Skocz do zawartości
Domi

Skandynawistyka

Rekomendowane odpowiedzi

Genialny kierunek studiów dla wszystkich osób, które chcą zdobyć unikalne umiejętności. Warto zaznaczyć, że znajomość języków skandynawskich jest bardzo poszukiwana na rynku pracy. Z jednej strony otwiera to absolwentom drogę do pracy w jednym z państw tego regionu, a z drugiej - karierę w międzynarodowym przedsiębiorstwie. Wiele firm podkreśla, iż łatwiej zrobić z absolwenta filologii skandynawskiej wybitnego specjalistę np. z dziedziny HR, PR, etc, niż nauczyć języka szwedzkiego np. absolwenta studia z zarządzania kadrami. Takie podejście pracodawców zapewnia absolwentom bardzo szerokie możliwości zatrudnienia.

 

Same studia są oczywiście bardzo wymagające - prócz typowych zajęć o profilu lingwistycznym studenci muszą zmierzyć się z historią, literaturą oraz uwarunkowaniami społecznymi państw skandynawskich. Każdy student zobligowany jest to wyboru swojego "języka głównego" (np. szwedzkiego) i dodatkowego, który nauczany będzie na poziomie podstawowym.

Kończąc studia znamy biegle jeden z języków skandynawskich i dodatkowo mamy doskonałą bazę do dalszej nauki drugiego języka.

Szerokie możliwości zatrudnienia mówią same za siebie - warto wybrać ten kierunek!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skandynawia to region niezwykle bogaty. Rozwinięta infrastruktura i chłonny rynek pracy to dwa podstawowe argumenty za tym, żeby dogłębnie poznać jeden z języków, które są tam używane. Sam co prawda postawiłem na naukę szwedzkiego, ale duński i norweski nie jest w tym przypadku już tak skomplikowany. Co do możliwości po studiach - znając tak rzadkie języki spokojnie można przeprowadzić się do Skandynawii. W Polsce co prawda wiele przedsiębiorstw współpracuje ze szwedzkimi podmiotami gospodarczymi, ale zarobki w Szwecji i poziom życia jest zdecydowanie wyższy. Znając język polski i np. angielski lub niemiecki mamy zapewnioną przyszłość w państwach skandynawskich. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby dalsze studia (specjalistyczne, które będą nam np. niezbędne do wykonywanej pracy) odbyć już w Szwecji. Nie trzeba chyba wspominać, że poziom szkolnictwa wyższego w Szwecji stoi na światowym poziomie, prawda? 

 

Reasumując - polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgośka

Żeby poznać język i wyjechać np. do Szwecji wcale nie trzeba kończyć Skandynawistyki - wystarczy kurs językowy, chociaż te są drogie. Filologia jest raczej dla osób szerzej zainteresowanych krajami skandynawskimi, ich historią i kulturą także. Jeżeli komuś zależy tylko na języku, to powinien się zainteresować raczej kursem, a studiami branżowymi, jak to określiłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że pięć lat studiów, to strata czasu dla osób, które wybierają ten kierunek z myślą o wyjeździe i podjęciu tam pracy. Wybeirzcie kierunki techniczne, czy też przyrodnicze... sprawdźcie zapotrzebowanie na tamtejszym rynku pracy- jest o wiele większa szansa, że przyjmą kogoś znającego się na czymś, posiadającego na to potwierdzenie, a do tego kurs jezykowy, jak to polecali poprzednicy, niż kogoś kto jest po skandynawistyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można przyjąć, że wszystkie kierunki filologiczne są przeznaczone dla entuzjastów i pasjonatów języków obcych. Zasadniczo w takim stwierdzeniu jest dużo racji. Pozostaje w takim razie zadać pytanie: po co ludzie tak oblegają anglistykę? Ilu z nich zostanie tłumaczami, lektorami i nauczycielami? Sytuacja dla nich nie będzie sprzyjająca za kilka lat: idzie niż demograficzny, więc szkoły na pewno nie będą zatrudniać nowych nauczycieli. Co więcej - w prywatnych szkołach językowych również nie będzie potrzeby zatrudniania nowych lektorów, gdyż liczba uczniów będzie systematycznie maleć. Kogo wybrać - doświadczonego nauczyciela, którego obecność podnosi renomę naszej szkoły językowej na rynku czy świeżego absolwenta anglistyki, który rozgląda się za pracą dopiero? Odpowiedź jest oczywista...

 

W efekcie - absolwenci filologii, na których można biegle nauczyć się rzadkiego języka - mają przyszłość zapewnioną.

Absolwenci, którzy kończą anglistykę, germanistykę, itp - mogę mieć duże problemy na współczesnym rynku pracy. Po pierwsze - jest ich zbyt dużo. Po drugie - rynek pracy nie jest przygotowany na ich wchłonięcie. Po trzecie - ich umiejętności nie są w dobie XXI wieku niczym unikatowym. Angielski, niemiecki lub hiszpański stały się językami powszechnymi, których można uczyć się w kilkudziesięciu szkołach językowych w większości miast w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Hipnoza uzdrawiająca może być skutecznym narzędziem w redukcji stresu i poprawie ogólnego samopoczucia. Polega na wprowadzeniu się w stan głębokiego relaksu i skupieniu na pozytywnych sugestiach, które mają na celu uzdrowienie ciała i umysłu. Na stronie regresja.net znajduje się artykuł opisujący technikę autohipnozy regresyjnej, która może być pomocna w osiągnięciu stanu nadświadomości i samouzdrawiania: https://regresja.net/2020/12/autohipnoza-indukcja-nadswiadomosc/. Warto spróbować tej metody, szczególnie jeśli tradycyjne techniki relaksacyjne nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
    • Zmagam się z przewlekłym stresem i słyszałem, że hipnoza uzdrawiająca może pomóc w redukcji napięcia i poprawie samopoczucia. Czy ktoś z Was miał doświadczenie z tą formą terapii? Jakie były efekty i czy warto spróbować?
    • VPS może się sprawdzić, o ile nie masz kamer w 4K, które generują gigantyczny strumień danych. Dla standardowych kamer Full HD wystarczy VPS z dobrym łączem i trochę większym dyskiem. Możesz ustawić np. motioneye na VPS z Linuxem i przesyłać nagrania przez SFTP albo bezpośrednio streamować. Tylko zwróć uwagę na transfer miesięczny — niektóre oferty mają limity. Na https://itsky.cloud/cart/serwery-vps/ znajdziesz VPS-y z różnymi parametrami, więc spokojnie dobierzesz coś pod swój setup. Fajna opcja, jak nie chcesz inwestować w drogie rejestratory czy NAS-y. 
    • Mam kilka kamer IP i chciałbym je nagrywać na zewnętrzny serwer, żeby mieć dostęp do nagrań w razie włamania albo awarii sprzętu na miejscu. Czy VPS się do tego nadaje? Jak to w ogóle rozwiązać?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.