Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Oj z tym praktycznym zastosowaniem to się nie do końca zgodzę :). Rzeczywiście przechodzi się przez wszystkie działy i teoretycznie ,ma się sporą wiedzę ale z praktyką jest słabo. W programie nie ma zupełnie tworzenia pism procesowych. Praktyki uczymy się dopiero na aplikacji, a to czasami za późno. Jestem na piątym roku i zamierzam pójść na praktyki do jakiejś kancelarii najlepiej zajmującej się prawem własności intelektualnej. Tylko, że nie mam totalnie doświadczenia, kupiłam sobie książkę ze wzorami pism i ją przerabiam, ale pozatym nie wiem co jeszcze można by zrobić aby zwiększyć swoje szanse? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicja- czytaj orzeczenia. Tylko i wyłącznie i przeglądaj jakieś przykładowe wzory pism. Tak się najszybciej nauczysz, albo inaczej - nie wiem jaka jest alternatywa dla takiego sposobu. :) Musisz tylko znaleźć sobie jakiś dobry serwis informacji prawnej, tylko za nie się znowu płaci, więc przemyśl sprawę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że odgrzewam kotleta, ale dopiero zarejestrowałem się na forum z polecenia kolegi, gdyż prowadzici tu ciekawe dyskusje.

 

"ma się sporą wiedzę ale z praktyką jest słabo. W programie nie ma zupełnie tworzenia pism procesowych." - nie wiem, gdzie studiowałaś/studiujesz prawo, ale ja jestem w trakcie prawa zaocznego na Uniwersytecie Wrocławskim i tutaj na zaocznych (choć na dziennych też napewno) jest "tworzenie i stosowanie prawa" - przedmiot OBOWIĄZKOWY mający na celu między innymi nauczenie konstruowania pism procesowych, co dla "laika" wcale nie jest rzeczą prostą. Widocznie UWr stwierdziło, że jest to potrzebne i takie coś wprowadzili - nie wiem jak na innych uczelniach, może faktycznie indziej tego nie ma.

 

Ze swoich doświadczeń moge dodać, że ten przedmiot jest naprawdę ciekawy i przyjemnie się na niego uczęszczało. Posiadłem sporą dawkę wiedzy czysto konstruktywnej, która mam nadzieje zostanie całe życie. Bardzo fajna sprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, trochę odgrzewanie kotleta z przed dwóch lat, ale dzięki za info. Na pewno komuś w przyszłości się przyda

Wiesz, jest to wiedza która manualnie powinien posiadać każdy jak zostać prawnikiem niezaleznie od wybranej specjalizacji. Tak jak mechanik musi umieć odkręcać śrubki, lekarz udzielać pomocy, tak jak zostać prawnikiem musi umieć konstruować pisma. A różnie z tym bywa, naprawdę. Dlatego ukłon w stronę Uczelni Prawniczych które takie zajęcia wprowadziły jako obowiązek. Na UWr jest to na 100% bo sam to zaliczałem, gdzie indziej pewnie też już jest bo materiały są zbliżone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozpoczęłam studia prawnicze na UWr w 2009 roku i wtedy nie było obowiązkowego tworzenia i stosowania prawa. Z tego co wiem, to osoby rozpoczynające studia prawnicze w 2010 roku także nie miały takiego przedmiotu. Taki obowiązkowy przedmiot jest w sumie od niedawna. Ludzie, którzy rozpoczynali studia dobre kilka czy kilkanaście lat temu nie miały takiego przedmiotu i więskzość rzeczy dało się nauczyć na praktykach, stażach, aplikacji itp. Jak ja studiowałam prawna UWr to nie było nawet jednych zajęć na których uczono jak tworzyć jakieś pisma itp. Dopiero na praktykach w kancelarii można się nauczyć praktycznych rzeczy, bo studia, to kucie książek, kodeksów itp. Ludzie na studiach uczyli się teorii, ale później jak przychodzi co do czego, to ludzie nie wiedza jak wygląda praca w kancelarii, sądzie czy prokuraturze. Ja po studiach miałam wykute książki czy kodeksy, ale nie umiałam robić praktycznych rzeczy typu pisanie pism, sporządzanie jakichś umów, jak prowadzi sie jakieś rozmowy z klientem kancelarii itp. Parę lat temu wprowadzano różnice, nowe przedmioty. Jak ja studiowałam, to nie było tworzenia i stosowania prawa, prawa prywatnego międzynarodowego, obsługi prawniczych baz danych, prawa podatkowego, praw człowieka i systemu ich ochrony, etyki zawodów prawniczych, poradni prawnej itp. Albo tak z drugiej strony-u mnie było obowiązkowe prawo ochrony środowiska, a teraz już nie ma obowiązkowych zajęć z prawa pchrony środowiska, ja miałam prawo wyznaniowe, teraz nie ma takiego przedmiotu obowiązkowego, ja miałam obowiązkowo prawo ochrony konkurencji, teraz nie ma takiego obowiązkowego przedmiotu itp. Albo jeden przedmiot trochę zmieniono-kiedyś było prawo finansowe, teraz jest prawo finansów publicznych. Przy zmianie nazwy przedmiotu wprowadzono także pewne różnice 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.