Skocz do zawartości
przyszlystudent99

Jaki kierunek na AGH

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, bede mial okolo 810 pkt na AGH, chcialbym studiowac przyszlosciowy kierunek po ktorym znajde dobra prace, jednak nie przepadam i nie umiem zbyt FIZYKI . Który kierunek byście polecali na AGH i ktory byłby subiektywnie najłatwiejszy? Myśle nad Elektorniką, Elektorniką i Telekomunikacją, Elektrotechniką,Energetyką. Myślałem też nad Zarz. i inż. produkcji ale chyba słabe perspektywy po tym. Proszę o podpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak przyszłościowy kierunek. Źle to interpretujesz. Przede wszystkim o "przyszłości owego kierunku" zadecyduje nie uczelnia a potrzeba gospodarcza kraju -> inwestycje czyli kapitał najcześciej zagraniczny #kasawpostaci firma X buduje zakład produkcyjny w PL a więc to jest jej inwestycja. Info dla studenta - nowe miejsca pracy, możliwości rozwoju. 

Przykład. Jaś skończył inzynierie nafty i gazu w Polsce na AGH ale po studiach zorientował się, że PL jeśli chodzi o złoża ma ich bardzo mało albo wg a więc Jaś się sfrustrowany bo jest jedna firma Y gdzieś tam w PL a w Krakowie jest mało firm takich albo wg. Myśli sobie jak to, przecież miałem tam 900 punktów i poszedłem na AGH i teraz mam ciężko z pracą? Jak to możliwe? a Krysia poszła na samo Podyplomówki z zarządzania na AGH i teraz zajmuje się podatkami w firmie X. Przecież to nie sprawiedliwe. Tylko nauki szlak trafił co ja teraz zrobie? Rada dla Jasia, musisz wyjechać np. do kraju X bo w kraju X, który posiada dużo złóż np. ropy znajdzie tam prace. Jasiu jedzie do kraju X, wysyła CV i nagle widzi, że o kurde mam branie. Wszyscy mnie chcą. Co do krysi, jest dużo w PL firm finansowych, w Krk mnóstwo w Warszawie jeszcze więcej a więc taka Krysia znajdzie prace. Po za tym Krysia lubi swoją pracę bo chciała iść w podatki. Przez to, że lubi swoją pracę, ma motywacje na zdobycie więcej wiedzy a więc po 5 latach krysia dostaje liczne awanse bo krysia lubi swoją prace.

Morał z tego taki, że studia to dopiero początek, nie myśl w ten sposób, że "skończę studia" i nie muszę już nic robić bo to złe myślenie. Żyjemy w czasach gdzie naprawdę znaleźć coś fajnego dla siebie to tylko wlaśnie kwestia "znalezienia" . Kolega Ci mówił "założ firmę" ale kolega nie wie, że 9/10 biznesów w PL upada. Kolega też nie wie w jaki sposób teraz się zakłada firmy, że jest to trudne i jest ogromna konkurencja. To nie są czasy Solorza, który dorobił się miliardów zaczynając od handlu. To nie są lata 80, 90. Teraz to wygląda zupełnie inaczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Beria012 napisał:

Przede wszystkim o "przyszłości owego kierunku" zadecyduje nie uczelnia a potrzeba gospodarcza kraju

 

14 godzin temu, Beria012 napisał:

Przykład. Jaś skończył inzynierie nafty i gazu w Polsce na AGH ale po studiach zorientował się, że PL jeśli chodzi o złoża ma ich bardzo mało albo wg

Fakt, ale rzecz w tym, że pewne kompetencje są w miarę uniwersalne i w związku z tym pozwalają odnaleźć się w różnych branżach, a inne stricte niszowe i w zasadzie nie wychodzą poza swoją wąską działkę. Nie dziwi więc, że np. inżynier elektryk ma większe możliwości (stanowiskowe i branżowe) niż wiertnik. I analogicznie - magister finansów wejdzie na rynek pracy łatwiej niż powiedzmy biotechnolog.

14 godzin temu, Beria012 napisał:

Morał z tego taki, że studia to dopiero początek, nie myśl w ten sposób, że "skończę studia" i nie muszę już nic robić bo to złe myślenie.

Słuszna uwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.