malowanaa

Jeszcze raz proszę o radę. Mój ostateczny wybór padł na germanistykę, ale i tak kandydowałam na oba powyższe kierunki i dostałam się na filologie rosyjską, a na filologii germańskiej jestem 1 na liście rezerwowej. Problem tkwi w tym,że o ewentualnym zakwalifikowaniu z listy rezerwowej będę wiedziała dzień po ostatecznym terminie składania papierów na filologię rosyjską. Macie jakieś sugestie?

Wydaje mi się, że w Polsce więcej kontaktów utrzymuje się jednak z Niemcami niż z Rosją, i że ma to również wpływ na rynek pracy. Jednak germanistyka jest dość popularnym kierunkiem studiów, a rusycystyka bardziej niszowym. Choć w sumie jeśli jest się dobrym specjalistą, to można osiągnąć sukces w każdej dziedzinie. Mam mały mętlik w głowie.

Cześć, Zamierzam w tym roku podjąć naukę na jednym z tych kierunków na Uniwersytecie Śląskim. Stąd moje pytanie: jakich specjalistów bardziej potrzebuje rynek pracy (w szczególności na Śląsku)? I który z tych kierunków warto studiować? Rosyjskiego w ogóle nie znam, a niemieckiego uczę się od gimnazjum. Dodam,że mam już licencjata z dietetyki, ale zawsze "ciągnęło" mnie w stronę filologii. Będę wdzięczna za odpowiedzi.