Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

          Witam wszystkich! Po przeglądaniu internetów i przeczytaniu wielu bezwartościowych tematów postanowiłem zwrócić się do was z prośbą o jakiekolwiek informacje. Kończąc liceum nie wiedziałem co ze sobą zrobić, dalej nie za bardzo wiem. Aktualnie jestem na pierwszym roku, ale ani kierunek mnie interesuje, ani nie widzę siebie na nich dłuższy czas. Wracając, na zakończenie szkoły średniej kręci się filmiki na zakończenie klas trzecich. Jakoś tak wyszło, że zająłem się scenariuszem, a także byłem a'ka reżyserem. Wtedy to sobie wymyśliłem, że ciekawie by było takim zostać i studiować reżyserię.

         Stąd pytanie do was, co wiecie na temat rekrutacji do takich szkół? (Łódź/Katowice) Jak to wszystko wygląda w praktyce?(tak, czytałem co trzeba zrobić na stronach uczelni) Ogólnie z czym to się je,która jest lepsza, co wam tylko przyjdzie do głowy.

         Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jak filmówka to Łódź. Jeśli chodzi o kierunek to trochę więcej poczytasz tutaj www.studia.net/rezyseria masz tam od razu uczelnie, które go prowadzą. Kierunek jest bardzo fajny, jednak jest dość elitarny i skierowany do osób, które mocno interesują się tematem. Podstawą jest bardzo dobra znajomość języka polskiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam sama się zastanawiam nad tym kierunkiem i też mam ten problem gdzie iść. Jestem z Krakowa dlatego niestety nie mam możliwości jechać do Łodzi ale znalazłam w Krakowie dosyć ciekawą szkołę Akademia Multi Art. Bardzo ciekawie jest opisany kierunek reżyseria filmowa dużo bardzo zajęć praktycznych i ćwiczeń co uważam jest bardzo ważne. Co do wykładowców nawet spoko bo Xawery Żuławski i Jacek Bławut cenie ich pracę. Sama nie wiem jeszcze się nie zdecydowałam ale w Krakowie to chyba najciekawsza opcja.. pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Zapraszam do wypełnienia ankiety https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdRtJzhdh7B2ZScwDXJRPwOtQMdcs-dELeMxMi32K4Pa5Vy7g/viewform   Dziękuję za poświęcony czas.
    • Nie potrafię zdecydować się na jeden z kierunków, bo obawiam się kilku rzeczy. Jestem osobą dokładną, sumienną. Nie lubię pracować z ludźmi, w przyszłości wolałabym pracować indywidualnie. Z jednej strony chciałabym ukończyć studia typowo ścisłe/inżynierskie, ale boję się, że nie dam rady i wykończę się przy tym psychicznie. Pod uwagę biorę matematykę/analizę danych/informatykę. Matematykę lubię, ale nigdy nie byłam żadnym pasjonatem czy geniuszem, na rozszerzeniu bez problemu dawałam radę na 4-5, ale to głównie zasługa mojej ciężkiej pracy no i nauczyciela. Teraz boję się, że mogłabym sobie zwyczajnie nie poradzić. Owszem, jestem osobą ambitną i pilną, ale gdy coś mnie przerasta, zwyczajnie wolę odpuścić niż zniszczyć sobie psychikę.  Informatyka jako kierunek wydaje mi się niby łatwiejsza niż matematyka, ale za nią z kolei nigdy szczególnie nie przepadałam ani nie miałam dużej styczności (klasa podstawowa). Rodzina namawia mnie na finanse i rachunkowość, ale perspektywa pracy w banku niezbyt mnie satysfakcjonuje. Mam wrażenie, że studia ścisłe zapewniłyby mi większą stabilność jeśli chodzi o pracę. Nie jestem jednak umysłem typowo ścisłym i stąd moje  wątpliwości. Czy ktoś mógłby doradzić mi coś sensownego w tej kwestii?
    • hej, Wybór studiów to ciężka sprawa, zwłaszcza jak rodzina naciska. ale musisz pamiętać, że to ty będziesz spędzał lata na tych studiach i potem w tej pracy. jeśli teraz matematyka cię wykańcza, to na inżynierii może być podobnie. Może spróbuj pogadać z rodziną na spokojnie, wytłumacz im, że robienie czegoś co cię męczy, nie przyniesie nic dobrego. Czasem warto zaryzykować i iść za tym, co nas interesuje. praca po studiach międzynarodowych czy europeistyce też może być fajna i dać możliwości, zwłaszcza jeśli masz do tego pasję.  Zawsze można pomyśleć o jakimś kompromisie, może znajdziesz kierunek, który łączy twoje zainteresowania z tym, czego rodzina by chciała. Na pewno nie idź na coś tylko dlatego, że inni tego chcą. to twoje życie i twoja przyszłość.    Pozdrawiam, Olek   
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.