Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam bardzo duże dylematy odnośnie tego co chcę robić w życiu, jaki zawód wybrać. W liceum byłam na profilu mat-geo-ang, po maturze poszłam na finanse i rachunkowość(dziennie). Aktualnie zaczynam 2 semestr, pierwsza sesja zdana, nie szło mi najgorzej, ale większość przedmiotów była wkuwana na siłę, a te które zaczynają się teraz od 2 semestru, też mi się nie podobają. Jedyny przedmiot jaki lubię to rachunkowość. Coraz bardziej dręczy mnie to, że nie wiem czy dobrze wybrałam. Kierunek niby przyszłościowy, pracę w księgowości powinnam znaleźć, ale wybrałam studia rozumem, a nie sercem i pasją. Jest we mnie ogromną chęć pomagania innym ludziom, lubię opiekować się osobami chorymi, starszymi. I coraz bardziej nie daje mi spokoju myśl, że może kierunek ekonomiczny to kompletnie nie moja bajka, może powinnam wybrać coś medycznego. Nie wiem co robić. Czy porywać się z motyka na słońce, rzucić studia, zacząć przygotowania do matury z Studia na kierunku biologia i chemii ( ale wtedy byłabym kilka lat do tyłu), czy skończyć przynajmniej licencjat z fir-u. Zaczyna mnie dręczyć fakt, że nie wybrałam profilu bio-chem, bo już po gimnazjum miałam dylemat i nie wiedziałam co wybrać, ostatecznie padło na matgeo i zaczynam tego coraz bardziej żałować. Poprostu zawsze lubiłam uczyć się każdego z tych przedmiotów. Co robić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, u nas doradztwo zawodowe w szkole średniej kuleje i mamy tego takie efekty. Jeśli nie czujesz się dobrze, to popraw maturę i idz na wymarzone studia. Przed Tobą 40 lat aktywności zawodowej. Powinnaś robić to w czym czujesz się dobrze. 

Pamiętaj, że na każdych studiach będą przedmioty, których nie będziesz lubić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Dwie opcje: grupy na facebooku ewentualnie portale z nieruchomościami na wynajem: https://homeportal.pl/wynajem/mieszkania/malopolskie/krakow/ Na stronie jest spory wybór nieruchomości na wynajem w Krakowie No i polecam nie zostawiać sobie poszukiwania na ostatnią chwilę. Warto jets codziennie na spokojnie osbie zaglądać na portale i szukać mieszkania. 
    • Nowy dom dobrze ocieplony to pompa Gaz to dodatkowe 2 przeglady rocznie, kominiarski i instalacji gazowej (mylony z przegladem kotła) Gaz to podatek ets i od 2030 to +30% podwyżki do każdego m3 Od siebie polecam zerknać sobie na pompy od Vaillant https://www.vaillant.pl/klienci-indywidualni/produkty-i-systemy/grupy-produktowe/pompy-ciepla/
    • Pompa ciepła powietrzna czy gaz? Co lepsze. Jakie za i przeciw dla jednego i drugiego? Dla domu dopiero budowanego: parterowy bez poddasza użytkowego, pow. 80m kw, z rekuperacją.
    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.