Skocz do zawartości
macioszek90

Kierunki zamawiane czy jest sens?

Rekomendowane odpowiedzi

pamiętajcie o tym, że dana uczelnia jest rozliczana i jeśli okazuje się, że zbyt mała liczba osób kończy dany kierunek zamawiany to musi oddać część pieniędzy, więc im też zależy żeby studentów nauczyć czegoś tak, żeby skończyli studia.

... albo żeby po prostu ich przepchnąć. Może kosztem obniżenia poziomu, to nie problem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko później są problemy z takim przepychaniem i też nie każdy wykładowca sobie na to pozwoli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Starczy, żeby zgodziła się większość - wtedy u reszty wystarczą warunki do wykupienia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam chciałbym się dowiedzieć czy wiecie cokolwiek o kierunkach zamawiany na 2015 rok ? pisze w maju mature i chciałbym się dowiedzieć czy wgl bedzie jeszcze coś takiego i w jakich miastach oraz na jakich kierunkach :)

z góry dziękuje za odpowiedź ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, program kierunków zamawianych (realizowany przez MNiSW) został już zakończony. Od roku akademickiego 2014/2015 prowadzony jest natomiast Program Rozwoju Kompetencji. Więcej informacji na jego temat znajdziesz tutaj: Program rozwoju kompetencji zastąpi kierunki zamawiane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całość brzmi ekstra, dlatego jeśli po rozeznaniu po studiach będzie jakaś sensowna praca to chyba warto. A która to politechnika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, program jeszcze nie został wprowadzony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, byly wybory. Zanim nowe wladze podejma jakies decyzje to nie mam pojecia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wrażenie, że wiele osób, jak usłyszą o zamawianych kierunkach, to myślą "łał, super, robię to, co wszyscy i jeszcze mi płacą." A prawda jest taka, że ani te 1000 zł to nie jest majątek, ani (jak rozumiem z Waszch wpowiedzi) nie wszscy go dostają. A do tego jak ktoś wybiera studia mając w głowie tylko to, żeby na najbliższe 5 lat dostawać te głupie pieniądze, to raczej nie wróżę mu sukcesu życiowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nie ma tego programu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sporo kosztował a efekty były słabe. Wiele osób specjalnie studiowało po pieniądze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę o "kierunkach zamawianych" czego to ludzie nie wymyślą :-) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

program był realizowany w poprzednich latach i cieszył się dużym powodzeniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja studiowałam zamawiany :) i ciężko po nim aktualnie z pracą, także zastanówcie się dobrze, zanim pójdziecie po to specjalne stypendium. Już lepiej się "pomęczyć" na niezamawianym, ale potem mieć lepsze perspektywy. Nawet kiedyś czytałam artykuł, że rząd sam się przyznał, że nie do końca przemyślał, jakie kierunki objąć tym programem. Poza informatyką inne są średnio trafione. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Cześć wszystkim! Chodzę aktualnie do II klasy LO. W przyszłości chciałabym iść na prawo. Nie jestem jednak na profilu humanistycznym, a na rozszerzonej geografii wraz z językami. Próbowałam zmienić klasę, jednak szkoła mi to uniemożliwia. Mimo tego nie poddaję się i uczę się rozszerzeń we własnym zakresie. Dotychczas planowałam zdawać maturę rozszerzoną z angielskiego, polskiego oraz historii. Jednak po kilku miesiącach samodzielnej nauki stwierdziłam, że nie chcę uczyć się historii. Nie potrafię zainteresować się tym przedmiotem, nauka nuży mnie, a daty szybko wylatują z głowy. Nigdy nie lubiłam historii, było tak już w podstawówce.  Przejrzałam wymogi rekrutacyjne uczelni, które mnie interesują: wymagana jest rozszerzona historia, matematyka lub WOS. I tu pojawia się moje pytanie - sądzicie, że w mojej sytuacji lepiej napisać WOS? Niedawno zaczęłam interesować się polityką, chociaż dużo przede mną. Natomiast tematy społeczne i socjologiczne zawsze wydawały się dla mnie pasjonujące i myślę, że lepiej bym je przyswajała. Czy jeśli zacznę czytać bieżące wiadomości w Internecie i rozpocznę naukę już teraz, poradzę sobie? Czekam na Wasze odpowiedzi. :-)
    • Cześć wszystkim!   Rezygnuję ze studiów jednolitych, magisterskich, stacjonarnych rozpoczętych w październiku 2023. Wysłałem do dziekanatu rezygnację w formie listownej.    1. Czy dziekanat może odmówić rezygnacji, jeśli nie zwrócę legitymacji? Proszę o odpowiedź na pytanie: tak/nie. Nie szukam rady typu: złóż oświadczenie o zgubieniu legitymacji.    2. Czy dziekanat może odmówić złożenia rezygnacji, jeśli wymagają obiegówki? Znów proszę o precyzyjną odpowiedź na pytanie. Interesuje mnie jedynie przyjęcie rezygnacji, nie zwrot kopii dokumentów z rekrutacji. Oczywiście opłata za legitymację została wniesiona, książki do biblioteki zwrócone. Nie jestem im nic dłużny.    3.  Czy rezygnacja ze studiów daje w moim przypadku inny efekt niż skreślenie z powodu zaprzestania pojawiania się na zajęciach? Oba ostatecznie kończą się skreśleniami. Martwi mnie czy ewentualnie będzie widać w rekrutacji na inne studia zagraniczne, że mnie wywalono, jeśli nie przyjmą rezygnacji. Oczywiście o wywaleniu nie wspomniałabym w Personal Statement, czy interview.
    • Hej!   Trafiłem tutaj przez przypadek surfując po internecie, i zauważyłem te forum, chciałbym się doradzić kogoś co mogę zrobić w mojej aktualnie kiepskiej sytuacji.. w skrócie sytuacja życiowa zmusiła mnie do przerwania Technikum i wyjechania za granicę, 2 tygodnie temu wróciłem do kraju na stałe, aktualnie mam 30 lat i chciałbym zrobić jakiś kurs roczny by coś zmienić, lub też rozmyślałem nad zrobieniem średniego w Liceum dla dorosłych, ale zastanawiam się czy jest sens robić te 3-4 lata Liceum by mieć średnie wykształcenie, ponieważ wciąż nie będę miał żadnego zawodu, znalazłem w mojej okolicy roczną szkołę która mnie zainteresowała w kierunku E-Commerce, ponieważ bardzo to wszystko się rozwija, natomiast nie wiem jak to później będzie z pracą, nie wiem co aktualnie zrobić ktoś coś może doradzić? co by zrobił na moim miejscu, czuję że jestem tak bardzo do tyłu wracając po 10 latach..
    • W lipcu tego roku miałam mieć obronę pracy licencjackiej, jednak nie wyrobiłam się z jej napisaniem. Kontynuowałam pisanie pracy dalej, aby przystąpić do terminu wrześniowego, ale moja Pani promotor ciągle coś zmieniała w mojej pracy, potrafiła nawet zmienić zaakceptowane przez nią wcześniejsze treści. Moja praca nadal nie była gotowa we wrześniu. Na początku października składałam podanie o przedłużenie terminu złożenia pracy dyplomowej. Przedłużenie było możliwe do 30 października. Nadal kontynuowałam pisanie pracy. W listopadzie wciąż miałam kontakt z moją promotorką, która nadal przesyłała mi swoje poprawki dotyczące mojej pracy. Ostatnio kiedy sprawdzałam swój status w wirtualnej uczelni zauważyłam, że zmienił się na „w procedurze skreślenia”. Napisałam w tej sprawie do centrum obsługi studenta, gdzie odpisano mi, że w związku z tym, że nie obroniłam się do końca października zostałam skreślona i z tego tytułu seminarium jest traktowane jako niezaliczone i mogę ubiegać się o powtarzanie semestru. Bardzo zależy mi na ukończeniu tych studiów, jednak zastanawiam się czy powtarzając semestr będę mogła kontynuować dalsze pisanie dotychczasowej pracy, czy będę musiała uczęszczać na seminarium nowego promotora i pisać pracę od nowa? 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.