Skocz do zawartości

Canseles

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Canseles

  1. Mechanika i Budowa Maszyn, Cyberobotyka, szeroko pojeta informatyka to przyszlosc, które Ci da najwieksze szanse na prace w zawodzie jesli dobrze zagospodarujesz swoj czas podczas studiow(nie tylko imprezy) Reszta to jedna wielka nie wiadoma z 60% prawdopodobienstwem ze prace bedziesz musial sie starac za granica nie w zawodzie lub poprez degradacje w PL.
  2. Zgadzam się Łukasz z Toba. Ale branża oil & gas to specyficzna branża, bardzo hermetyczna. Zresztą prawo też. Mnóstwo ludzi marzy o pracy na platformach na Morzu Północnym etc. Ale tam dostanie się granicy niemal z cudem... W latach 70 na platformach pracowali wieźniowe bo nikt nie chcial tam pracować ze względu na system pracy i cieżką prace. Teraz jest ogrom chętnych. Fakt nie da się przewidziec co będzie za 3-5 lat ale z mojego punktu widzenia dla abswolwenta mojego wydziału nie będzie napewno lepiej. Ja chłopakowi nie zabraniam tylko wskazuje moje zdanie, niech sobie to uwzględni. To on ewentualnie skończy te studia za 3-5lat i on będzie sie martwił co dalej. Pozatym po WNiG moze pracowac w oil&gas lub w geoinzynierii a np.po mechanice,elktrotechnice czy informatyce to wlacsiwiej w kazdej gałezi przemysłu ciężkiego.
  3. Witam Jestem tegorocznyma absolwentem AGH Ponieważ poważnie zastanawiam sie nad rozpoczeciem studiów: Mechanika i Budowa Maszyn w systemie zaocznym lub w systemie online(jeśli tak owy już istnieje w Polsce) Ktoś poleci całkeim sensowny poziom tych studiów w Polsce? AGH chyba z tym chyba bardzo dobrze sie prezentuje. Do książek nie trzeba mnie zmuszać, ucze sie dla siebie. Miałem do czynienia z mechanika, wytrzymką, mechaniką płynów, termodynamiką więc podstawy tych przedmiotów sa mi znane. Mam bardzo słąby dostep do neta i nie mam za bardzo mozliwosci przez najblizszym miesiac poszukac na internecie uniwerkow z tym kierunkeiem Pozdrawiam
  4. Po geofizyce bardzo słąbo z praca. Info od koleżnaki która w tym roku kończyła geofizyke na AGH.
  5. Witam Jestem tegorocznym absolwentem WNiG. Osobiście radzę CI abyś jednak odrzucił WNiG. Mówiąc krótko : jest źle w branży. Mimo, że na świecie jest dużo pracy ale bardzo trudno jest absolwentowi. Firmy nie preferują świerzaków. Ktoś Ci musi dać szanse, a ty musisz rywalizować nie tylko z studentami krajowymi ale i rówież z studentami z krajów zachodnich. A to juz inna liga, kaliber. Serwisy już nie maja takiego "ssania" bo operatorzy nie życzą sobie aby przy jego pracach byli jacy kolwiek zieloni (tzw. Entry Level, Fresh Engineer). Po 2 wydzial przyjmuje od 4 lat na potęge.W tym roku kończyło Nas w sumie około 170 osób, za rok skończy ok.230-240 osób, a potem kolejne roczniki to pod 300 rocznie!!! A to tylko dziennie. Do tego należy dodać studentów zaocznych, studentów z geologii, geofizyki, oceanografii. Rownież w tym przymyśle mogą szukać szansy studenci po mechanice. W krajowym przemyśle naftowym jest jeszcze gorzej. Łupki zwalniaja(mniej pracy), podatek wprowadzony z punkt operatora koncesji nie jest korzystny, firmy krajowe nie są dobrze zarządzne. Same złe informacje, ale niestety tak to wygląda. Pozatym praca w oil & gas to nie jest łatwy kawałek chleba jak się wszystkim wydaje. Praca na rotacje 14/14(14 dni w pracy,14 dni wolnego), 28/28, 35/35 oraz inne dłuższe konfiguracje. Zdala od rodziny.3/4 oilfieldu jest po przynajmniej jedny rozwodznie. Poczytaj zagraniczne artykuły, blogi. To jest zawód nastawiony na kase, jeśli szukasz pracy stabilenj od 08-16,pracy w któym pogodisz zycie zawodowe z rodziny oilfield nie jest dobrym pomysłem. U mnie na roku łącznie ze mną jest 6 osób, które dostały pracę. To powinno dać Ci do myślenia. Jeśli masz pasje do tej branży(wiertnictwa,eksploatacji lub gazownictwa) i jesteś nastawiony do cieżkeij pracy, nauki dla siebie a nie dla ocen, uczenia się 2 języków, kombinowania ze stażami(które cieżko zdobyc), babrania się w studenckie koligacje(organizacje studenckie) to zapraszam.MOZE Ci sie uda. Mam znajomego.Byl rok na Uniwersku Naftowym w Stavanger - nie może znaleść pracy. Na rynek norewski aby trafić musisz być dobre,znać j.angielski bardzo dorze i przede wszystkim norweski(MUS!!). Co do kosmonatyki nie wypowiem CIe bo nie znam branży. Tak to wygląda. Mnóstwo pesymistycznych wieście, jeśli nie bardzo chce Ci się wierzyć napisz do ludzi z mojego na wydzialu na FB(maja wpisane że studiuja INiG na AGH) i sprawdź sam jak to wygląda. Ewentualnie przejedz sie w pazdzierniku na uczelnei i popytaj sam na wydziale. Podrawiam.
  6. Inż. materiałowa. Chociaż w ostatnim czasie za zachodnim rynku pracy też sporo widziałem ofert pracy dla Process Engineer'a
  7. Genialnie to forumowicz opisał !!! W 100 % sie podpisuje pod tym. Te pokolenia hipsterów to już pokolenei gdzie ich rodzice(lub rodzic) wyjechał za granicę pracować i przysyła funty,euro,dollary na dziecko bo studiuje.Oczywisce nie jednokrotnie taki student może sobie pozwolic na mieszkanie w ładnym mieszkaniu,wyjscie do galerii, 2-3 imprezy w tygodniu. Żyje pełnym życiem studenckim. A potem przychodzi na 5 roku rozczarowanie. Niestety - konsekwencje będzie się ponosiło za cały okres studiów a nie nagły przepracowany rok na ostatnim roku studiów w poszukiwaniu łatwych papierków, szukaniu znajomośći w poszukiwaniu pracy. I rodzicie po 5 latach studiowania dalej maja swoje dziecko na utrzymaniu.... Studia to nie tylko czas zabawy, ale to czas Twojej szansy, poznania świata innej strony,czas nowych doświadczeń, pierwszych porażek i sukcesów. Można na studiach bardzo wiele , można znaleśc dokładnie to co chce się w życiu robić ... Tylko trzeba poczytać trochę(a nie napisać na forum "boże co mam ze sobą zrobić po studiach?POMOCY"),zorientować się ,zrobić mały research perspektywy branży i dążyć do upragnionego celu metodą cieżkiej pracy i ciąłego rozwoju w tym kierunku
  8. Politologia w kwestii poszukiwania pracy to kierunek tragiczny. Sługerowałbym pójscie na zarządznie zasobami ludzkimi , ucz się języków, jedz na erasmusa, wokr & travel , podczas studiów zatrudnij sie w firmie rekrutacyjnej na praktyki,staz a potem prace (najlepiej HAYS, RANSTAD, ADECCO, PROGRESSIVE , SPENCER ODGEN ale mniejszych firm rekrutacyjynch jest co nie miara) i będzie dobrze jak skonczysz studia
  9. Kurdę jestem pod wrażeniem , że osobą w 1 gimnazjum już myśli pod kątem studiów i dopasowania się do rynku pracy za parę lat :-). Brawo tak trzymać man !
  10. Reputacja uczelni nie da Ci pracy. Grunt to co ze sobą reprezentujesz (wiedzę, umięjętnośći , cechy miękkie, języki). Ranga uczelni może spotęgować tylko Twoją kandydatura w przypadku jeśli będziesz posiadał wysokie kwalifikacje (czytaj odpowiednie i bogate w DOŚWIADZCENIE CV)
  11. Canseles

    Dobry kebab w Krakowie

    Obok przystanku Głowackiego (zaraz za Uniwersytetem Pedagogicznym) jest kebab 24h. Kosztuje 11zł w bułce. Jest bardzo dobry i z duża ilość smacznego miesa. Dobry sos.Polecam jest mega.
  12. Kolego jak nie wiesz jak co chcesz w życiu studiować to ja CI podpowiem. Studia Inżynierskie : Mechanika i Budowa Maszyn Studia Magisterskie : Technologie Podwodne na Politechnice Gdanskiej (tzw.Subsea System). Bedziesz zajmował się projektowaniem urządzeń jak manifoldy, choke&kill line , głowice przeciwerupcyjne, głowice eksploatacyjne, hangery, wieszak do rur okładzinowych oraz zestawy do zatłaczania medium zabiegowych na offshore(wiercenia morskie) Do tego polit.gdańska współpracuje z GE(General Electric) Oil & Gas oferując staż absolwencki oraz materiały do pracy MGR. Jest możliwość zatrudnienia w GE ponieważ w tym roku mają "ssanie". Ja studiuje troszkę innego a miałem propozycje pracy tam. Program dla absolwentów nazywa Edison Development Engineering Program. 7 msc ostry training a potem już z górki. Na początek na rękę 4000 tys. zł wiec nie jest źle. A to jest tylko opcja w kraju.Jak popracowałbyś jako Subsea Engineer przez rok to wierz mi bedziesz zasypywany ofertami (przynajmniej na obecna chwile tak jest). Przez problemy możesz pracować również w FMC Technolgies(maja siedzibe w Krakowie) Przez studia szlifuj język angielski , wyjedz na Erasmusa(najlepiej na rok),rób sobie staże(PŁATNE!!!) przez wakacje, naucz się AutoCada 2D,3D , Inventora, udzielwaj sie kole naukowym(najlepiej spoboj sie w roli przewodniczacego jako sprawdzenia sie jako lidership) i bedzie dobrze . To tak w mega jednym skrócie.
  13. Studiuje Inż.Naftowa i Gazowniczą. Jak masz pytanie to zapraszam na PW.
  14. Dobrze płatną pracę zdobędziesz jak zdobędziesz doświadczenie w zawodzie, zrobisz odpowiednie kursy/uprawnienia, biegle będziesz się porozumiewała się w j.angielskim. Pozdrawiam
  15. Nie rozumiem czemu nawiązałeś do SZANSY, OBIETNICY . Cd. formy ulotki to jest zwykła reklama uczelni , która chce przyciągnąć kandydata na ich kierunki ponieważ mają pieniądze z budżetu państwa od każdego studenta. Gwarancji Ci nikt nie da. Szanse ktoś Ci da jak zobaczy , że nie zmarnowałeś 5 lat studiów. W każdym razie jeśli się zdecydujesz pójść na Administrację to będzie miał ogroomną konkurencję ludzką w zdobyciu wymarzonej , pierwszej pracy w zawodzie. Bardzo wątpię , że w ostatnich 25 latach w Polsce po skończeniu technikum można było znaleść pracę na stanowisku kierowniczym . Nie wiem jakie ty masz wyobrażenia po ukończeniu studiów ale jeśli myślisz bądź chciałbyś ... to dobrze że tylko "chciałbyś" . Nie ma takiej szansy. Tobie jako młodemu czlowiekowi potrzeba pracy,doświadczenia od niższego stanowiska z możliwośćią pchania się do góry. Nie rozumiem mojego pokolenia oraz młoddszego . Skończyć studia = zostać od razu kierownikiem
  16. Hehe kolejne podejścia typowego młodego Polaka. Ja wychodzę z założenia , że studiować się powinno jak ma się na siebie pomysł. A same studiowanie dla papierku . BEZ SENSU. Pojście na kierunki , które dają praktycznie 0 szanse na zatrudnienie w zawodzie to jest po prostu nic innego jak wyrzucenie i pieniędzy i nerwów i przede wszystkim czasu w błoto. Świat dynamicznie się zmienia, my młodzi musimy się w pewien sposób dostosowywać - takie czasy. Kropka Mój przyjaciel jest grafikiem komputerowym od jakiś 8 lat. Całkiem dobrze prosperuje. Ma firme w Polsce i w UK w Londynie. Ma sporo pracy i dobrze mu się wiedzie. BTW: Ja jestem na V roku Inżynierii Naftowej i Gazowniczej na specjalizacji Wiertnictwo Naftowe na AGH w Krakowie.
  17. Canseles

    Witam

    Witam Mam na imię Damian. Mam rocznikowo 24 lata . Studiuje na AGH w Krakowie na kierunku Inżynieria Naftowa i Gazownicza na Wydziale Wiertnictwa Nafty i Gazu. Specjalizacja Wiertnictwo Naftowe. Rok V. Interesuję się przemysłem oil & gas , motoryzacja , astronomią oraz nowinkami technologicznymi oraz lubię słuchać muzyki motywacyjnej. Lubię czasami skleić jakiś samolocik(zwłaszcza modele z II wojny światowej) . Pozdrawiam serdecznie.
  18. To może "2 słowa" ode mnie. A więc tak: Moim zdaniem studia nie gwarantują nam pracy. W dobie ekstremalnego kapitalizmu, gdzie generuję się jak największe przychody przy najniższych nakładach kosztów-nie idzie to totalnie w parze z dobrymi perspektywami po studiach. Aczkolwiek są 2 mądre przysłowia : " Jak sobie pościelisz - tak się wyśpisz " "Każdy jest kowalem swojego losu" - i z tym mogę się w pełni zgodzić(Nie poruszam tutaj kwestii szczęścia w życiu ponieważ ono też ma dość spory wpływ) Wszystko zaczyna się już prawie od podstawówki , jak się uczysz , czy systematycznie , w jakim kierunku chcesz się rozwijać , jak szybko wchłaniasz materaił. Gimnazjum i liceum te 2 etapy w życiu potem rzutują na to ile czasu musisz włożyć podczas studiów. Ja wiem , że okres gim-lic to ciężki okres w życiu człowieka( dojrzewanie, pierwsze "bunty wychowawcze"). Każdy ma do tego prawo ale jeśli nie zmarnujesz tego okresu to wykonałeś I etap . II etap to studia- wiadomo imprezowanie, wypady, zakupy, zaczyna się pierwsza dorosłość. Nie jeden już studenciak się w tym zagubił. Nie wspomnę tutaj już o pierwszych poważnych związkach gdzie nie rzadko wychodzi z tego dzidziuś/ślub w trakcie studiów. W trakcie studiów masz szanse nabyć umiejętności analityczne ale za nic nie zagwarantują Ci pracy. Jeśli studiujesz to co Cie pasjonuje to żaden profesor nie będzie Cie zaganiał do książek tylko sam do Nich usiądziesz. Sam będziesz wykazywał się inicjatywą.Zawodu nauczysz się w pracy. Jak dla mnie to wszystko co jest związana z informatyką , mechanika i budową maszyn, automatyką, elektroniką , nanotechnolgią oraz multilateralne kierunki(kierunek , który składa się z 2 bądz wiecej gałezi nauki) ma największy potencjał . Moja rada dla Ciebie: Ucz się dla siebie. Ja przez studia nie uczyłem się dla stypendium , nie dla średniej ale dla siebie. Nie byłem V studentem. Moja średnia to 4.1 więc poprawnie. Ale sam po sobie widze, że wiem dużo więcej niż nie jeden student , który ma średnia powyżej 4.5 . Ja uczyłem się tego co studiowałem bo to mi sprawiało przyjemność i sam chciałem to się nauczyć,zrozumieć a nie wykuć na pamieć i zapomnieć za 1 miesiąc. Co do staży , który w ostatnich latach przyniosły liczne kontrowersje . To jest ciężka sprawa. Ja sam byłem na II stażach i na II pracach wakacyjnych(normalnie zatrunidony na czas wakacji). I jestem mega zadowlony. Oba były dobrze płatne i to co się tam nauczyłem to moje. Trening 2 tygodniowy w laboratorium i parku maszynowym, praca w terenie, praca nie raz po 18 h dziennie(nie że mnie wyzyskiwali tylko to wynika ze specyfiki zawodu i przeprowadzanej opreacji technicznej). Nie raz tak było, że wracałem do hotelu, prysznic i do spadania. Ale ja jestem ze swojego doświadczenia bardzo zadowlony , które zdobyłem. Dlatego moja rada jest taka, że to co studiujesz to szukaj jakiegoś stazu w kraju bądz za granica (summer internship ) w renomowanej firmie. Jestem przekonany , że się nie będziesz nudził i zadbaja o Ciebie i pozowli nie tylko Ci powiekszyc horyzonty ale i również dostac pozytywnego kopniaka do pracy.Bo wiekszość staży to parzenie kawy lub zapieprzanie jak pracownik na etap za 0zł. Przyłoż się mocno do języka angielskiego . Poleca Ci wyjechać równiez na ERASMUSA czy Sokratesa oraz 1 lub 2x na Work & Travel USA. Podszkolisz język, przeżyjesz świetna przygode i w moim odczuciu swój czas wykorzystasz dobrze. A gratyfikacje same przyjdą z czasem , wraz z doświadczeniem :-). Jest jeszcze jedna opcja.Najbardziej pewna Studiowanie tych najbardziej obiecujących kierunków technicznych na renomowanej w tej dziedzinie uczelni w języku np.angielskim. Ukończenie Bsc i Msc. Do tego z 2-3 summer internship w dobrych firmach i to Ci da przepustke do obiecujacej kareiery . Ale tutaj trzeba dysponowac wieksza kasa z racji ze studia na zachodzie duzo kosztuja. P.S.Przepraszam , że tak pomieszałem różne aspekty ale chciałem przekazać moje myśli :-)
  19. Dziękuje za treściwego maila. Uzupełenie teraz w post w kolejne informacje. Mnie obejmuje tzw.system boloński. Czyli studia tak jakby "dwuczłonowe" . Czyli: -studia inżynierskie - 3.5 roku (7 semestrów akademickich) -studia magisterskie - 1.5roku ( 3 semestry akademickie). Inżynier już "mam". Dyplom,tytuł jest. Jestem teraz studiach magisterskich dzienny.Jestem właśnie w trakcie 2/3 sesji . Od polowy marca ropozpoczynam , ostatni semestr(dlatego tak poźno bo od 3-14 Marca mam praktyki dyplomowe które chce zaliczyc). Cd.dziekanki. Teraz rocznik '91 zdaje egz.inżynierski który za parę tygodni będzie wybierał specjalizacje.Mojej specjalizacij Wiertnictwo Naftowe z kierunku Inżynierii Naftowej i Gazowniczej(INiG) już nie będzie. Będzie tylko Wiertnictwo i Geoinżynieria z kierunku Górnictwo i Geologia(GiG). Czyli jakbym wziął dziekanke to musiałbym przejść na Wiertnictwo i Geoinżynierie z GiGu - co pewnie by wiązało się z pewnymi różnicami programowymi do nadrobienia . ale to w sumie pryszcz. Ponieważ kontrakt podpisuje od 23 marca do 1 lutego(oczywiscie w tym czasie pracuje na zmiane mniej wiecej 2msc w pracy/1 msc wolnego) Cd.zaocznych. Ten przedmiot, z który mowa o tym doktorze nazywa sie Optymalizacja procesów wiercenia. Niestety i studenci dzienni oraz studenci zaoczni(przedewszystkim) maja z Nim te zajęcia.To jest jego działka.
  20. Niestety moja specjalizacja jest tylko taka 1 w Polsce oraz jedna z 6 w Europie. Studiuje Wiertnictwo. No dziekana to aż mi głupio będzie iść bo chodziłem do Niego jeszcze 3-4 tyg temu z USA żeby mi wpisał odpowiednią date zakończenie sesji wg.kalendarza akademickiego aby mógł wyjechać do Stanów. Po wielkich trudach podpisał.
  21. Witam Postaram się przybliżyć sprawę jak najdokładnie. Jestem studentem AGH w Krakowie na V roku . W tej chwili kończe zdawać sesją zimową. Przede mną ostatni semestr letni, potem sesja letnia, seminarium , egzamin magisterski i na końcu obrona pracy magisterskiej . Co więcej dostałem ofertą pracy w Katrze. To tych z ofert nie do odrzucenia. Wylot do pracy jest 23 marca.Praca 2 msc w Katrze , 1 msc wolnego w Polsce. Jednakże wiem, że nie jestem w stanie ukończyć studiów dziennych na ostatnim semestrze.Mam tylko 6 przedmiotów. Jednakże jeden dr nie zgodził aby to zdawał indywidualnie bez uczeszczania na wykłady,projekt i ćwiczenia z tego przedmiotu.Kolega , który miał 2 msc temu taką sama sytuacj ponieważ dostał prace w USA również przez Niego nie mógł zaliczać sesji letniej w trybie indywidualnym. Cd.dziekana zdania to on się zgodzi na wszystko jesli tylko każdy prowadzacy pozowoli mi pisać w indywidualnym terminie(ten jeden dr nie zgodził się więc sprawa upada) Jestem za tym aby przejść na zaoczne. Czy nie bedzie z tym problem zeby przejsc na zaoncze z dziennych na ostatni semestr studiów. Na dziennych u mnie na wydziale studia magisterskie trwaja 1.5 roku zas na zaoczynch 2 lata. Od 3-14 marca mam praktyki dylomowe to bym zdarzyl je odbyc. Ostatecznie jest dziekanka. Tylko ze teraz, Ci ktorzy zdaja teraz inzyniera i NIE BEDA mieli do wyboru mojej specjalizacji. Bedzie bardzo pokrewna, zlizona jednakze w ok 15-20% roznia sie zakresem materialow i pewnie musialbym nadrabiac roznice programowe. Jak widzicie moja sytuacje? Zostało mi pare msc , glupio byłoby to zmarnowac. Chociaz moim zdaniem studia maja Cie czegos nauczyc oraz dac Ci mozliwośći na rynku pracy a nie bazowac tylko na hurtowym zdobywaniu papierków bez zdobycia zadnej wiedzy i tym bardziej pracy. Pozdrawiam Canseles
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.