Zmiana uczelni po pierwszym roku

[xkxkx]

Witam. W tym roku rozpoczęłam naukę zaoczną (weekendową) na studiach pierwszego stopnia z fizjoterapii. Niestety po tym roku będę musiała zmienić uczelnię. Pytanie skierowane najlepiej do osób doświadczonych i  do tych którzy studiują bądź studiowali w poznan.studia.net, Bydgoszczy lub Toruniu: czy na drugi rok z tym samym kierunkiem bez problemu dostanę się do innej uczelni jeśli wszystko będę mieć zaliczone? i kiedy najlepiej zgłosić się do nowej uczelni? 

[Łukasz]

Im szybciej się zgłosić z tym lepiej dla Ciebie. Możesz się przenieść ale zgodę musi wyrazić Dziekan Wydziału na który chcesz się dostać. A to będzie zależało od tego czy są wolne miejsca. Wyznaczają Ci różnice programowe i na II roku będziesz musiał je nadrobić. 

[xkxkx]

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Im szybciej się zgłosić z tym lepiej dla Ciebie. Możesz się przenieść ale zgodę musi wyrazić Dziekan Wydziału na który chcesz się dostać. A to będzie zależało od tego czy są wolne miejsca. Wyznaczają Ci różnice programowe i na II roku będziesz musiał je nadrobić. 

Przeprowadzam się dopiero w lipcu, więc pierwszy rok skończyć mogę normalnie,a ptrzeprowadzam się niemalże na drugi koniec Polski. więc jak najwcześniej czyli kiedy? Jak zacznie się nabór na studia czy może nieco wcześniej?

[Łukasz]

Im szybciej tym lepiej. Jeśli chcesz po 1 roku to złóż dokumenty już w lipcu. Poczytaj forum w dziale dziekanat bo temat omawiany wiele razy. 

[xkxkx]

1 minutę temu, Łukasz napisał:

Im szybciej tym lepiej. Jeśli chcesz po 1 roku to złóż dokumenty już w lipcu. Poczytaj forum w dziale dziekanat bo temat omawiany wiele razy. 

Nie sprawdzałam, dziękuję za odpowiedź mimo to  

[Łukasz]

Sprawdź. Poczytaj. Pamiętaj że nie jest to takie łatwe. Rzadko uczelnie publiczne przenoszą studentów. A na uczelniach niepublicznych masz umowy więc też trzeba sprawdzać zapisy umów. 

[xkxkx]

Posprawdzam. Mam nadzieję, że obejdzie się bez większych problemów i skończy na ewentualnym zaliczeniu przedmiotów których tutaj nie mam

[Łukasz]

Przy przeprowadzce masz argument