Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na Politechnice Koszalińskiej możesz studiować nie tylko na kierunkach technicznych oraz matematyczno-informatycznych czy z studia z zarządzania i marketingu oraz ekonomiczne. Jednak także znajdzie tam kierunki humanistyczne, pedagogiczne, filologiczne, przyrodnicze, z nauk społecznych czy nawet artystyczne. Bo uczelnia działa jak pełnowymiarowy uniwersytet, sprofilowany nieco bardziej pod kątem inżynierskim, technicznym. Czy warto studiować nietechniczne kierunki na politechnice, czy można w czasie sesji moczyć pięty w Morzu Bałtyckim - mówią w wywiadzie władze uczelni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, wbrew pozorom uważam, że taka rozbieżność kierunków na politechnice nie jest czymś do końca dobrym... Zaciera się różnica między magisterem inżynierem, a inżynierem... Chyba lepiej jak politechnika, jest jak sama nazwa wskazuje, jest uczelnią wyższą, na której studenci studiują kierunki techniczne... Osobiście wolę, gdy uczelnia wyspecjalizowana jest w swojej "działce" - tak jak np. na Akademii Morskiej w Szczecinie są  przede wszystkim wykładane kierunki morskie. Co prawda, są też kierunki "mniej morskie" jak np. Geodezja i Kartografia, czy Informatyka, ale i tak studenci studia.net/informatyka poznają funkcjonowanie i zasady projektowania systemów informatycznych, wykorzystywanych w firmach, przedsiębiorstwach z branży morskiej. (Z tego, co się orientuję, tam mogą być bardzo wysokie zarobki, nawet jak na branżę IT).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba kwestia programu studiów, a niekoniecznie etykietki :) nazwa uczelni często wynika z powodów formalnych - uprawnień do nadawania tytułów naukowych w danych dziedzinach. Branża morska to rzeczywiście ciekawy kierunek studiów, ale niekoniecznie jest w stanie wchłonąć wszystkich absolwentów uczelni z Pomorza ;) poza tym nie każdy ma predyspozycje - ja np. mam chorobę morską :) no a Politechnika Koszalińska, jak wiele dużych uczelni ma różne wydziały, z różnymi kierunkami studiów. A słowo "politechnika" ma cały czas swoją magię. Jeśli byłbym pracodawcą, to bardziej przyglądałbym się aplikacjom sygnowanym " ekonomia " czy " zarządzanie " na Politechnice Koszalińskiej, niż "ekonomią" na Akademii Tego i  Owego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Rozumiem, że szukasz czegoś przystępnego. Na stronie https://lexliber.pl/prawo-gospodarcze-i-handlowe znajdziesz różne publikacje z tego zakresu. Są tam książki, które tłumaczą zagadnienia w sposób zrozumiały dla osób spoza branży prawniczej. Możesz poszukać podręczników, które omawiają podstawowe pojęcia i zasady prawa gospodarczego. Warto zwrócić uwagę na publikacje, które zawierają przykłady z życia codziennego, co ułatwia zrozumienie tematu. Przejrzyj ofertę i zobacz, co najbardziej Ci odpowiada.
    • Potrzebuję książki, która pomoże mi zrozumieć podstawy prawa gospodarczego. Nie jestem prawnikiem, ale chciałbym mieć jakieś pojęcie o tym, jak to działa. Macie coś, co nie jest napisane zbyt skomplikowanym językiem?
    • Brzmi jak idealny plan pod https://scena54.pl/katowice/. W tygodniu działają bardziej jako cocktail bar i serio – jeden z lepszych w mieście. Barmani znają się na rzeczy, robią drinki z pomysłem, ale bez zadęcia. Jak siedzicie większą grupą, można się rozsiąść wygodnie, nie trzeba się przekrzykiwać. Muzyka gra, ale nie na tyle głośno, żeby nie dało się normalnie pogadać. No i co fajne – jak się zrobi późno, to nie trzeba zmieniać lokalu, bo w weekendy klub się rozkręca i można zostać na imprezę. Dobre światło, fajny wystrój, żadnych telewizorów z meczem w tle. To nie jest kolejny pub, tylko coś bardziej z charakterem.
    • Zbieramy się ze znajomymi po pracy – taki wieczór „na mieście”, ale nie do siedzenia przy kotlecie, tylko coś bardziej stylowego. Najlepiej miejsce z dobrym barem i możliwością zostania na dłużej. Nie chcemy też klubowego hałasu. Macie coś w głowie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.