Mechatronika-Wydział Samochodów i Maszyn Roboczych na PW

[MechaniX96]

Witam serdecznie. Przechodząc do rzeczy...Jak procentowo musiałbym wypaść z matematyki, a żeby zapewnić sobie miejsce na politechnice w tym kierunku ? Sama podstawa z maty nie starczy(dobrze napisana), czy trzeba rozszerzenie, a jak z językiem ? Chodzę do technikum mechanicznego i od kilku lat hobbystycznie zajmuje się układami mechatronicznymi oraz w dużej mierze mam pojecie o samochodach. Nie to żeby się chwalić, ale wyróżniam się sporo spośród innych wiedza z tego zakresu. Niestety nie wiem czemu, lecz talentu do matematyki nie mam. Jestem bardziej przeciętniakiem, choć ostro się biorę za matematykę. Może ktoś uczęszcza na ten kierunek studiów i mógłby szerzej to opisać ? 

Dziękuję i pozdrawiam 

[Łukasz]

Zacznijmy od tego, ze mógłbyś nie przeklejam materiałów z innych stron bo trzeba je edytować. Jeśli nie umiesz przestrzegać podstawowych zasad forum i edytować treści to na studiach będzie Ci bardzo trudno się utrzymać.

Podstawa nie wystarczy, potrzeba dobrze zdanego rozszerzenia. 

Matematyka jest najważniejsza na tych studiach

[MechaniX96]

Wkleiłem temat licząc na kolejne interesujące odpowiedzi. Przepraszam za naruszenie zasad forum. Postaram się ich przestrzegać  

[Łukasz]

Byłoby wszystkim łatwiej to czytać 

[Gutek]

  Cytuj

 

Rozwiń  

.Jak procentowo musiałbym wypaść z matematyki, a żeby zapewnić sobie miejsce

Nikt nie udzieli Ci takiej odpowiedzi, bo żadne progi nie są stałe. Najlepiej zdobyć jak najwięcej % z rozszerzenia.

  Cytuj

 

Rozwiń  

Nie to żeby się chwalić, ale wyróżniam się sporo spośród innych wiedza z tego zakresu. Niestety nie wiem czemu, lecz talentu do matematyki nie mam.

Wielu dobrych techników też posiada wiedzę naprawdę godną podziwu. Jednak nie jest to wiedza inzynierska. Inzynier nie tylko wie i rozumie, ale przede wszystkim samodzielnie rozwiązuje najróżniejsze problemy - dobiera parametry, przeprowadza dowody, projektuje itd. Do tego potrzebna jest konkretna wiedza z matmy. Dlatego każde studia inzynierskie zaczynają się od przeprawy przez rachunek różniczkowy i całkowy. Zaległości ze szkoły średniej nie ułatwiają tego zadania, więc warto przeprosić się z matmą i porządnie ogarnąć dotychczasowy materiał.

[Łukasz]

Zgadzam sie i mam taka sama myśl. Same zainteresowania nie przekładają sie na wykształcenie. Inżynier musi umieć rozwiązywać zaawansowane zadania bardzo często zaawansowane matematycznie. Pasje mozna realizować w inny sposób. Dlatego jesli chcesz byc inżynierem tego kierunku musisz podciągnąć matme 

[MechaniX96]

Tak naprawdę pozostało mi tylko 7 miesięcy. To chyba praktycznie niemożliwe żeby mi się tyle udało podciągnąć. Bede próbował

[Łukasz]

7 miesiecy? To mało? Zreszta z moich kalkulacji wynika, ze 8 miesiecy. Na studiach masz sesje co 4-5 miesiecy a materiału wiecej niż do matury