Wymówki studentów

[Agnieszka]

Każdy z nas w czasie studiów miał na zawołanie jakieś wymówki. Jedna Uczelnia postanowiła to pokazać na ulicach Uczelnie we Wrocławiu.

 

Zobaczcie sami:

 

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/984180,wymowki-studentow-czyli-jak-uglaskac-wykladowce-cytaty,17,id,t,sg.html#galeria-material

 

A Wy jakie mieliście wymówki gdy nie docieraliście na zajęcia?

[Domi]

Dobra jest ta na pograniczu bezczelności i kultury osobistej: "Nie było mnie na zajęciach, bo spóźniłem się i nie chciałem przeszkadzać."

[eneduerikefake]

Przeczytałam i pomyślałam, że chyba na każdej uczelni są osoby, które stosują takie wymówki. A później poczytałam komentarze pod artykułem i za głowę się złapałam, bo tam wszyscy krytykują, że skoro studenci tak się zachowują to pewnie uczelnia zła... Przecież na każdym jednym uniwersytecie znajdą się osoby, które się obijają cały rok i chcą później zaliczenie za ładne oczy Poza tym każdemu z nas na pewno choć raz zdarzyła się sytuacja, kiedy nie mógł być na zajęciach i coś pościemniał

[Łukasz]

mój kolega kiedyś powiedział (autentyk) "spóźniłem się, bo rozwiązało mi się sznurowadło" )

[Ewella97]

nie wierzę…