Skocz do zawartości
Bedoi

Gap year, SGH czy to dobry wybor?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Mam świadomość tego, że podobne tematy już były, ale myślę, że mój przypadek jest na swój sposób szczególny.

Do matury zostało mi 6 miesięcy. Moim marzeniem są studia ekonomiczne(FiR, Kierunek ekonomia, AG) i praca w dużej korporacji. Z tego względu mój wybór padł na SGH. Niestety okazało się, że wymagane są tam dwa języki, a Ja niestety póki co dam radę tylko z angielskim. Wymyśliłem więc, aby po maturze udać się do pracy do niemiec, nauczyć się języka niemieckiego, zarobić trochę kasy i poprawić maturę za rok. I stąd moje pytanie:

Czy warto próbować dostać się na SGH (nie chcę martwić się o brak zatrudnienia i słabą pensję po studiach), czy może podjąć studia na innej uczelni ekonomicznej?

Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ma ten wstęp o którym piszesz czyli gap year do finalnego pytania. Temat niezgodny z treścią, dlatego edytuje tytuł. 

Co do uczelni to żadna w kraju nie zapewni Ci pracy. Mozesz ukończyć mniej renomowana i miec prace. To czy będziesz miał prace w dużej mierze zależy od Ciebie i Twojej pracy na studiach. Już na studiach trzeba byc aktywnym zawodowo by po studiach miec doświadczenie w jakiejkolwiek pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwlaszcza studia ekonomiczne przydaja sie glownie po to, zeby zdobyc kontakty i angazowac sie w roznego rodzaju projekty. Jesli bedziesz mial bogate doswiadczenie, spokojnie znajdziesz prace. Natomiast sam dyplom ci jej nie zapewni, to nie sa studia medyczne czy prawnicze, na ktorych faktycznie dyplom ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
    • Jak to wygląda formalnie z wyrejestrowaniem i utylizacją auta powypadkowego? Czy mogę po prostu rozkręcić samochód na części samodzielnie, czy trzeba iść na stację demontażu i co z OC/przeglądami?
    • Dwa rózne urządzenia do ogrzewania . Klima z możliwością ogrzewanie - wspomaga ogrzewanie zimą a latem mamy komfortowo chłodniej niż na zewnątrz . Kable Grzejne pod wylewką dadzą nam komfort ciepłej podłogi . Nie każdy lubi podmuch Klimy i unoszący się kusz w powietrzu . Tak jak rekuperacja go wyciągnie tak klimatyzacja nie koniecznie . co do kosztów to już technologia budowania domów a nie system ogrzewania . Od siebie dodam, ze przy tak małym metrazu można zastanowić się jeszcze nad ogrzewaniem elektrycznym: https://www.saunierduval.pl/dla-uzytkownikow/produkty-i-systemy/kotly-elektryczne/ Więcej informacji na temat tego typu kotłów znajdziesz na tej stronie. 
    • Możecie polecić ogrzewanie do małego domku?  Dodam, że chodzi tutaj o domek letniskowy o powierzchni 40 m2. Co najlepeij się sprawdzi? 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.