Domi Opublikowano 9 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2013 "Opowiadasz o 'słabym kapitale społecznym' grupie 'studentów politologii' w Gorzowie, którzy nie czytają żadnych gazet, nie mówiąc już o książkach? Mówisz o stratyfikacji społecznej 'studentom socjologii' w Grójcu, którzy już na pierwszy rzut oka nie są podmiotem, lecz przedmiotem socjologicznego namysłu..." - tak prof. Hartman opisał pracę wykładowców na polskich uczelniach, wyznając, że sam kiedyś był "profestytutką". Więcej tutaj. Wypowiedź ostra i pełna uogólnień... Zjawisko na pewno występuje, ale nie jestem pewna, czy każdemu wykładowcy jest z tym źle. Co myślicie? Jak jest na Waszych uczelniach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...