Marcinn Opublikowano 14 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2014 Witam ! Zawsze miałem problemy z wyborem, nawet wybieranie śniadania moze mi czasem zepsuć humor Dlatego też wybór studiów odkładałem tak długo jak się da, wbrew rozsądkowi. Jest to przecież decyzja która wpłynie na całe moje życie. Do rzeczy: Pierwszy rok w licuem spędziłem na mat-fiz, z głupoty niestety wyniki miałem bardzo słabe, zaliczylem na zasadzie ugody że zmienie profil na inny. Nie wynikało to z niechęci do matematyki, myśle że okres ten można nazwać "buntem młodzieńczym" po prostu, nie uczyłem się NIC i oceny były jakie były. Reszte liceum spędziłem na biol-chem, gdzie wrócił mi rozsądek i zacząłem pracować, z ocenami o wiele lepszymi, biologie nawet lubiłem, do chemii i matematyki (juz na podstawie) musiałem się zmuszać. Maturki napisałem na 70 % biologie, 67 % matematyke podstawowa, j.pol 87 % podstawa, angielski na 100 % (umiem go praktycznie jak PL, żałuje ze nie zdawałem Rozsz. poziomu) niestety chemie napisałem tragicznie bo na 30 %, może to zabrzmi jak szukanie sobie wymówek ale był to dla mnie ciężki okres tuz przed matura i mało sie uczyłem. Potem zostałem rok w domu który teraz dobiega końcu, w sumie moglem dostac sie gdzies z tymi wynikami, ale nie mogłem się zdecydować i po prostu "tak wyszło" że zostałem. Teraz ten rok dobiega końca, matury jakie mam w tym roku pisać to powtórka Studia na kierunku biologia i chemii oraz angielski rozszerzony. Pytanie: JAKIE STUDIA ??? Interesuje mnie psychologia, czytuje książki na ten temat oraz artykuł w internecie. Zaciekawił mnie też temat tzw. social engineering, na tyle że zacząłem te umiejętności czasem wykorzystywać w codziennym życiu z sukcesami. Lubie czytać i pisać opowiadania, artykuły itp. chociaż nigdy się tym profesjonalnie nie zajmowałem Angielski znam praktycznie jak Polski, języki ogólnie przychodzą mi z łatwością, pracowałem też dwa razy jako tłumacz na zlecenie dla firmy budowlanej i było okej. Nie przepadam za ścisłymi przedmiotami z rodzaju matematyki, fizyki czy chemii. Przepisywałbym zadania z matematyki jako środek nasenny... Zależy mi żeby była po studiach praca - może ktoś powie że to głupie ale po prostu nie chce być kolejnym smutnym robotnikiem z dyplomem magistra. Niestety im wiecej sie dowiaduje tym bardziej jest dla mnie oczywiste, że praca jest WYŁĄCZNIE po kierunkach ścisłych. Myśle o AGH kierunek Studia na kierunku chemia stosowana, jest tam mój dobry znajomy i poleca mi te studia. Ale czy dam rade skoro nie lubie matematyki i fizyki ? Alternatywnie biologia lub psychologia na UJ, ale przecież te kierunki to "fabryka bezrobotnych". Myślałem też o filologi, ale wydaje mi się to jednak ekstremalnie nudne, języków uczy mi sie łatwo i przyjemnie, ale sucha gramatyka to jest coś czego nienawidzę a tego jest tam ponoć pełno. Jestem w kropce ! Na prawde będe BARDZO wdzięczny za rady, w rodzinie mam bardzo wielu magistrów i nikt nie pracuje w zawodzie, chciałbym przerwać te rodzinną tradycje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinn Opublikowano 14 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2014 Aha, chciałem jeszcze dodać że po studiach nie mam nic przeciwko wyjazdowi z Polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinn Opublikowano 19 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Nikt mi nie podpowie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miłosz Szkudlarski Opublikowano 21 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2014 Mam dla Ciebie dwie wiadomości: dobrą i złą. Zacznijmy może od złej. Nie ma kierunku studiów, po którym masz zapewnioną pracę. Ukończenie kierunków technicznych/informatycznych oczywiście znacząco zwiększa Twoje szanse na rynku pracy, ale nie licz na to, że kończąc informatykę, będziesz rozchwytywany przez pracodawców. Wszędzie liczy się doświadczenie, dodatkowa działalność, czyli szkolenia i kursy. Dobra wiadomość jest taka, że nawet ukończenie filozofii lub stosunków międzynarodowych może dać Tobie pracę. Wszystko jednak zależy od tego, co będziesz robił na studiach. Jeśli skupisz się wyłącznie na wzorowym zaliczeniu egzaminów, to raczej o świetnej pracy możesz zapomnieć. Interesujesz się psychologią, lubisz czytać i pisać. Znasz języki obce. Dlaczego zatem chcesz się zapisać na chemię stosowaną? Może coś z tego Cie zainteresuje: http://www.studia.net/kryminologia http://www.studia.net/psychologia-w-zarzadzaniu http://www.studia.net/media-i-komunikacja-spoleczna http://www.studia.net/zarzadzanie-wiedza-i-infobrokeringiem Polecałbym jednak osobiście trochę inną drogę. Skoro języki obce nie stanowią dla Ciebie problemu, to może warto zainteresować się np. filologią norwerską lub szwedzką? Perspektywicznie przedstawia się także filologia chińska i indyjska. Na takich studiach opanujesz biegle dany język, poznasz kulturę i historię danego kraju oraz (zależnie od specjalizacji) uwarunkowania ekonomiczno-biznesowe. Jeśli połączysz to np. ze studiami podyplomowymi z zakresu biznesu międzynarodowego, to nie będziesz musiał martwić się o zatrudnienie. Kierunki filologiczne znajdziesz tutaj: http://www.studia.net/filologiczne Jeśli będziesz miał dalsze pytania, to służę pomocą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sheldon Shel Opublikowano 23 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 "Musisz sobie zadać zajebiście ale to zajebiście ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? I zacznić to robić " Najlepiej wybrać kierunek w jakim bedziesz czuł się najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 24 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2014 Maturę zdałeś całkiem dobrze, nawet te 30% z chemii jest w zupełności wystarczające na wiele kierunków chemicznych, a może inżynieria naftowa i gazownictwo? Albo geofizyka? http://krakow.studia.net/geofizyka albo np. http://krakow.studia.net/metalurgia to są unikatowe kierunki studiów więc szansa na pracę rośnie. Kierunki jakie prowadzi AGH masz tutaj: http://www.studia.net/uczelnie-studia?idf=6680&p=&n=akademia-gorniczo-hutnicza-im-stanislawa-staszica-w-krakowie Miłosz ma rację co do filologii, jeśli wybierzesz ciekawy kierunek filologiczny to Twoje szanse rosną. Zawsze możesz zrobić licencjat z filologii a mgr z innego kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinn Opublikowano 28 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Dzięki wszystkim za odpowiedź Na pewno te rady pomogą mi w wyborze. Jak na razie skupiam się, żeby napisać mature jak najlepiej. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrzona Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 A myślałeś np. o studiowaniu studia.net/informatyka, najlepiej z konkretną specjalnością. Nie napisałeś, które miasto preferujesz, by tam studiować. A np. na Akademii Morskiej w Szczecinie jest dobrze prowadzona Informatyka na Wydziale Nawigacyjnym (piszesz, że znasz bardzo dobrze angielski, więc tym lepiej dla Ciebie), a przecież programiści - projektanci, też są poszukiwani w firmach w branży morskiej czy transportowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reperkusja Opublikowano 10 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 nikt studiów za Ciebie nie wybierze, no chyba że Twój partner, ale to też może byc zły wybór. Poza tym ten co wybrał dobre studia i ma dzięki temu pracę zazwyczaj tym się nie chwali by nie mieć konkurencji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morgan Opublikowano 2 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Witam ! Zawsze miałem problemy z wyborem, nawet wybieranie śniadania moze mi czasem zepsuć humor Dlatego też wybór studiów odkładałem tak długo jak się da, wbrew rozsądkowi. Jest to przecież decyzja która wpłynie na całe moje życie. Do rzeczy: Pierwszy rok w licuem spędziłem na mat-fiz, z głupoty niestety wyniki miałem bardzo słabe, zaliczylem na zasadzie ugody że zmienie profil na inny. Nie wynikało to z niechęci do matematyki, myśle że okres ten można nazwać "buntem młodzieńczym" po prostu, nie uczyłem się NIC i oceny były jakie były. Reszte liceum spędziłem na biol-chem, gdzie wrócił mi rozsądek i zacząłem pracować, z ocenami o wiele lepszymi, biologie nawet lubiłem, do chemii i matematyki (juz na podstawie) musiałem się zmuszać. Maturki napisałem na 70 % biologie, 67 % matematyke podstawowa, j.pol 87 % podstawa, angielski na 100 % (umiem go praktycznie jak PL, żałuje ze nie zdawałem Rozsz. poziomu) niestety chemie napisałem tragicznie bo na 30 %, może to zabrzmi jak szukanie sobie wymówek ale był to dla mnie ciężki okres tuz przed matura i mało sie uczyłem. Potem zostałem rok w domu który teraz dobiega końcu, w sumie moglem dostac sie gdzies z tymi wynikami, ale nie mogłem się zdecydować i po prostu "tak wyszło" że zostałem. Teraz ten rok dobiega końca, matury jakie mam w tym roku pisać to powtórka biologii i chemii oraz angielski rozszerzony. Pytanie: JAKIE STUDIA ??? Interesuje mnie psychologia, czytuje książki na ten temat oraz artykuł w internecie. Zaciekawił mnie też temat tzw. social engineering, na tyle że zacząłem te umiejętności czasem wykorzystywać w codziennym życiu z sukcesami. Lubie czytać i pisać opowiadania, artykuły itp. chociaż nigdy się tym profesjonalnie nie zajmowałem Angielski znam praktycznie jak Polski, języki ogólnie przychodzą mi z łatwością, pracowałem też dwa razy jako tłumacz na zlecenie dla firmy budowlanej i było okej. Nie przepadam za ścisłymi przedmiotami z rodzaju matematyki, fizyki czy chemii. Przepisywałbym zadania z matematyki jako środek nasenny... Zależy mi żeby była po studiach praca - może ktoś powie że to głupie ale po prostu nie chce być kolejnym smutnym robotnikiem z dyplomem magistra. Niestety im wiecej sie dowiaduje tym bardziej jest dla mnie oczywiste, że praca jest WYŁĄCZNIE po kierunkach ścisłych. Myśle o AGH kierunek chemia stosowana, jest tam mój dobry znajomy i poleca mi te studia. Ale czy dam rade skoro nie lubie matematyki i fizyki ? Alternatywnie biologia lub psychologia na UJ, ale przecież te kierunki to "fabryka bezrobotnych". Myślałem też o filologi, ale wydaje mi się to jednak ekstremalnie nudne, języków uczy mi sie łatwo i przyjemnie, ale sucha gramatyka to jest coś czego nienawidzę a tego jest tam ponoć pełno. Jestem w kropce ! Na prawde będe BARDZO wdzięczny za rady, w rodzinie mam bardzo wielu magistrów i nikt nie pracuje w zawodzie, chciałbym przerwać te rodzinną tradycje. Na filologiach wcale nie ma aż tak dużo suchej gramatyki. Oczywiście jest jej trochę, ale takie studia mają przede wszystkim za zadanie przybliżenie danego kraju - większy nacisk jest położony chociażby na literaturę danego kraju, niż np. gramatykę porównawczą. Nie rezygnuj z jakiegoś kierunku tylko dlatego, że jeden z przedmiotów Ci nie odpowiada. Oryginalna filologia może zapewnić Ci całkiem dobrą przyszłość, mógłbyś znaleźć zatrudnienie chociażby jako tłumacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...