Mb1199 Opublikowano 25 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2019 Cześć! Właśnie ukończyłem technikum gastronomiczne i teraz stoję przed wyborem kierunku studiów zaocznych. Niestety wybór spędza mi sen z powiek. Pod uwagę biorę dietetykę/żywienie człowieka. Temat ten zainteresował mnie właśnie w szkole średniej, z której wyniosłem podstawy żywienia i układania jadłospisów. Zainteresował on mnie również ze względu na to że prowadzę '' sportowy '' tryb życia i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Obawiam się jednak chemii której nie miałem w ogóle i Studia na kierunku biologia z której wiem bardzo bardzo mało.. Boję się również o to czy znajdę pracę w zawodzie, z tego co czytałem to państwowe placówki oferują małe wynagrodzenie, a sam nie wiem czy poradzilbym sobie z wypromowaniem własnego gabinetu. Drugą opcją jest informatyka. Zawsze na lekcjach studia.net/informatyka radzilem sobie bardzo dobrze, tylko co to za lekcje pakietu Office czy podstaw htmla,. Ale przez wybór szkoły średniej kompletnie nie rozwijalem niczego w tym kierunku. Szedlbym na te studia kompletnie od podstaw (wiem jedynie z czego składają się komputery :D) . Tu z kolei obawiam się natłoku materiału i matmy. Nie zdawałem rozszerzenia z niej, ale podstawę z poziomu próbnej 28% myślę że napisalem na około 90 tę majową, ale to całkiem co innego właśnie.. I na rynku pracy chyba też jest popyt. Bardzo prosiłbym o poradę, który kierunek miałbym wybrać, chciałbym dokonać tego wyboru także patrząc przyszłościowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 25 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2019 Informatyka to kierunek dla pasjonatów. Dla osób zdecydowanych. To trudne studia szczególnie ze względu na matematykę. Co do dietetyki to skoro Cię to pasjonuje to jak najbardziej. Może lepszym jeszcze kierunkiem byłaby fizjoterapia ale jak martwisz się o biologia to tam sobie na pewno nie poradzisz. Dietetyka to nie jest aż tak trudny kierunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aguagu Opublikowano 25 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2019 Sporo się mówi o zapotrzebowaniu na informatyków, zapomina się zwykle jednak o dodaniu, że zapotrzebowanie jest na tych dobrych, a nie na wszystkich z dyplomem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 27 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2019 Sam dyplom daje pracę tylko na limitowanych stołkach w budżetówce - np. jako żołnierz albo lekarz. Choćby tam ktoś był wyjątkowo słaby, to i tak niemal na pewno zachowa stanowisko, bo przyuczenie i wdrożenie zastępcy to zadanie na dłuuuugie lata, co zwyczajnie nie wchodzi w rachubę. Na otwartym rynku pracy, pozbawionym państwowych regulacji, trzeba jednak coś sobą reprezentować. W dniu 25.06.2019 o 17:23, Mb1199 napisał: Boję się również o to czy znajdę pracę w zawodzie, z tego co czytałem to państwowe placówki oferują małe wynagrodzenie, a sam nie wiem czy poradzilbym sobie z wypromowaniem własnego gabinetu. W państwowych placówkach nie ma dietetyków odkąd zaorano szpitalne kuchnie, zaś firmom kateringowym jadłospisy układają intendenci (nierzadko nawet po kursie e-learningowym). Zresztą zawód dietetyka nie jest w żaden sposób regulowany i w praktyce może go wykonywać każdy chętny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...