Skiciara Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Cześć wszystkim ! Moja przygoda na drodze zwanej "studia" dopiero się rozpoczęła, dlatego też nie znam jeszcze wszystkich jej ścieżek , skrętów..skrutów? Ujmę to słowem "możliwości" . A pisząc do rzeczy , chodzi konkretnie o to , że znajduję się obecnie w dość ciężkiej sytuacji życiowej , przez którą byłam i jestem zmuszona zaniedbywać zajęcia. Nie bardzo wiem co robić. Czas leci , nieobecnośći i zaległości rasną..martwię się ze jak tak dalej pojdzie to nie dostanę wpisu z ćwiczeń co się równa z niezaliczeniem semestru... nie wiem co robić. Czuje się trochę jak w płapce bez wyjścia. Myslalam o napisaniu do opiekunki roku , ale czuje się wewnętrznie zblokowana bo nie jest mi łatwo mówić o przyczynie mojej sudenckiej abstynencji . Czy ktoś z was mógłby coś doradzić? Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 hej, masz kilka dróg 1. Możesz wziąć dziekankę po 1 roku studiów. Jednak jeśli jest to Twój pierwszy rok to raczej będzie ciężko. Może będziesz musiała sobie studia odpuścić do czasu aż Twoja sytuacja się wydeklaruje 2. Możesz napisać pismo do dziekana z prośbą o ITS, czyli indywidualny tok studiów i wtedy możesz próbować zaliczać zajęcia na dyżurach. 3. Możesz też indywidualnie dogadać się z prowadzącymi, że odbrobisz zaległości do końca semestru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Ciężko jest mówić obcym osobom o naszych sprawach, szczególnie jak są bardzo osobiste, ale warto spróbować się przełamać i porozmawiać z Dziekanem, bo to może Ci bardzo pomóc. Ja sama mam teraz sporo zawirowań i bez wsparcia znajomych i współpracowników nie dałabym rady... dlatego uważam że warto dzielić się (oczywiście nie mam tu na myśli afiszowania się np. na fb ze swoim problemem) z osobami które nas otaczają naszymi problemami, bo ludzie pomagają i to jest miłe i budujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Oczywiście warto powiedziec w zaufaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Dlatego przemyśl to, oczywiście nic na siłę, jeżeli nie chcesz się dzielić swoimi sprawami, to nie rób tego, wtedy jak pisał Łukasz masz inne wyjścia typu dziekanka czy ITS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Obecność na ćwiczeniach, laboratoriach, projektach i seminariach jest wymagana ustawą o szkolnictwie wyższym, którą musi respektować każda uczelnia. Podpisanie umowy oznacza akceptację regulaminu studiów, więc jeśli obecność jest weryfikowana, to na studencie spoczywa obowiązek odrobienia wymienionych zajęć. Jeżeli nie, to wystarczy jedynie zaliczenie materiału. Natomiast przerwanie studiów z niezaliczonym semestrem powoduje, że w końcu będziesz musiała zapłacić. Albo za powtarzanie niezaliczonych przedmiotów albo za nadliczbowy semestr, jeśli zmienisz kierunek, bo w ramach każdego stopnia studiów stacjonarnych nie płaci się tylko za planową liczbę semestrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Tak ale w tym przypadku chyba kwestie finansowe nie sa takie ważne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skiciara Opublikowano 22 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 A moglibyście mi napisać więcej szczegółów na temat ITS? Słyszłam też, że jest możliwość podchodzenia do sesji w indywidualnym terminie. Koleżanka z roku podeszła w zeszłym semestrze poltora miesiąca wcześniej od reszty. Generalne chodzi mi o rozwiązanie abym mogła być jak najmniej na uczelni. Dodam , że studiuje poza miastem rodzinnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Masz dwa rożne systemy iTS i IOS. Jeden daje Ci możliwość zmiany godzin ćwiczeń i grup i trochę dostosowania ich pod siebie. Drugi jest szersza forma gdzie mozesz organizować sobie sama zajęcia i zaliczać indywidualnie jednak wymaga on specjalnych okoliczności jak np reprezentowanie uczelni na arenie międzynarodowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rusycystka97 Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Nie sprecyzowałaś niestety ile nazbierało ci się tych nieobecności i z ilu kursów. Ja byłam w pierwszym semestrze w podobnej sytuacji bo probowałam studiować dwa kierunki naraz - a prowadzący często patrza na takie osoby wilkiem. Tak czy inaczej niektore zajecia mi się pokrywały, wiec po prostu dogadałam się z prowadzącymi, że napiszę rozszerzoną wersję zaliczenia albo będę odrabiac nieobecności na dyżurach i udalo się wszystko załatwić. Ale to zawsze zależy indywidualnie od prowadzącego. Jeżeli studia w tym roku nie ida ci kompletnie, to może zrezygnuj z nich i spróbuj zacząć od nowego roku z czystym kontem zamiast płacic za warunek. Nie wiem jak z dziekanką albo urlopem studenckim, ale u nas by to nie przeszło,skoro semestr się juz rozpoczął. Tak czy inaczej życzę Ci powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Faktycznie, nie napisałaś żadnych szczegółów o tym ile tego masz. Dziekanka to dopiero po 1 roku studiów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...