Notatki z obszernego materiału

[fumi]

Przeczytałam ostatnio kolejną mrożącą krew w żyłach historię studencką o tym jak to studenci filologii (i nie tylko) muszą zrobić w jedno popołudnie notatki z opasłych podręczników liczących po czterysta stron. Jak coś takiego jest możliwe? Jakie macie sposoby na robienie notatek?

[Łukasz]

Wiesz, tak jest na wszystkich lub prawie wszystkich studiach humanistycznych. U mnie było tak samo. Jaki sposób? Systematyczność

[ewkawe]

Myślę, że te 400 stron to chyba jakiś większy materiał, ale notatki z każdego przedmiotu trzeba robić systematycznie i umieć wyciągać z treści to co najważniejsze.

[Łukasz]

Dokładnie, nie musisz robić notatek z całych książek na każde zajęcia tylko z pewnych rozdziałów

[ewkawe]

poza tym sporo notatek robisz na zajęciach

[Łukasz]

Zwykle jest tak, że dostajesz sylabus i na każde zajęcia masz do opracowania materiał ale to jest max 100 stron na kazde zajęcia, a takich zajęc masz 4-5 w tygodniu, wiec w tygodniu musisz przeczytać okolo 500 stron. To normalne, ale też wiele z tych materiałów się powiela

[fumi]

Dzięki, uspokoiliście mnie . Czyli mam nie wierzyć we wszystko co przeczytam w internecie na temat studiów? Im więcej szperam w sieci, tym bardziej mam wrażenie, że szkoła wyższa to jakaś katorga, którą mają szansę przejść jedynie nadludzie xd Mam nadzieję, że niektórzy studenci lubią po prostu wyolbrzymiać niektóre sprawy.

[Łukasz]

Każdy piszę, że jego studia są bardzo trudne  itd. Studia są trudne ale są bez problemu do zaliczenia. To taka matura co 6 miesięcy

[Niki]

Niektórzy potrafią mocno wyolbrzymiać. Oczywiście, że trzeba się uczyć i to nie ulega wątpliwości. Fajne porównanie do matury

[ewkawe]

[Łukasz]

bo tak jest, tylko ludziom na maturze bardziej zalezy na ocenach

[ewkawe]

bo na tej podstawie dostają się na studia

Co niektórym na studiach też zależy bo starają się o stypendia

[Łukasz]

tak, warto się na studiach uczyc

[ArekD]

Dokładnie, jak ktoś najpierw baluje a potem ma zaległości to nie dziwne, że nie ogarnia materiału, zostaje mu 1000 stron na raz do przyswojenia

[ewkawe]

wtedy to trudne do ogarnięcia

[Łukasz]

faktycznie, na studiach trzeba być systematycznym

[najeżona]

Lepiej być systematycznym od samego początku, bo później ciężko jest zdążyć z materiałem przed sesją.

[werka]

Czasem, kiedy zostawało nam dużo zaległego materiału do przerobienia przed egzaminem analizowaliśmy go wspólnie.
Tzn dzieliliśmy się rozdziałami i każdy z grupy robił małe notatki/ streszczenie z tego co przeczytał. Potem zbieraliśmy to do kupy.
Nawet dobrze działało
Polecam!

[Łukasz]

Też mi się tak zdarzyło kilka razy, to fajne rozwiązanie

[ewkawe]

Czasem, kiedy zostawało nam dużo zaległego materiału do przerobienia przed egzaminem analizowaliśmy go wspólnie.

Tzn dzieliliśmy się rozdziałami i każdy z grupy robił małe notatki/ streszczenie z tego co przeczytał. Potem zbieraliśmy to do kupy.

Nawet dobrze działało

Polecam!

 

To dobry pomysł

[Łukasz]

tak, jednak trzeba zebrać ekipę na podobnym poziomie