AnnaB Opublikowano 29 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Moda na wybrane kierunki widać nadal trwa.... Niby jednego roku "te" stają sie modne a kolejnego inne, ale nadal jest ściśle oblegana czołówka... Wg artykułu na jednym z portali: Od kilku lat modna pedagogika zaczęła ustępować innym kierunkom: ekonomicznym i administracyjnym oraz społecznym.Nadal jednak jest to jeden z najmodniejszych kierunków stale chętnie wybieranych przez studentów. (Artykuł z: https://www.facebook.com/315611958587952/photos/a.321635394652275.1073741828.315611958587952/326536320828849/?type=1&theater ) Czy zatem to dobra opcja, że pewnego dnia staję przed wyborem i okazuje się, że kierunek jaki wybralam jest jedym z tych z czołówki? Czy to jedynie oznacza, że jestem w grupie ludzi jedno-ukierunkowanych jakich wiele? Wiadomo, będac juz na etapie: pisania pracy magisterskiej pisania pracy licencjackiej pisania pracy dyplomowej pisania pracy inżynierskiej nie ma tu wiele do zmian. Ewentualnie wybrac kolejny kierunek:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majka Leśniewska Opublikowano 2 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Obecnie najmodniejszym chyba kierunkiem studiów są studia inżynierskie - i słusznie ponieważ daje duże możliwości znalezienia w przyszłości ciekawej pracy. Ze swojej strony polecam zerknąć sobie jakie ciekawe oferuje Wyższa Szkoła studia.net/informatyka, studia z zarządzania i Administracji w Warszawie. : http://www.dobrauczelnia.pl/kierunek-zarzadzanie-i-inzynieria-produkcji Ma ona bardzo dobre opinie wśród studiujących a co najważniejsze skupia się w programie studia z zarządzania na nauce praktycznych rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morgan Opublikowano 2 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Szczerze mówiąc ja odnoszę wrażenie, że modne obecnie są kierunki humanistyczne - wszyscy ciągle powtarzają, że nie ma po nich pracy itd. itd., i ci, którzy je studiują dobrze o tym wiedzą (bo wszyscy już chyba o tym wiedzą). A pomimo to decydują się na takie, a nie inne studia. Moim zdaniem wiąże się to ze zmianą podejścia do studiów - młodzi ludzie (mam tu na myśli liczne grono hipsterów) bardziej chcą sobie "postudiować', pobawić się, pofilozofować, dowiedzieć się czegoś o innych ludziach, ale też o sobie samym przez te 5 lat, aniżeli planować w tym czasie całe swoje przyszłe życie. Raczej podchodzą do tego tak, ze przecież i tak sobie poradzą. No i ja im wierzę. Bo to są bystrzy ludzie, pewni siebie młodzi Polacy, bez kompleksów i w trampkach za 300 zł. Modne jest bycie hipsterem. Hipster nie studiuje studia.net/informatyka ani studia z zarządzania. Hipster studiuje historię, etnologię albo teatrologię, żeby mógł się tym pochwalić w gronie swoich znajomych. Hipster interesuje się sztuką, kulturą i problemami społecznymi. Hipster gardzi przyszłościowymi kierunkami, gdyż dla niego ważne jest podążanie za własnymi marzeniami i życie w zgodzie ze sobą. I choć takie podejście jest ekstremalnie nieracjonalne, to ja i tak myślę, że hipster w dorosłym życiu nie zginie. Za duża część populacji by nam wymarła. A 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Canseles Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Szczerze mówiąc ja odnoszę wrażenie, że modne obecnie są kierunki humanistyczne - wszyscy ciągle powtarzają, że nie ma po nich pracy itd. itd., i ci, którzy je studiują dobrze o tym wiedzą (bo wszyscy już chyba o tym wiedzą). A pomimo to decydują się na takie, a nie inne studia. Moim zdaniem wiąże się to ze zmianą podejścia do studiów - młodzi ludzie (mam tu na myśli liczne grono hipsterów) bardziej chcą sobie "postudiować', pobawić się, pofilozofować, dowiedzieć się czegoś o innych ludziach, ale też o sobie samym przez te 5 lat, aniżeli planować w tym czasie całe swoje przyszłe życie. Raczej podchodzą do tego tak, ze przecież i tak sobie poradzą. No i ja im wierzę. Bo to są bystrzy ludzie, pewni siebie młodzi Polacy, bez kompleksów i w trampkach za 300 zł. Modne jest bycie hipsterem. Hipster nie studiuje informatyki ani zarządzania. Hipster studiuje historię, etnologię albo teatrologię, żeby mógł się tym pochwalić w gronie swoich znajomych. Hipster interesuje się sztuką, kulturą i problemami społecznymi. Hipster gardzi przyszłościowymi kierunkami, gdyż dla niego ważne jest podążanie za własnymi marzeniami i życie w zgodzie ze sobą. I choć takie podejście jest ekstremalnie nieracjonalne, to ja i tak myślę, że hipster w dorosłym życiu nie zginie. Za duża część populacji by nam wymarła. A Genialnie to forumowicz opisał !!! W 100 % sie podpisuje pod tym. Te pokolenia hipsterów to już pokolenei gdzie ich rodzice(lub rodzic) wyjechał za granicę pracować i przysyła funty,euro,dollary na dziecko bo studiuje.Oczywisce nie jednokrotnie taki student może sobie pozwolic na mieszkanie w ładnym mieszkaniu,wyjscie do galerii, 2-3 imprezy w tygodniu. Żyje pełnym życiem studenckim. A potem przychodzi na 5 roku rozczarowanie. Niestety - konsekwencje będzie się ponosiło za cały okres studiów a nie nagły przepracowany rok na ostatnim roku studiów w poszukiwaniu łatwych papierków, szukaniu znajomośći w poszukiwaniu pracy. I rodzicie po 5 latach studiowania dalej maja swoje dziecko na utrzymaniu.... Studia to nie tylko czas zabawy, ale to czas Twojej szansy, poznania świata innej strony,czas nowych doświadczeń, pierwszych porażek i sukcesów. Można na studiach bardzo wiele , można znaleśc dokładnie to co chce się w życiu robić ... Tylko trzeba poczytać trochę(a nie napisać na forum "boże co mam ze sobą zrobić po studiach?POMOCY"),zorientować się ,zrobić mały research perspektywy branży i dążyć do upragnionego celu metodą cieżkiej pracy i ciąłego rozwoju w tym kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka25 Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Z tego co zauważyłam najmodniejszymi kierunkami są informatyka i medycyna - już od lat ta tendencja się utrzymuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin Opublikowano 26 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2014 Nie ma co demonizować kierunków humanistycznych, filologia chociażby ma wzięcie na rynku pracy. Moja dziewczyna skończyła właśnie filologie angielką na WSB. Zaraz po licencjacie zaczęła całkiem nieźle zarabiać. Na siłę inżyniera i tak nikt by z niej nie zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miłosz Szkudlarski Opublikowano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2014 "Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z Ciebie inżyniera". Modny kierunek studiów? Modna to może być bluzka, sukienka lub buty, a nie kierunek studiów. Podążanie za rynkowymi, krótkotrwałymi trendami kończy się z reguły dość kiepsko dla absolwentów rozmaitych kierunków stworzonych tylko po to, żeby przyciągnąć kandydatów. Ładna nazwa to jeszcze nie wszystko, bo niby co ma robić absolwent np. "Hodowli zwierząt nieparzystkokopytnych w Kambodży" lub "studia z zarządzania swobodami publicznymi - kierunek prowadzony pod egidą Kim Dżong Una". Studia nie są czasem, w którym odpoczywamy sobie od obowiązków. Nie są również okresem przejściowego spokoju, który zakłócony zostaje dopiero po odebraniu dyplomu mgr lub lic. Studia to okres, w którym zdobywamy kompetencje potrzebne nam na rynku pracy.... lub też ich nie zdobywamy i liczymy na pomoc rodziców, bo życie w Polsce zobowiązuje do utrwalania koncepcji kolesiostwa i klik. Jeśli ktoś na studiach tylko imprezował i korzystał z życia, to co później niby ma robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnnaB Opublikowano 30 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Niby stale przoduje pedagogika.... Z inzynierskich w czołówce jest budownictwo.... Jeśli wierzyc statystykom... to wyglada to tak: nr 1 - zarzadzanie 2 - budownictwo 3- pedagogika 4- prawo 5- informatyka 6- Kierunek ekonomia 7- finanse 8- inż. środowiska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnnaB Opublikowano 30 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Aczkolwiek prowadzenie zarzadzania jest o tyle pewne, że jest milion szkół oferujących ten kierunek. Budownictwo wybierają raczej faceci, a pedagogike raczej kobiety.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miłosz Szkudlarski Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Niby stale przoduje pedagogika.... Z inzynierskich w czołówce jest budownictwo.... Jeśli wierzyc statystykom... to wyglada to tak: nr 1 - zarzadzanie 2 - budownictwo 3- pedagogika 4- prawo 5- informatyka 6- ekonomia 7- finanse 8- inż. środowiska To chyba statystyki z początku XX wieku. Rekrutacja 2013/2014 przedstawiała się następująco: Informatyka - 31233 Prawo - 21763 Podyplomówki z zarządzania - 21327 Budownictwo - 18926 Mechanika i budowa maszyn - 18294 Podyplomówki z zarządzania i inżynieria produkcji - 17234 Kierunek ekonomia - 17090 Automatyka i robotyka - 17062 Inżynieria środowiska - 16664 Pedagogika - 16227 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...