Joanna

W sumie dlaczego nie, można przecież postawić przed soą taki CEL i roić wszystko abby go osiągnąć

Pewnie zależy to od miasta i uczelni.

Polecam Ci najlepszą pizzę na świecie z oscypkiem w niedużej knajpce Burniawa przy Nosalu, a dokładnie na przeciwko nieczynnego już Hotelu Imperial. Pizza Burniawa jest rewelacyjna!!! Się rozmarzyłam normalnie... bym zjadła:)

Lulin to miasto bardzo przyjazne studentom:) na pewno szybko się tam odnajdziesz znajdując nowe, ciekawe znajomości. Gratuluję wyboru!

Pytanie czy lubisz tę pracę i czy ma ona choć minimalny związek z tym co będziesz studiować? Warto łączyć studia z pracą bo przyszli pracodawcy BARDZO lubią zatrudniać absolwentów z doświadczeniem. Z pracy zawsze zdążysz zrezygnować jak się okaże że połączenie jej ze studiami ma fatalny skutek dla nich:)

Możesz liczyć pewnie na jakieś 600-800 zł myślę, to nie za dużo...

Myślałam że pkt ects już nie obowiązują.... a tu widzę że nadal są brane pod uwagę...

Witaj, znalazłam fajny artykuł akurat w temacie, polecam: http://www.kierunki.net/lupa/4460-finanse-to-w-praktyce-matematyka

Przy wyborze kierunku zgodnie z Twoim pytaniem polecam Ci ten artykuł: http://www.studia.net/zawody/7469-specjalista-ds-sprzedazy

Generalnie powinno dać się radę będąc na średnim poziomie z majmy.

Popieram Cię w tej myśli, aby ocenić co najbbardziej Cię fascynuje i pójść w tą stronę!

Ja też jestem zdania że z majmą na tym kierunku dasz radę bez problemów:)

Po pierwsze gratulacje z powodu dostania się na studia! A co do Twojego pytania to nikt na nie Tobie nie odpowie... tylko Ty wiesz co dla Ciebie będzie najlepsze, miom zdaniem najtrafniejsze wybory są wtedy gdy idziemy w to co nas najbardziej interesuje ... ale rynek, ekonomia itp. też są bardzo ważne...

Matematyka, statystyka, ekonometria, metody ilościowe itp i całe studia tak, to finanse przecież

Ja natomiast bardziej stawiałabym na rosyjską..

Tak jak pisze Łukasz, po pierwsze kieruj się ZAINTERESOWANIAMI, pamiętaj że studia trwają kilka lat, a potem "całe" życie praca zawodowa:) nie fajnie byłoby pakować się w coś czego nie lubisz, bo kasa miała być Moim zdaniem budownictwo jest jak najbardziej dla dziewczyn! Fakt że nie jest to typowo damski zawód, ale dzięki temu kobiety są łatwiej zauważane - mam na myśli, że zawodowo oczywiście:) budownictwo intensywnie się rozwija i jak ja obserwuję to specjaliści są ciągle poszukiwani. Matematyka finansowa to inna bajka, praca w biurze, zaplanowana od a do zet niemalże:) Ale jak najbardziej godna polecenia i pod względem rynku i finansowym.

Hm, trudno w sumie poradzić co lepsze, moim zdaniem oba kierunki są ciekawe a uczelnie godne polecenia, zależy czy bardziej hobbistycznie, czy zawodowo ciągnie Cię w te filologie?

Widzę, że wyboru dokonałeś, ale jeszcze potwierdzenia szukasz czy dobry:) WSB to fajna, godna polecenia uczelnia a kierunek przyszłościowy:)

U Pana Włodka w Przyszczypkowie;)

A jaki masz dalszy plan? Zmiana Wydziału, Uczelni?

Oczywiście że jest sens!

Moim zdaniem Twój pierwszy wybór jest chyba najlepszy. Matematyka cieszy się obecnie mniejszą popularnośca wśród studentów a zapotrzeowanie na rynku jest, zatem coraz mniej asolwentów, a zapotrzeowanie nie maleje, rachunek jest prosty:) Oczywiście Mechatronika czy AiR to też bardzo przyszłościowe kierunki, ale czy przypadkiem nie zaczynasz za mocno kombinować (i chcesz przedobrzyć) i dlatego je wybrałeś?

A często też składją na SGGW i inne uczelnie i później może się okazać że dostaniesz się bez problemów:)

Może zadzwoń do dziekanatu aby Ci podpowiedzieli terminy, abyś nie przeoczył tej rekrutacji. Łukasz ma rację z przyjęciem na zaoczne problemów raczej nie będzie. Odnośnie predyspozycji to przyygotuj się na dokształcanie przez całe życie, a Twoim plusem powinna być bardzo dobra pamięć.

Hahaha ładnie jest pomarzyć o tym że się będę o nas bić, podoba mi się to! A tak na poważnie to podczas studiów na AiR zgłoś się do biura karier i sam wtedy ocenisz jakie jeszcze wykształcenie ci się przyda aby "ciąć rynek pracy"