Skocz do zawartości
JakubB20

Bezpieczeństwo Narodowe a Politologia

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry

Chciałbym zaczerpnąć informacji od osób studiujących Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe lub Politologię na specjalizacji stosunków międzynarodowych, który kierunek będzie lepszy dla osoby interesującej się militariami, historią współczesną, strategią i konfliktami zbrojnymi? Ponieważ zostałem przyjęty na oba kierunki i stoję przed dylematem, który będzie bliższy moim upodobaniom. Bardzo proszę bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki o opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. W przypadku bezpieczeństwa trochę przeraża mnie rozległość tematyczna kierunku. Analizując plany zajęć z poprzednich lat, tematyka przedmiotów  jest bardzo różna. Od historii konfliktów zbrojnych - co mocno mnie ciekawi, po system więziennictwa w Polsce, który z całym szacunkiem - jest dla mnie stratą czasu. Pod tym względem politologia wydaje się być trochę bardziej "sprecyzowana". No cóż, mam jeszcze tydzień na podjęcie decyzji, nie mniej, dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczeństwo narodowe wkurza mnie o tyle, że wiele uczelni na swoich stronach internetowych wciska kit, jakoby te studia miały jakość ułatwiać wejście do służb. Co jest totalną bzdurą, bo w tym zakresie nie dają nic. Wiele osób się na to nadziało. Dlatego gdybyś chciał do mundurówki, to wiedz, że jako magister bezpieczeństwa będziesz na takiej samej pozycji jak maturzysta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, aguagu napisał:

Bezpieczeństwo narodowe wkurza mnie o tyle, że wiele uczelni na swoich stronach internetowych wciska kit, jakoby te studia miały jakość ułatwiać wejście do służb. Co jest totalną bzdurą, bo w tym zakresie nie dają nic. Wiele osób się na to nadziało

To się nazywa selekcja naturalna. Jeśli kogoś przerasta znalezienie regulaminu naboru do pożądanej formacji i na ślepo ufa marketingowi, to znaczy tylko tyle, że zwyczajnie minął się z powołaniem. Potem w ten sposób powstają też frustracje pt. "mam magistra i jestem na dnie hierarchii razem z ludźmi po szkole podstawowej/średniej". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
    • Jak to wygląda formalnie z wyrejestrowaniem i utylizacją auta powypadkowego? Czy mogę po prostu rozkręcić samochód na części samodzielnie, czy trzeba iść na stację demontażu i co z OC/przeglądami?
    • Dwa rózne urządzenia do ogrzewania . Klima z możliwością ogrzewanie - wspomaga ogrzewanie zimą a latem mamy komfortowo chłodniej niż na zewnątrz . Kable Grzejne pod wylewką dadzą nam komfort ciepłej podłogi . Nie każdy lubi podmuch Klimy i unoszący się kusz w powietrzu . Tak jak rekuperacja go wyciągnie tak klimatyzacja nie koniecznie . co do kosztów to już technologia budowania domów a nie system ogrzewania . Od siebie dodam, ze przy tak małym metrazu można zastanowić się jeszcze nad ogrzewaniem elektrycznym: https://www.saunierduval.pl/dla-uzytkownikow/produkty-i-systemy/kotly-elektryczne/ Więcej informacji na temat tego typu kotłów znajdziesz na tej stronie. 
    • Możecie polecić ogrzewanie do małego domku?  Dodam, że chodzi tutaj o domek letniskowy o powierzchni 40 m2. Co najlepeij się sprawdzi? 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.