Skocz do zawartości

AnnaB

Użytkownik
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez AnnaB

  1. Kolejny raz jestem pytana o to czy warto iść na studia.... Cóż podam choćby kilka 5 powodów, dla których warto iść na studia: 1. Studia uczą- jak się uczyć... czyli w odróżnieniu od szkoły średniej zarysowują w nas własny wzorzec na prawdziwą naukę, rozkład czasu, oddzielenie rzeczy użytecznych bardziej i mniej, zmuszają do obcowania z różnymi tekstami i narzędziami. 2. Studia dostarczają stymulujące otoczenie... czyli ludzi o podobnych jak ty zainteresowaniach. Cennym aspektem studiów jest także zbudowanie wokół siebie sieci kontaktów pośród innych studentów i wykładowców, którą wykorzystasz później w swoim życiu zawodowym. 3. Studia rozwijają społecznie... czyli wzbogacają emocjonalnie i społecznie w stopniu, jakiego nie dostarczy ani praca, ani własna firma. Życie studenckie to dla wielu jedno z najwspanialszych doświadczeń: nowe przyjaźnie, wartościowi ludzie na całe życie. 4. Studia legitymizują w świetle przepisów... czyli formalny dowód wyższego wykształcenia jest także istotny w tych zawodach, które regulują odpowiednie przepisy i ustawy. 5. Studia odróżniają cię od tych, którzy nie byli w stanie dostać się na studia... czyli studenci nie doświadczają już tego, czego doświadczyło pokolenie wyżu demograficznego początku lat osiemdziesiątych, czyli niesamowitej konkurencji o miejsce na uczelni i w liceum. Pytasz czy warto iść na studia....? Ja pytam- czy warto je kończyć ))) ----------------------------------------------------------- Artykuł: pisanie prac dyplomowych https://www.facebook.com/315611958587952/photos/a.321635394652275.1073741828.315611958587952/378002619015552/?type=1&theater
  2. Czasem jednak z mozliwością (wiadomo- kurs pedagogiczny obowiązkowo!) bywa różnie. Często jednak chca tego mgr. Znajoma w podobnych warunkach miała problemy, jednak wcisnęła się na zastępstwo i mimo to już została a mgr dorabia sobie już dodatkowo gdyz... nigdy nie wiado mo w tym kraju jak wymagania będą się kształtować. Wszystko zalezy od zaplecza na danym obszarze, jak zawsze A czemu nie chcesz zakończyć tego kierunku już napisaniem pracy magisterskiej ? Myślę, że warto by miec już potem totalny spokój, gdyż w szkołach ponadgimnazjalnych często może to ciebie dyskwalifikować....
  3. Pytanie.... Czy lubisz to i czy chcesz to robic...? Powiedzmy... do emerytury... bo nie wiem czy sie meczysz tam czy robisz co kochasz... a moim zdaniem robiąc cos co nie chcemy nigdy nie poczujemy sie zrealizowani spelnieni i szczesliwi!!!!!! Bo piszesz ze siostra ze rodzice... a ty? Co byś chciala od zycia? Dla motywacji chwili polecam filmik obejrzyj i pomysl czy czujesz sie zrealizowana w tym czy nie koniecznie..... Bo zauważ... ze to co robic bedziemy to bedzie nsze zycie i lepiej aby mialo sens i radosc nie dla innych ale dla nas )))
  4. Trzymaj się tego co lubisz! Wtedy bedziesz na bank robić to dobrze, będziesz szcześliwy i myślę, że jeśli robi się to co lubi to robi sie to perfekcyjnie a co za tym idzie- są z tego w przyszłości korzyści. Fizjoterapia to wcale nie "byle co". Obecnie niemal co 2 osoba korzysta z usług fizjoterapeuty... epoka komputerów- krzywych zgarbionych pleców itd... a i specjalistycznej. Rozwijać ją możesz dowolnie.
  5. Ogólnie niewiele się różnią od dziennych tyle że zjazdy masz zwykle co 2 weekend (sobota, niedziela). Poza tym... ten sam program- chociaż zwykle przycięty, lub wykłady tzw. szybkie reszte trzeba doczytać lub się z tym zapoznać. Wygodne dla osób pracujących, na bank mniejsza ilość ćwiczeń ale w rezultacie wychodzi na to samo
  6. A poza tym, czemu jedyne twoje posty na forum to naskakiwanie na tą firmę? Zabrała ci klientów? Trzeba byc perfekcjonista w tym co sie robi, aby zdobyć sobie stałą klienterię
  7. Firma legalnie zarejestrowana... istnieje od ponad 10 lat. Tysiące prac wyszło spod ich rąk. Z mojego polecenia każdy jest zadowolony... A znam minimum 20 osób korzystajacych z ich usług! Poza tym ... jaką zaliczkę? Nie pobierają żadnych zaliczek..... Poznaj system płatności.... Radzę najpierw zapoznać się z działaniem serwisu zanim zaczniesz naskakiwać... bo nie masz chyba zielonego pojęcia o którą firmę chodzi. Myślę, że obejrzenie filmu na YT ponownie- dużo wyjaśni. Więc zanim pisać "zazdrosne" komentarze zastanów się, że jako to nie jest osoba nieznana "X" tylko coś co istnieje w rejestrach od lat bez żadnych pozwów sądowych o "wyłudzenia" to chyba w twojej wypowiedzi jest coś nie tak...
  8. Wg mnie trzymaj sie pierwszego wyboru lub go kontynuuj! Elektryka... więc może coś z politechniki? Elektronika? Lub coś podobnego. Szkoda byś marnował takie umiejetności skoro po nich można mieć dobrą pracę. Nie zbaczaj na kierunki humanistyczne bo to bez sensu, ewentualnie jako dodatek. --------------- Pisanie prac dyplomowych
  9. AnnaB

    Muzeologia

    Ogólnie sama muzeologia to coś stworzone naprawdę na "siłe".... architektura muzeów? Ich zarządzanie? Niby !!! Poszerzona o sama teorie komunikacji, edukację i rolę, jaką pełnią instytucje muzealne w społeczeństwie. Praktycznie- nauka o funkcjonowaniu muzeów.... Z doświadczenia wiem, że temat poważnie ciężki jeśli ktoś by chciał sie wybić... wiadomo- są muzea, ale zauwazmy że coraz mniej ludzi do nich uczeszcza bo internet zastepuje juz coraz to więcej dziedzin życia.... Sama praca dyplomowa w tym kierunku jest jedynie znajomościa pewnych struktur obowiązujących w sumie od lat. Tu nie wiele sie zmienia....
  10. Jeśli lubisz geografie, możesz także w kierunku wojskowym rozwinąć ją o kartografię wojskową. Niby całkiem ciekawe.
  11. Jak sprawić aby pisanie pracy było przyjemnością a nie koniecznością? Zastanawiacie się czy to możliwe. Owszem. Możliwe. I wcale nie mowa tutaj o tym, aby zaczynać pisać odpowiednio prędko, w dobrym czasie, nie pisać na ostatnia chwilę itd... Chodzi o to, aby- zanim przystąpimy do pisania- zaplanować najważniejsze etapy tego okresu. Przecież na przyjemność pisania każdej pracy, nie ważne czy to obszerna praca dyplomowa, czy zwykła zaliczeniówka- to przede wszystkim pisanie o tym, co się lubi. 1. Wybór tematu: skoro wybraliśmy pewien kierunek- zapewne lubimy to, co studiujemy, albo przynajmniej nas interesuje. Zatem przy wyborze tematu pracy kierujmy się tym samym- czyli pasją. Wybierajmy temat, który jest dla nas ciekawy i inspirujący niezależnie od stopnia trudności. Jeśli będziemy pisać o tym, co kochamy- będziemy po prostu pisać, nie odwlekając tego na kolejne dni, tygodnie, miesiące... Sama obrona takiego tematu będzie dla nas ekscytująca. Komisja na pewno to dostrzeże! Pasję w oczach i wypowiedziach widać od razu. 2. Wybór promotora: odpowiedni promotor do naszej pracy to niemal że podstawa. Nie tyle inspiruje i zachęca co pomaga. Jesteś leniwy? Motywujący promotor szybko temu zaradzi- będzie twoim przewodnikiem, udzieli wszystkich informacji a nawet udzieli materiałów. Wybierajmy takiego promotora, który zawsze ma dla nas czas, zależy mu na jakości naszej pracy i takiego, który ma dobrą opinię (można popytać wcześniejsze roczniki). Nie zapominajmy! Łatwo takiego poznać- na jego wykładach zawsze jest komplet osób, słucha się go z przyjemnością, wyzwala w nas siłę i energię. 3. Czas działania: warto odpowiednio wcześnie zacząć kompletować materiały do swojej pracy. Czas ma tu spore znaczenie, gdyż jeżeli zdążymy grubo przed końcem terminu- będziemy mieli wolny czas na poprawę stylistyczną naszej pracy, jej przeanalizowanie oraz naukę do obrony. I wszystko to bez zbędnego stresu. 4. Dostępność materiałowa: warto przed wyborem tematu pracy zrobić szybką analizę czy będziemy mieli łatwy bądź przynajmniej możliwy dostęp do materiałów, literatury czy badań. To istotne, aby zbieranie ich nie zajęło zbyt dużej ilości czasu i przy okazji nie wymagało zwiedzenia całej Polski i wszystkich możliwych bibliotek itd. A co zrobić jeśli temat pracy Cię przerośnie? Odwiedzić witrynę: www.redaktor-online.pl
  12. Problem z plagiatami polega głównie na tym, iż ludzie często nie mogąc napisać tej pracy sami - są w sytuacji na tyle desperackiej, że szukają śmiesznie tanich ofert pisania. Znam to z życia... kiedy znajoma umówiła się z chłopcem z reklamy gdzieś na sieci, który gwarantował mega promocyjną cenę- aż szalenie okazyjną- za cały licencjat.... I jak wyszło.... wiadomo- plagiat- w sumie jaki plagiat- praca typu: kopiuj wklej zero inwencji..... O tym jak uchronić się przed plagiatem już pisałam szeroko. Nie da się namówić ludzi aby pisali prace sami jesli i tak tego nie zrobią- ale warto ich przekonać do ufania jedynie wiarygodnym źródłom: serwisy z długoletnia tradycją i pozytywną opinią lub osoby prywatne polecane przez znajomych, o których już coś wiemy i możemy sprawdzić ich kompetencje... Napisze może krótko o tym, jak omijać zagrożenia plagiatem: 1. Kopiując informacje i publikacje internetowe sprawdź !!! czy są przy nich zamieszczone informacje o powielaniu treści oraz o licencji, na której daną pracę umieszczono (notatka autorska!)W razie publikacji takich tekstów konieczna jest zgoda autora. 2. Nie korzystajmy z artykułów i treści COPYRIGHTS. Lepiej ich unikać. Rozpowszechnianie takich treści jest łamaniem prawa. 3. Teksty przytoczone z książek, publikacji i innych źródeł- zaznaczamy w odnośnikach- zawsze! 4. Redagowanie pracy - czyli zwyczajnie zamiana słów i tekstów przytoczonych na swoje zdania, zwykle zamiana słów, zdań itd. Niestety jeśli jest przeprowadzona źle- może okazać się taka praca plagiatem. Redagowaniem zajmują się zwykle specjaliści. Lepiej unikać tego samemu. 5. Praca autorska- czyli: samodzielne napisanie pracy, ujętej w słowa jej autora:) Jeśli korzystamy z usług osób "trzecich" - ufaj tylko fachowcom i wykwalifikowanym firmom. ----------------------------- A dla tych co sami napisać pracy nie mogą / lub nie chcą: polecam sprawdzony serwis www.redaktor-online.pl Ponad 10 lat istnienia na rynku, pozytywna opinia, ogromna ilość zrealizowanych zleceń. Pełna gwarancja.
  13. AnnaB

    Praca licencjacka

    Z usług tego konkretnego serwisu nie korzystałam, ale mogę polecić serwis www.redaktor-online.pl Mogę osobiście zaręczyć, że będziesz zadowolona i 100% czuła sie komfortowo i bezpiecznie w ich rękach. Zawsze możesz sprawdzić jak to działa i co by nie było jeszcze żaden temat jaki zlecałam im do napisania nie został odrzucony;) Polecam
  14. Z tym kierunkiem jest troche inaczej. Własciwie samo okreslenie to głównie czysta urbanistyka ale dajaca nieskonczona sieć mozliwości. Polecam ci jedna z opcji jakie sama wybrałam i myslę ze daje to szerokie pole popisu. Po pracy inżynierskiej lub pracy magisterskiej (bez różnicy jak zdecydujesz... kwestia przyspieszenia tego co ma nastapić) mozna zrobić wycene nieruchomości (podyplomowe) lub kazdy pokrewny kierunek jak: zarzadzanie nieruchomosciami czy posrednictwo. Oczywiscie ten pierwszy wspomniany jest najbardziej renomowany (zrobisz to np. na politechnice ale w ramach umowy z firma zrzeszającą rzeczoznawców). Poza typowimi pracami w urzedach miast czy gminy co akurat uwazam za najnudniejsze- mozna rozwinąc ten keirunek takze pod planistykę przestrzenną a tu kolejna masa możliwosci
  15. Chyba, że jesli faktycznie chcesz w tym kierunku zawsze bedziesz mogl wybrac potem odpowiednie studia podyplomowe. W końcu jesli już obronisz ta pracę magisterska to samo sie prosi aby coś do tego dorobić. Warto wspomniec, że obecnie przyszlosciowe są podyplomówki dla logistyków w specjalizacjach takich jak: Nowoczesne zarządzanie produkcją i logistyką Menedżer logistyki Zarządzanie publicznym transportem pasażerskim Logistyka w przedsiębiorstwie Zintegrowane systemy logistyczne w firmie Gospodarowanie transportem miejskim i regionalnym Może warto się nad taka opcją zastanowic?
  16. Aaaaa... i nie pisac mi tu o "spodku" bo o nim to wiem Coś może bardziej "mniej słynnego" ale ciekawego. Wzmianki o ludziach, klimacie panującym (nie atmosferycznym:P)
  17. Musze o to spytać: Katowice - wiadomo inny klimat jak Wrocław, ale powiedzmy, że chętnie bym zmieniła miasto swoich studiów własnie na Katowice. Może praca licencjacka już należec bedzie do Wrocławia, ale tu nie skonczy się moja przygoda. Może ktoś studiujący w Katowicach opowiedzieć trochę jaki klimat ma samo miasto dla studenta? Większość zna je z wszechobecnych fabryk itd.... ale wiem, że okiem studenta znajdą się tam także ciekawe miejsca:) Może to dziwne, ale juz kilka osob pyta mnie o to miasto jak to z nim jest... Co mnie ciekawi? Ceny, kluby, co robic poza szkoła, ile kosztuje wynajem mieszkania / pokoju, co ciekawego.... itd Ps. Słyszałam, że np ruch uliczy jest super zorganizowany co chwali niemal każda osoba z Katowic!!!! Co to znaczy ze "tak super" ? Znalazłam tez taką wypowiedz: http://www.wiemygdzie.pl/article/Katowice---miasto-studentow-i-rozrywek-kulturalnych/172 Ale wiele mi ona nie mowi- bo raczej zwiedzanie kosciolow itd nie bardzo mnie interesuje.
  18. A w ogóle jakiś nowy artykuł z 1 lipca br. http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/edukacja/jakie-kierunki-wybieraja-studenci-w-polsce Czyli na 2014/2015 rządzi prawo, gospodarka i nauki społeczne.... lekka zmiana Co ciekawe kobiety zaczynaja atakować politechniki
  19. Wg mnie ogromna ilość ludzi po maturze nie ma pojęcia na tym etapie co chce robić i ... idzie gdzie idą znajomi, gdzie mama każe, gdzie łatwo, gdzie "po drodze". Jedna z moich podopiecznych skończyła licencjat z kierunku jaki jak twierdzi "miał ciekawa nazwe" i po 3 latach stwierdzila ze zupelnie ją to nie interesuje, że jest to nudne i sprawia ze jest nerwowa i nieszczesliwa. Chce go "olać" i iść na co innego... W ciagu 3 lat życia studenckiego po prostu określiła co chce robić.... Może aby okres "po maturze" nie jest dla wielu dostateczny aby określić co sie chce robić?
  20. AnnaB

    Jaki kierunek?

    Dobrze, że wybierasz studia inzynierskie- to na bank- jestes facetem to tym bardziej wskazane. Jednak mimo wszystko w tym kraju prace inżynierskie nadal maja większe znaczenie niż licencjaty. Zastanawiasz sie nad elektroniką na polibudzie? Nad czym tu myslec- to tak ogromne mozliwosci, że chyba sobie nie zdajesz sprawy- ale licz się z tym, że będa one jakies 90% wieksze z znajomoscia jezykow! I wiem doskonale o czym mowię!!! Kolega zaczynal po studiach od razu prace w softach w samsunku w wa-wie: zmiana zamieszkania bo wiadomo- swietna kasa. potem byly inne firmy inne propozycje wrocil do wrocka. Odert ciagle jest sporo, duzo mozna pozwiedzac bo wiekszosc pac to dosc czeste doskonalenia zawodowe to w finlandii, to korea, to szwecja. Nie mysla nad tym tylko REALIZUJ!
  21. Ostatnio to modny temat w mediach, jeśli ktoś staje przed wyborem kierunku studiów. Oceniono w ostatnim czasie tzw. "Studenckie hity" czyli kierunki, które obecnie są bardzo oblegane! Czy to dobrze czy źle... ciężko ocenić taką zależność w czasie niżu demograficznego, na bank nie wszystkie uczelnie będą miały komplet studentów.... Na mojej uczelni już obserwuję to zjawisko, po 5 latach w trakcie pisania pracy dyplomowej Coraz mniej studentów... mniejszy hałas.... na korytarzach. Chociaż uczelnie wyższe odczuły skutki niżu demograficznego, prestiżowe kierunki nie narzekają na brak kandydatów - donosi "Gazeta Wyborcza". "Lekarz i stomatolog - z tymi zawodami przyszłość wiąże rekordowo wielu tegorocznych maturzystów. Najbardziej oblegana jest stomatologia na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu - aż 52 osoby na miejsce. Oblegane są też nietypowe filologie. O jeden indeks na filologii norweskiej na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu starało się aż 28 osób. Politechnika Wrocławska to jedna z nielicznych uczelni, gdzie kandydatów do studiowania było więcej niż przed rokiem - złożyli 19 tys. aplikacji."
  22. To bardzo ciekawy wątek i wydaje mi się, że wielu zainteresuje. Z matura wg nowych już zasad bywa różnie. Widać sam program ma tak wiele niedociągnięć, że może się zdarzyć- po prostu FAIL. Nowy Sącz zatem wymyślił coś zupełnie przełomowego, właśnie dla tych, którym się nie udało. Marzysz o studiach? Wiadomo- nowe doświadczenia, wymarzony kierunek, praca dyplomowa na bank będzie na 5 bo to mój cały świat, ale matura... eh Studia bez matury??? MOŻLIWE! "Uczniowie, którzy nie zdali matury, lecz nie chcą tracić roku, mogą skorzystać ze specjalnej oferty Wyższej Szkoły Biznesu National Louis University w Nowym Sączu, informuje „Dziennik Polski”. Wykupując specjalne kursy, zaliczając je i zdając egzamin dojrzałości, mogą także zaliczyć pierwszy rok studiów. Jednak Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego uważa, że sądecka uczelnia narusza Ustawę o szkolnictwie wyższym. Nasz projekt może budzić kontrowersje, ale jest zgodny z prawem, przekonuje rektor dr Wiktor Patena. - Osoba, decydująca się na wykupienie kursów z zakresu politologii, zarządzania, psychologii czy informatyki, nie ma statusu studenta. Jest po prostu kursantem".
  23. Piękna pogoda, ale niektórzy musza ten czas spędzic na pisaniu pracy licencjackiej lub innej - zależy jak wyszło. Szukam miejsca w plenerze ucisznego... gdzie można posiedziec w spokoju popisać i cieszyć się słoncem....
  24. A swoją droga- nawet jak zlecisz- to nauka i tak cie nie ominie- bedziesz musial dobrze poznac ta prace wiedziec co i czemu w niej jest:) A do tego material ze studiów, ale z tym nie powinno byc problemu skoro je przeszedles....
  25. Jasne, że jeśli już 3,5 roku masz za soba to szkoda tego nie skończyć.... Jesli masz az taki pokręcony temat ze nie dasz rady tego napisać- to zawsze mozna zlecić- tysiące ludzi z tego korzysta i wiem z własnych doswiadczeń. Obecnie firmy oferują pełną anonimowość i jeśli sam sie nie wygadasz- nikt o tym sie nie dowie- wiec..... Mam wielu znajomych co zlecali pisanie pracy i nie ze wzgledu, że nie umieli napisać, ale nie mieli kiedy (praca, rodzina itd...) Pisanie pracy inżynierskiej jest o tyle pokrecone, że na bank obejmuje ona projekty- praca techniczna. Moja rada? Jesli masz z miejsca olac te 3,5 roku tylko dlatego ze sam pracy nie napiszesz- to sie uderz w głowe, zastanow wtedy raz jeszcze i zrob tego inżyniera!
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.