Rozbieżne pomysły

[szczypiiior]

Witam. Proszę o jakieś rady, bo już tracę ochotę na szukanie kolejnych kierunków... 
Jestem tegoroczną maturzystką, oprócz podstaw zdaję rozszerzenie z Studia na kierunku biologia, geografii i angielskiego. 

Chciałam studiować fizjoterapię, jednak podobno ciężko z pracą, no i sam kierunek też jest trudny. Przystałam na terapii zajęciowej. 
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad zarządzaniem publicznym i znowu nad bezpieczeństwem wewnętrznym. 
I jestem trochę rozbita.... 

Byłam wolontariuszką Szlachetnej Paczki, od lat udzielam się w OSP, i głównie przez to chciałam robić coś związanego z pomocą innym. 
A praca przy różnych projektach, organizacja też mnie pociąga..

Może ktoś coś doradzić? Co robić, w jakim kierunku? 

[Łukasz]

Z tych kierunków najlepszy to fizjoterapia. Jesteś po rozszerzeniu z Studia na kierunku biologia a chcesz iść na bezpieczeństwo wewnętrzne? Możesz studiować szeroką gamę kierunków przyrodniczych. Poczytaj sobie jeszcze o studiach i kierunkach:

www.studia.net/przyrodnicze

[Morgan]

http://www.kierunki.net/zarzadzanie-publiczne Moim zdaniem, biorąc pod uwagę Twoje zaangażowanie w akcje pomocowe, Podyplomówki z zarządzania publiczne może być strzałem w dziesiątkę. Tyle tylko, że wszelkiego rodzaju "zarządzania" to trochę ryzykowne, bo niekonkretne, kierunki. Po skończeniu terapii zajęciowej masz już jakieś konkretne uprawnienia, które na pewno nie raz Ci się w życiu przydadzą. Są jeszcze różnego rodzaju studia podyplomowe, a takich ze słowem "zarządzanie" w nazwie jest całkiem sporo, może takie rozwiązanie byłoby lepsze. 

[Agnieszka]

A w jakim mieście chcesz studiować? 

[Sebastian Szczęsny]

A może któreś ze studiów pedagogicznych sprofilowanych na pracę z potrzebującymi?