Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'komputer' .
Znaleziono 4 wyniki
-
Hej, myślę że jeśli wszystko dobrze pójdzie to zacznę w tym roku studiować mechanikę i budowe maszyn (zapewne na Politechnice Rzeszowskiej) i zastanawiam się już jaki laptop wybrać. Nie chodzi mi tu o konkretne modele tylko czy: -wystarczy mi rozdzielczośc 1366x768 (chodzi tu głównie czy nie będzie mi dużo wygodniej przy jakimś CADzie na full HD czy może przy tym co się tam robi to mniejsza wystarczy) -czy procek pokroju i3 nie będzie zbyt słaby na czas studiów xd Z resztą sobie poradzę tylko nwm czy ta rozdziałka nie za mała będzie
- 8 odpowiedzi
-
Witam. W maju zdaje maturę i zamierzam pójść na politechnikę na kierunek mechanika i budowa maszyn i w związku z tym będę potrzebował nowego laptopa i tu jest lekki zgrzyt bo aż tak dobrze się na tym nie znam. Ogólnie to z tego co czytałem dowiedziałem się że na tym kierunku może przydać się mocniejszy sprzęt i mam nawet pewne wymagania Matryca 15.6' Procesor min 2.2 GHz Ram min 6 GB Dysk ok.500 GB Jakie jeszcze kryteria powinienem i wziąć pod uwagę przy wyborze laptopa? I, jaki polecacie model spełniający takie kryteria i w miarę tani?
- 5 odpowiedzi
-
- politechnika
- komputer
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć, chciałbym się zwrócić do Was wszystkich z pewnym tkwiącym głęboko w moim wnętrzu problemem. Mam 20 lat - skończyłem parę dni temu. Przechodząc od wersetu do konkretu. Od małego zdarzało mi sie dosyć często występować na scenie. Głównie jako muzyk, ale były i role teatralne, mówione. Przez ten czas nauczyłem się ograniczać stres. Nie mam aż tak dużych nerwów przed widownią. Jednocześnie, zawsze chciałem zostać informatykiem, tylko zajawkowo aktorem, muzykiem (mimo spędzania nad tym większej ilości czasu, nawet uczenia innych czy to schematów, czy to naturalności, bo miałem okres w swoim życiu, że liderowałem w zespole, jako gitarzysta). No i o. Od października studiuję informatykę zaocznie. Lubię to. Ogólnie sprawia mi przyjemność rozwój w tym kierunku. Ogólnie kierunek ścisły. Jedno ale.. nie widzę siebie często w tym zawodzie. Nie mam pasji do programowania, liczenia, a spora część matematyki to dla mnie raczej aby tylko przebrnąć. Żeby pracować w tym zawodzie, nie można nie siedzieć nad tym non stop, a ja wolę raczej wiedzieć jak zastosować, niż wiedzieć i stosować. W wolnej chwili wolę robić coś innego. Nawet teraz pociąga mnie myśl o byciu inzynierem i buszowaniu w bagnie zagadnień z tej szeroko pojętej branży technicznej. Drugim dnem w moim życiu zaczął być pomysł na zostanie zawodowym aktorem. Uświadomiłem sobie to niedawno. Z jednej strony żal mi rzucić tych studiów, bo jedyna poprawka jaką mogę ewentualnie mieć to najpewniej tylko matematyka. Z innej perspektywy patrząc, bardzo dobrze potrafię rozumieć innych ludzi, wczuć się w kogoś, jestem bardzo empatyczny. Aktorstwo to bardzo dobry, angażujący mnie w wyrażanie siebie na płaszczyźnie nie tylko samej sceny, ale i pod kątem muzycznym i sprawnościowym. <-- (tak myślę) --> Przecież to są bardzo pożądane zdolności aktora. Od razu chciałbym zaznaczyć, że mniej interesuje mnie gra w teatrze, ale i tego nie wykluczam, bo teatr lubię i pewnie mówię to z powodu niewielkiej tremy przed wyzwaniem. Historii też z kolei nie chciałoby mi się tak bardzo uczyć, ale mimo wszystko jestem w stanie zaakceptować tę konieczność, bo mimo iz w szkole mnie nudziła, teraz mam troszkę odmienne zdanie Konkluzja nasunęła mi się taka... Jak nie zdam czegokolwiek w sesji, przerwę informatykę i spróbuję dostać się dziennie do szkoły aktorskiej w Warszawie (myślę o państwowej - PWST prawdopodobnie). Będę miał jakieś oceny wpisane do indeksu na przyszłość z infy. Jeśli mi to nie wyjdzie lub się nie dostanę przez dwa-trzy lata, wrócę na studia informatyczne z poszerzonymi horyzontami i łatwiej będzie mi przejść każdy rok, bo aktualny czas wcale nie uważam, żebym zmarnował. Wręcz przeciwnie. Potwornie dużo sie nauczyłem, nawet jeśli są to pojedyncze bardziej ogólne rzeczy. M.in. czego się tutaj uczyć aby zdać. : D Więcej... lepiej rozumiem już jak działa studiowanie i znacznie łatwiej będzie mi to wszystko sobie ułożyć. Może nawet wcześniej wrócę na informatykę.... któż to wie. Powiem nawet jeeeszcze więcej. Zdaję sobie sprawę, że pracy w aktorstwie nie ma aż tak dużo, jak klepania w klawiaturę przy biurku, ale równie mało osób potrafi konkretnie klepać w klawiaturę, jak i klepać tekst z pamięci wczuwając się w daną rolę postaci. Proszę o odpowiedzi nawet jeśli miałaby to być konstruktywna krytyka mająca na celu mnie zbesztać (wybijając mi może nawet ten pomysł z głowy). Nie chcę zmarnować sobie życia, robiąc coś co mnie pasjonuje ale tylko w mojej wyobraźni, mimo że jestem w tym całkiem niezły. W tym drugim chyba tez nie jestem tragiczny. Oba lubię, a nienawidzę robić czegoś, czego mi się nie chce - praktyka jakaś tam za mną. Poza tym może to pomoże komuś o podobnie nietypowym dylemacie A samo pytanie brzmi... CO MYŚLICIE O TYM WSZYSTKIM??? : ) Liczę na Was : ) PS: Dodam również, że mam już zawód technika organizacji reklamy i nawet jesli nie uda mi się zostać aktorem, to mogę brnąć w muzykę, czy chociażby public relations albo krotne pokrewieństwa :>> Grunt, żeby nie wrzucić się do jakiejś szufladki, bo nie potrafię nie być spontaniczny i zmienny. Szkoła aktorska to chyba najtrafniejszy z wyborów, a przede wszystkim nie blokujący drogi do wszechstronności, bo ciekawi mnie tak wiele, że jak już wspomniałem, poświęcenie się tylko i wyłącznie jednej rzeczy nie wchodzi w rachubę DZIĘKI ZA CIERPLIWOŚĆ : D
-
Powiedzcie co wolicie komputer stacjonarny czy laptop i dlaczego. Wiem że wielu studentów woli laptopy a jak jest z wami?