Skocz do zawartości
CYTRYNA

Studia dzienne czy zaoczne? Opinie na temat uczelni.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

zdaję w tym roku maturę, skończyłam 4-letnie technikum o profilu technik handlowiec, specjalizacja: Podyplomówki z reklamy. Pewnie jak większość tegorocznych czy jak zdążyłam tu zauważyć przyszłorocznych maturzystów zastanawiam się nad wyborem studiów.

Nie mam jeszcze jasno ukierunkowanego wyboru, ale z racji tego, że skończyłam technikum handlowe, poważnie zastanawiam się nad kierunkami związanymi z ekonomią. Mieszkam na Śląsku i nie spieszno mi z niego wyjeżdżać, więc zastanawiam się nad jakąś lokalną uczelnią, niekoniecznie publiczną. Bardzo szeroko zakrojoną reklamę prowadzi WSB (Wyższa Szkoła Bankowa) Chorzów. Nie znalazłam tam mojej ekonomii, ale Finanse i Rachunkowość. Może ktoś z Was tam studiuje albo ma znajomych, którzy mogliby i chcieli podzielić się opinią? Albo może ktoś poda jakieś alternatywy? :)

Swego rodzaju odgałęźnikiem od tego tematu jest dla mnie opinia dotycząca rodzaju studiów - stacjonarne czy niestacjonarne? Zmierzyłam się już z wieloma opiniami, m.in. członków rodziny, którzy odradzają mi studia dzienne, mówiąc, że to tylko strata czasu i znajomych, którzy twierdzą, że zaoczne studia nigdy nie pozwolą posiąść takiej samej wiedzy jak dzienne i często pracodawcy pytają o rodzaj ukończonych studiów.

Proszę o opinie, rady... :)

Z góry dziękuję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

 

WSB to bardzo dobra i renomowana uczelnia, szczególnie jeśli chodzi o nauki ekonomiczne

 

Co do studiów dziennych czy zaocznych to są dwa podejścia. 

Dzienne, bo życie studenckie i wszystko co dobre związane ze studiowaniem. Inne podejście wykładowców innaczej prowadzone zajęcia. 

 

Zaoczne, bo możliwość połączenia pracy ze studiowaniem, kosztem braku wolnego czasu. Bo człowiek od poniedziałku do piątku pracuje a w weekendy są zjazdy. 

 

Tutaj znajdziesz pełną ofertę studiów ekonomicznych na Śląsku:

http://slask.studia.net/ekonomiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Dwie opcje: grupy na facebooku ewentualnie portale z nieruchomościami na wynajem: https://homeportal.pl/wynajem/mieszkania/malopolskie/krakow/ Na stronie jest spory wybór nieruchomości na wynajem w Krakowie No i polecam nie zostawiać sobie poszukiwania na ostatnią chwilę. Warto jets codziennie na spokojnie osbie zaglądać na portale i szukać mieszkania. 
    • Nowy dom dobrze ocieplony to pompa Gaz to dodatkowe 2 przeglady rocznie, kominiarski i instalacji gazowej (mylony z przegladem kotła) Gaz to podatek ets i od 2030 to +30% podwyżki do każdego m3 Od siebie polecam zerknać sobie na pompy od Vaillant https://www.vaillant.pl/klienci-indywidualni/produkty-i-systemy/grupy-produktowe/pompy-ciepla/
    • Pompa ciepła powietrzna czy gaz? Co lepsze. Jakie za i przeciw dla jednego i drugiego? Dla domu dopiero budowanego: parterowy bez poddasza użytkowego, pow. 80m kw, z rekuperacją.
    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.