę z tym swoje plany zawodowe. Wiele osób z mojego otoczenia pracuje w więzieniach, mnie także to interesuje. Historie ludzi, których nieraz mi opowiadali mnie inspirują i motywują do działania i pomocy na ich rzecz. Lubię pomagać ludziom, jestem zdania, że to co my czynimy w stosunku do nich , zawsze, wcześniej czy później, do nas wraca. Już w liceum wybrałam profil socjalny, dzięki temu poznałam podstawy pedagogiki i psychologii, na pewno przyda mi się ta wiedza na studiach.

Studiowanie resocjalizacji w moim wyobrażeniu to rozwijanie empatii i wiedzy na temat ludzkiej psychiki. Chciałabym aby było to przyswajanie tej cennej wiedzy z przyjemnością. Mam nadzieję, że wykładowcy będą rozumieć pierwszoroczniaków i pomogą nam oswoić się z nową sytuacją. A poza tym chcę korzystać z przywilejów studenta, jak każda studentka chcę się również dobrze bawić. Po zakończeniu studiów chciałabym pracować w więzieniu jako wychowawca. Jest to moje marzenie już od wielu, wielu lat, do którego zawsze będę dążyć, a moją rodzinę i znajomych proszę o wsparcie w moich planach.

Brygida

[piotrostrozka]

Zacznę od samego początku:

W wieku 6 lat mama zapisała mnie do Ogniska Muzycznego do klasy gitary, z początku nie podchodziłem do tego zbyt entuzjastycznie, no ale które 6 letnie dziecko ma zapał do robienia czegokolwiek. Chodziłem tam 3 lata, jednak to nie wystarczało. Moja skłonności muzyczne wymagały rozwinięcia, więc zostałem zapisany do Państwowej Szkoły Muzycznej, chodziłem tam 6 lat, zawsze po szkole, kiedy inni biegali po podwórku, ja jezdziłem na dodatkowe zajęcia rytmiki, chóru, gitary, pianina czy nawet perkusji. W końcu udało się zostałem absolwentem PSM I Stopnia w Tychach (z całkiem niezłą srednią muszę przyznać !).

Poźniej przyszedł czas dojrzewania i buntu, więc wraz ze znajomym ze szkoły zalożyliśmy zespół Depth Soul, graliśmy Nu-Metal coverowaliśmy wszystko co się dało, zainwestowaliśmy duże pieniądze w sprzęt. Muszę przyznać, że szło nam całkiem nieźle, oprócz kilku koncertów w zwykłych ,,spelunach" graliśmy min. na Rock'n'Roll Festival gdzie zdobyliśmy nagrodę publiczności. Niestety, sam nie potrafie powiedzieć teraz dlaczego, gdy nasz skład się rozpadł (jedni poszli na studia inni zajęli się karierą zawodową). Rzuciłem granie, sprzedałem sprzęt i za pieniądze bawiłem się jak gwiazda rocka.

Nie będę opisywał swoich przejściowych transformacji muzycznych, w wieku 17-18 lat byłem mocno zaabsorbowanym rapem, produkowałem, nagrywałem swoje rzeczy, walczyłem w bitwach freestyle etc.

Po maturze przyszedł czas na studia, zaczęło się od wielkich planów, muzyka poszła w odstawkę i przeszedł czas na Prawo na UŚ. Niestety popełniłem błąd strategiczny, zbyt dużo znajomych na wydziale i zamiast na wykłady, chodziliśmy na piwo i bilard. Więc poległem, i to już na 2gim semestrze.

Stwierdziłem, że dość tego, czas wziąć się w garść, spakowałem niezbędne rzeczy, i przeprowadziłem do Warszawy, nic wyjątkowego studenckie życie, w tygodniu praca w weekendy szkoła na przemian z imprezami. Udało mi się uzyskać licencjat z Nowoczesnych Metod studia z zarządzania w Biznesie. Jednak wtedy przyszedł czas nostalgii i zadałem sobie pytanie, czy ja aby napewno to chce robić w życiu ? 8 godzin dziennie pod krawatem ?

Wróciłem na rodzinny Śląsk, wynająłem kawalerkę w Katowicach i zacząłem bawić się w produkcje muzyczną, organizację mniejszych imprez w weekendy, sprowadzanie artystów z zagranicy. Podjąłem również pracę przy różnych festivalach min. OFF, Selector czy Opener. (pracowałem min. z Redinho, MF DOOM, Atari Teenage Riot, Miike Snoow czy Bon Iver)

Poznałem kilku ludzi którzy doradzili mi abym spróbował raz jeszcze sił w muzyce, po dłuższej walce z wątpliwościami. Stało się zapisałem się do Akademii Muzycznej w Katowicach. Dużo czasu wymagało nadrobienie zaległości (uwierzcie, to trudne przypomnieć sobie chociażby trywialne nuty po 7 lat nie widzenia ich na oczy), ale udało się egzaminy zdane !

Obecnie jestem świeżakiem Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach na wydziale Jazzu i muzyki estradowej: profil instrumentalizacja - klasa gitary.

O studiach wiem dużo i mimo, iż nauka dopiero w październiku, ja już ciężko biorę się za siebie:

Wydział Jazzu jest naprawdę specyficzny moja znajomość klasyki niewiele mi daje aczkolwiek to naprawdę świetny kierunek:

w końcu mogę odrzucić granie na:

na rzecz (to jest najlepsza rzecz na tym wydziale !)

Oprócz tego, jest mnóstwo nauki zasad muzyki, nie będę rozchodził w szczegóły aczkowiek pisać też trzeba

no ale, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. To naprawdę cudowne uczucie, gdy przedstawiasz komisji utwór który sam w pocie czoła, z pomocą kilku instrumentów, skomponowałeś !

Na studiach mam zamiar nabyć jak najwięcej doświadczenia estradowego, oswojenia się z graniem w grupie. Nie ukrywam, że chcę też po prostu być magistrem. Obecnie pracuję w branży muzycznej, organizuję sam swój własny festiwal w Bielsko-Białej: POZOR! multi art experience

www.pozorfestival.pl , na który serdecznie zapraszam, to naprawdę masa trudu stworzyć coś takiego od podstaw ! Mam zamiar zostać w tej branży już do końca życia, zająć się organizacją eventów na szeroką skalę, oraz chcę założyć swój zespól (powoli coś w tym kierunku się klaruje) który będzie tworzył min. muzykę która będzie służyć jako soundtrack to filmów. To ciężka branża, ale myślę, że z odpowiednim nastawieniem i koneksjami które powoli gromadzę uda mi się osiagnąć mój cel w życiu.

na koniec dodam, że moim zdaniem ilość ,,like" nie powinna wpływać na ocenę końcową, ponieważ wystarczy poprosić znajomych, zalożyć inne konto itd. żeby zebrać całkiem pokaźną ilość, co jednak nie jest fair. Jednak bardzo dziękuję za każdy, naprawdę zasłużony ,,like"

[cameralady]

Bo dla mnie marzenie rowna sie plan.

Jestem dziennikarzem I fotografem. Skonczylam reklame wizualna we wroclawiu I dziennikarstwo w polsce/austrii. Mialam mozliwosc wyjazdu na stypendium do Austrii, gdzie kierunek jest duzo bardziej powiazany z tworzeniem mediow I kreatywnoscia. Ale ze po Austrii nie chcialam wracac do kraju, wyjechalam do pracy do Anglii. Tylajac sie od Sussex, surrey, na londynie konczac. Ostatnie pol roku spedzialam jako audytor I dziennikarz freelance, podroze po Europie, co tydzien gdzie indziej. Od tego wrzesnia powinnam zaczac miedzynarodowy program magisterski z dziennikarstwa. Zostalam zaakceptowana, co jest szczytem marzen, poniewaz prestiz jest szalenie wysoki. Pierwszy rok w Danii, stypendium w Kalifornii I Rok w Amsterdamie. W miedzyczasie jednak dostalam propozcyje pracy dla Nigeryjskiego Krola,tak wiec obecnie jestem w Nigerii. Pisze artykuly, ksiazke I jestem korespondentem dla polskich mediow. Moje wymarzone studia musialam odroczyc. Jednak za rok zaczynam swoje marzenie. Byc moze dzieki Nigerii bede miala mozliwosc na stypedium dla calych studiow, moje portfolio rosnie bardzo szybko. Publikacje przybywaja. Wybralam te studia - poniewaz zrzeszaja ludzi podobnych do mnie, 80 osob z calego swiata: wietnamka z kanady, rosjanin z dubaju etc; wszelakie doswiadczenia, od samych ludzi mozna sie wiele nauczyc, nie mowiac o 'bandzie' zroznicowanych I najlepszych na swiecie profesorow.

Czekam z niecierpliwoscia na moja magisterke!

Po magisterce chce zaczac Broadcasting z BBC lub Reuters w Londynie I zrobic Ph.D.

[Iza]

P.S.

A jeśli chcesz wiedzieć więcej o natchnieniu, które sprawiło, że ten kierunek wybrałam

Wejdź na mojego bloga, w którym wszystkie swoje przeżycia w Indiach zapisywałam:

http://www.izawindiach.blogspot.com/

[suucha]

Ahoj, witajcie:)

Wybieram się na pierwszy rok turystyki i rekreacji na... Podróże oraz barmaństwo są jednymi z moich największych pasji...w obu tych dziedzinach postanowiłam się więc edukować. Calusienieńki wolny czas spędzam na wyjeżdżaniu, wyjeżdżaniu, zwiedzaniu i jeszcze raz wyjeżdżaniu:) kocham poznawanie ludzi i to, że w każdym rejonie Polski czy też świata można nauczyć się innego stylu życia.

A planów na przyszłość nie mam, bo w grudniu będzie koniec świata

Pozdrawiam serdecznie:)

[pfox]

Patrycja - dziewczyna z pasją, jeżdżąca na rowerach mtb oraz bmx w stylu flatland, trenująca piłkę ręczną, tegoroczna studentka Akademii Wychowania Fizycznego na kierunku Fizjoterapia.

Może nie jest to kierunek, którego ukończenie gwarantuje pracę i wysokie zarobki, ale z pewnością jest to kierunek, który da mi poczucie, że jestem potrzebna ludziom.

Skąd pomysł i dlaczego? - Zaczęło się to 6 lat temu, kiedy na świat przyszła moja młodsza siostra. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że urodziła się z nadmiarem materiału genetycznego co paradoksalnie nie jest pomocne, wręcz przeciwnie - przeszkadza jej w prawidłowym rozwoju. Na pewno nie jest to choroba! Po prostu inny stan egzystencji, więc spokojnie. Można się z nią spotykać, bawic i nie obawiać zagrożenia.

Gdy przydarza się to Tobie, w Twojej rodzinie, zaczynasz inaczej postrzegać wszystkie rzeczy. To tak jakbyś jadąc pociągiem do planowanej miejscowości, przespał swoją stację i wysiadł na innej, z której nie ma powrotu do starego domu. Tak zaczęła się moja przygoda z rehabilitacją, z uświadomieniem sobie, że takich osób jest dużo, dużo więcej, że wymagają oni specjalnej opieki. Wybrałam kierunek na jakim naprawdę mi zależy, taki który będzie wymagał ode mnie ciągłego uczenia, taki który stanie się moim stylem życia - nie tylko zawodem, taki w którym mogę niesc pomoc innym i starac się ich zrozumieć.

Wyobrażenie - Fizjoterapeuta - z pewnością osoba mająca dwie cechy: chec ciągłego rozwiajania swoich umiejętności oraz gotowośc do pracy dla innych ludzi. Studia z pewnością nie należące do łatwych, wymagające ukończenia wielkiej ilości kursów jak i praktyk. Od osoby studiującej jak i wykonującej ten zawód wymaga się odpowiedzialności, cierpliwości oraz kreatywności i podejmowania szybkich i trafnych decyzji. A wszystko czego potrzeba to totalna fascynacja.

Moja ścieżka kariery - po ukończeniu studiów podjęcie pracy w szpitalu lub innej placówce społecznej. Dokształcanie się na zagranicznych kursach oraz dążenie do spełnienia marzenia o własnym ośrodku rehabilitacyjnym dla małych dzieci. I przecież mogłabym rozmyślac o zostaniu architektem, ale wiem, że po kierunku jaki ja wybrałam również będę rzemieślnikiem, który z udziałem pracy własnej pomoże innym. Byc prawnikiem? Tak, będę nim jako fizjoterapeuta, będę bronic swoich racji i przekonywac innych do tego, że warto dążyć do powrotu do zdrowia choc droga ta może byc trudna.

[strauss]

Do kiedy można nadsyłać prace? Do konca 6?

[Aplek]

Do kiedy można nadsyłać prace? Do konca 6?

Czytaj regulamin.

[Łukasz]

Do kiedy można nadsyłać prace? Do konca 6?

Do 6 września do 12:00 w południe

[julcia89i]

Witam. Na wstępie napisze, że mam na imię Julita i pochodzę ze Stargardu Szczecińskiego.

Jestem zarówno absolwentką z UKW kierunku Pedagogika spec. edukacja obronna i nauczanie historii a aktualnie studentką z US na kierunku Turystyka i Rekreacja. Oba kierunki studiowałam i studiuję dziennie.

Wybór mój był wycelowany szczególnie w celu nabycia kolejnych umiejętności oraz stworzenia szansy na pracę w wymarzonym przeze mnie miejscu!! Moja pasją są podróżą oraz poznawanie historii różnych czasem nieznanym nam miejsc! Można by rzec, że często ludzie wyjeżdżają nie zdając sobie sprawy ile piękna jest w ich kraju. A fakt jest taki, że potrzebni są ludzi niektórzy im to umiejętnie("bez zgrzytów") ukażą! Uwielbiam podróżować!!!

Studia na kierunku na studiach II stopnia chciałabym przeżyć zarówno z dozą wielu wycieczek, które pozwolą mnie nabyć wiele cennych doświadczeń. Również zależy mnie aby na studiach nie było wkuwania zbędnej teorii a wręcz nakierowywanie na zapamiętywanie tego co przyszłym pracownikom będzie w odpowiednim stopniu przydatne w pracy. Studia dzienne to świetny czas na rozwijanie swojej osobowości i zdobywanie umiejętności i doświadczeń odpowiadających do danego kierunku. Ważne by przyszły pracownik umiał kilka języków obcych: min. 2!

Chciałabym przyszłościowo ukierunkować się na nauczanie w szkole i w branży turystycznej!!