Skocz do zawartości

francaismonamour

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez francaismonamour

  1. Tak, o tym myślałam. Ale jeśli pójdę dopiero po zakończeniu zwolnienia, to nie będzie za późno?
  2. Nie jestem pewna, w jakim dziale umieścić, więc z góry przepraszam. Czy ćwiczeniowiec może nie uznać zwolnienia lekarskiego, jeżeli taka nieobecność przekracza 2 nb? Poprzednie nieobecności nie były usprawiedliwione (wiem, że jest dopiero początek kwietnia, ale proszę nie myśleć, że wynikały z lenistwa- raz pisałam w godzinach zajęć poprawę egzaminu, raz- ogólnie mówiąc związane było z sytuacją rodzinną). Właśnie dostałam zwolnienie lekarskie, ale ze względu na tę sytuację zastanawiam się, czy nie lepiej iść, żeby nie było z tym problemu. Jeśli z kolei nie poszłabym na te zajęcia- czy ćwiczeniowiec może nie przyjąć zw. lekarskiego?
  3. Hej, być może dla Was odpowiedź na to pytanie jest oczywista, ale dla mnie nie do końca. Studiuję dwa kierunki jednocześnie i w semestrze letnim będę miała taką sytuację, że według programu studiów będę musiała wyrabiać dwa razy praktycznie ten sam przedmiot (sprawdzałam sylabusy). Czy w takim przypadku jest możliwe chodzenie na niego tylko na jednym kierunku i przepisanie go pod koniec roku na drugim?
  4. Gdzie studiujesz? Też wybieram się w tym roku na filologię romańską. A co do Twojego pytania, na niektórych uczelniach w Regulaminie są uwzględnione takie sytuacje jak Twoja i student ma wówczas prawo do kolejnego terminu, ale skoro załatwiasz to już po czasie, to może być problem. Zawsze jednak warto próbować
  5. Można spytać, jaki przedmiot okazał się dla Ciebie zabójczy na germanistyce? Możliwe, że sama podejmę ten kierunek...
  6. Wiem, że coś podobnego funkcjonuje na WUM-ie, ale to dotyczy studiów wieczorowych, a nie zaocznych i osób, które mają ukończone studia (chociaż I stopnia) na kierunku medycznym i szkoły policealne itd. nic nie dają. Takie osoby nie muszą mieć matury z wymaganych przedmiotów i mają pierwszeństwo w rekrutacji. Także możliwe, że na Twojej docelowej uczelni jest podobnie. Ale to już trzeba sprawdzać w zasadach rekrutacji.
  7. Ew. z minimalnym kontaktem? Zrobilibyście taką burzę mózgów? Czytałam o tym różne artykuły, ale nadal wydaje mi się, że nie wiem o wszystkich możliwościach...
  8. Jeśli nadal tu zaglądasz, czego udało Ci się dowiedzieć w dziekanacie?
  9. Sytuacja wygląda tak, że jestem 11. na liście rezerwowej, a przyjmują 50 osób. Nie wiem niestety, jaki jest tegoroczny próg, ale gdybym hipotetycznie brała udział w rekrutacji rok temu, dostałabym się już w I naborze (teraz wzrosły progi). Czy jest jakaś nadzieja dla mnie?
  10. Cześć, dzisiaj miałam wyniki rekrutacji i dostałam się na filologię romańską oraz filologię włoską. Mam ogromny dylemat, co wybrać. Trudno mi dokonać wyboru pod kątem tego, który język bardziej lubię, bo oba są moją pasją i cokolwiek wybiorę i tak będę pewnie żałowała, że nie poszłam na ten drugi kierunek i zastanawiała się, czy dokonałam słusznego wyboru Chcę zatem podpytać Was o perspektywy Wydaje mi się, że jeśli chodzi o pracę w firmach zagranicznych większa jest szansa na pracę z francuskim (może to być subiektywne uczucie, po prostu rozmawiałam dziś z rodziną i potrafimy wymienić więcej francuskich firm działających w Polsce niż włoskich), a jeśli chodzi o pracę nauczyciela liczba potencjalnych miejsc pracy jest podobna,ew. też z lekką przewagą francuskiego. Może orientujecie się, czy te spostrzeżenia są słuszne i jak wygląda rynek tłumaczeniowy w przypadku tych języków? Może ktoś z Was skończył jeden z tych języków i mógłby mi coś doradzić?
  11. Dziękuję Tak myślałam, ale wolałam się upewnić. To dobrze, że nie ma.
  12. To nie jest takie oczywiste. Czasami na niektórych uczelniach jest to rozróżniane jako: "przedmiot wymagany/ przedmiot punktowany" etc. Jeśli nie ma nigdzie takiego info, można zadzwonić do Biura Rekrutacji. Ale z doświadczenia wiem, że zazwyczaj w takich sytuacjach nie można się jednak rekrutować Jeśli chcesz, możesz napisać o jaką uczelnię i kierunek chodzi (jeśli wolisz, może być na priv.), sprawdzę
  13. Dzień dobry, czy jest tu ktoś, kto studiował filologię obcą od podstaw? Jeśli tak, czy macie na dyplomie informację, od jakiego poziomu zaczynali studenci?
  14. To jest na wielu uczelniach i nic złego się nie dzieje, jeśli się nie wpisze.
  15. Panie Łukaszu, jak to osobna pula dla osób chcących studiować drugi kierunek? Powiem szczerze, że pierwsze o tym słyszę. Czy to funkcjonuje już np. na UW?
  16. Jeśli można się podpiąć do tego tematu, bo moje pytanie także dotyczy przesuwania terminu obrony, a jestem w podobnej sytuacji jak Autorka... Co w przypadku gdy już powtarzam seminarium dyplomowe? Czy taka osoba ma również prawo do obrony we wrześniu? Czy pozostaje tylko lipiec? Chyba zaraz umrę ze strachu
  17. Dzień dobry, planuję się jeszcze w tym roku rekrutować na filologię romańską na UW i potrzebuję porady co do tego, czy lepiej wybrać studia z językiem od podstaw czy od poziomu zaawansowanego. Już nakreślam swoją sytuację: uczyłam się francuskiego tylko w liceum (wcześniej mieszkałam w małej miejscowości, gdzie ten język nie był nauczany w żadnej szkole), ale odkryłam w sobie prawdziwą pasję Przez ten rok po liceum nadal miałam kontakt z językiem, m.in. na lektoracie+ oczywiście samodzielna nauka. Z matury rozszerzonej uzyskałam 78 %. Wiem, że nie jest to może rewelacyjny wynik, ale po pierwsze krótko uczyłam się tego języka, po drugie już w momencie zdawania matury byłam przekonana, że pójdę na inne, jak to mówią "bardziej praktyczne" studia. Romanistyka miałaby być moim drugim kierunkiem. Mam obawy co do tego, czy zrozumiem wykłady po francusku i zwyczajnie, czy dam sobie radę. Z jednej strony rozumiem teksty piosenek czy np. filmy po francusku, tzn. rozumiem zdecydowaną większość, ale przyznaję szczerze, że zdarzają się zdania/frazy itd., których nie mogę wyłapać, podobnie bywa też z akcentem niektórych osób. Jeśli się dostanę, do października planuję powtórzyć sobie gramatykę i oczywiście nadal ćwiczyć rozumienie ze słuchu. Zresztą i tak w zasadzie codziennie staram się robić coś związanego z językiem, chyba że już naprawdę nie mam czasu. Z drugiej strony, czy pójście na studia od podstaw ma sens? Wiem, że grupa podstawowa ostatecznie musi zrównać się z zaawansowaną, ale jak długo to trwa? I czy rozpoczęcie nauki od podstaw oznacza, że zaczynamy od "Bonjour" i "Je t'aime" ? Nie wiem, co ew. lepiej byłoby wybrać. Uprzedzając wszystkie pytania: wiem, że filologia to nie tylko nauka o języku, ale też nauka historii, kultury, literatury danego kraju. Moja siostra także ukończyła filologię (innego języka), więc orientuję się, jak to u niej wyglądało. Oczywiście biorę pod uwagę to, że mogę się nie dostać na studia, ale w ubiegłym roku, mimo że wybrałam ostatecznie inny kierunek, składałam też na romanistykę i się udało, więc może w tym roku byłoby podobnie Dodam, że pomimo ustawy mówiącej o 13 osobach na nauczyciela akademickiego, akurat na ten kierunek limit miejsc się nie zmniejszył. Może jest tu ktoś, kto studiuje ten kierunek i mógłby coś podpowiedzieć? Wiem oczywiście, że mogą istnieć duże różnice między uczelniami, ale nawet w takim przypadku każda podpowiedź będzie na wagę złota! Jeśli studiujecie od podstaw, czy macie w swoich grupach osoby, które mają napisaną maturę na poziomie rozszerzonym z francuskiego? Czy raczej każdy faktycznie zaczyna od zera?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.