Skocz do zawartości
Nowy2019

architektura na PŁ

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Dostałem się na wydział architektury Politechniki Łódzkiej i poszukuję mieszkania.

Czy to prawda, co mówiła koleżanka, że studia wymagają pewnej przestrzeni, dużego biurka, na którym będę robić projekty, miejsca na sztalugi, duże arkusze papierów, teczki itp .

Jak uważacie, jakii metraż minimalny potrzebuję do nauki?

Podobno niezbędnym jest zakup laptopa, który obsługuje programy do projektowania, który ma odpowiednią kartę graficzną i moc systemu, a to koszt rzędu min. 5050zł- tak mi wycenili w x-komie. Dodatkowo dochodzi zakup programów, książek, drukarki, liczne materiały plastyczne, które też są drogie. 

Czy na pierwszym roku studiów dobrze by było uczestniczyć w kursach dokształcających, wziąć udział  w szkoleniach obsługi programów takich jak ArchiCad, Revit, Sketchup?

Z góry dzięki za odpowiedź

Nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Łukasz napisał:

Ty tak na powaznie? Nic nie jest Ci potrzebne na poczatek studiów. Nic.

No to może inaczej:
jaki jest przeciętny miesięczny koszt utrzymania studenta architektury na studiach dziennych politechniki?

Dodam, że student mieszka ok. 100 km od uczelni, czyli musi wynająć mieszkanie/akademik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.08.2019 o 20:28, Nowy2019 napisał:

Podobno niezbędnym jest zakup laptopa, który obsługuje programy do projektowania, który ma odpowiednią kartę graficzną i moc systemu, a to koszt rzędu min. 5050zł- tak mi wycenili w x-komie.

Przede wszystkim zdaj się na siebie po sprawdzeniu wymagań sprzętowych, zamiast słuchać pazernych sprzedawców, mających interes we wciśnięciu jak najdroższego towaru. Do sprawnej obsługi najnowszych wersji programów CAD 3D z powodzeniem wystarcza byle lapek z 8GB RAM i prockiem >2 GHz, a taki przyzwoitej marki kupisz za połowę tej ceny. Jako mechanik używam niewiele lepszego lapka (8GB i 2,7 MHz) do dużo bardziej wymagających sprzętowo programów CAE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

13 godzin temu, Gutek napisał:

Przede wszystkim zdaj się na siebie po sprawdzeniu wymagań sprzętowych, zamiast słuchać pazernych sprzedawców, mających interes we wciśnięciu jak najdroższego towaru. Do sprawnej obsługi najnowszych wersji programów CAD 3D z powodzeniem wystarcza byle lapek z 8GB RAM i prockiem >2 GHz, a taki przyzwoitej marki kupisz za połowę tej ceny. Jako mechanik używam niewiele lepszego lapka (8GB i 2,7 MHz) do dużo bardziej wymagających sprzętowo programów CAE.

ok, dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
    • Jak to wygląda formalnie z wyrejestrowaniem i utylizacją auta powypadkowego? Czy mogę po prostu rozkręcić samochód na części samodzielnie, czy trzeba iść na stację demontażu i co z OC/przeglądami?
    • Dwa rózne urządzenia do ogrzewania . Klima z możliwością ogrzewanie - wspomaga ogrzewanie zimą a latem mamy komfortowo chłodniej niż na zewnątrz . Kable Grzejne pod wylewką dadzą nam komfort ciepłej podłogi . Nie każdy lubi podmuch Klimy i unoszący się kusz w powietrzu . Tak jak rekuperacja go wyciągnie tak klimatyzacja nie koniecznie . co do kosztów to już technologia budowania domów a nie system ogrzewania . Od siebie dodam, ze przy tak małym metrazu można zastanowić się jeszcze nad ogrzewaniem elektrycznym: https://www.saunierduval.pl/dla-uzytkownikow/produkty-i-systemy/kotly-elektryczne/ Więcej informacji na temat tego typu kotłów znajdziesz na tej stronie. 
    • Możecie polecić ogrzewanie do małego domku?  Dodam, że chodzi tutaj o domek letniskowy o powierzchni 40 m2. Co najlepeij się sprawdzi? 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.