Skocz do zawartości

Kawa

Użytkownik
  • Postów

    676
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Kawa

  1. Zdrowie publiczne, elektroradiologia i ratownictwo to osobne kierunki, nie wiem, o co chodzi z tymi specjalizacjami. Jak chcesz być ratownikiem, to idź na ratownictwo normalne.
  2. Kawa

    Farmacja

    Farmacja i medycyna to bardzo różne kierunki. Rzeczywiście ci, co się nie dostali na medycynę czasem idą na farmację, ale nie jest ich aż tylu, większość uderza bardziej w biologiczne kierunki chyba. Na farmację, by być w miarę spokojnym, trzeba mieć średnio ok 75% z biol i chem.
  3. Nie jest źle, sama na początku zarabiałam trochę mniej, ale nie żeby się tym chwalić, jacy to ich absolwenci nie są
  4. Skalne miasto naprawdę warte polecenia!
  5. Zaliczyłam, ale chyba żadnej z tych informacji nie miałam na studiach
  6. Najwięcej z samobójcami ma do czynienia psychiatra, dla niego to chleb powszedni. Ale psychiatrię trzeba lubić.
  7. Kawa

    KRYMINOLOGIA

    To może po prostu do policji idź?
  8. Teraz można nie zdawać matury z matematyki? Dziwne pytanie, ale się nie orientuję już.
  9. Może jest dobra z matematyki, ale nie pisze rozszerzenia?
  10. "Największych"? W jakim sensie? Tak, tych specjalistów jest najwięcej, jeśli o tym mowa, ale i jest na nich ogromne zapotrzebowanie. Chętnych jest dużo, dużo mniej niż miejsc, więc ich właśnie brakuje najbardziej. Dostanie się na specjalizację z medycyny rodzinnej czy interny to pikuś, bo tych lekarzy brakuje. Ilu potrzeba internistów czy pediatrów, gdy te oddziały, często duże są w każdym szpitalu, w mieście czy w powiecie, a ilu okulistów. A co do zarobków, to są jakie są, to też temat do dyskusji, ale nie o tym mówiliśmy. Mowa była o bezrobociu wśród lekarzy, które, jak chcę udowodnić, nie istnieje.
  11. Endokrynologów nie brakuje aż tak bardzo. Brakuje poradni finansowanych z nfz. Dlatego się czeka. Prywatnie masz endokrynologa w max parę tygodni. Endokrynolodzy sami nie chcą pracować na nfz, bo im się to po prostu nie opłaca: za pacjenta prywatnego mają znacznie więcej pieniędzy niż nfz daje. Co do rezydentur, to nie za bardzo wiem, co ta tabela ma przedstawiać. Chyba tylko to, że jak człowiek ma mało punktów z egzaminu, a chce koniecznie na rezydenturę, to musi się przeprowadzić. Procenty nic nie powiedzą. Liczą się liczby. I - jak napisałam - można spokojnie robić specjalizację na etacie, czasem lepiej płatnym niż rezydentura, zwłaszcza w deficytowych specjalizacjach (jak zwykła interna czy pediatria, ale też np. psychiatria, gdzie łapią lekarzy jak mogą).
  12. To bardzo zależy. Są tacy, co zarabiają świetnie, są tacy, co muszą dorabiać w czterech pracach.
  13. Kawa

    Komparatystka

    Tak, bo to bardzo uniwersalne studia.
  14. Za granicą też brakuje lekarzy i są wyższe zarobki, na co lekarze w Polsce narzekają.
  15. Kawa

    Komparatystka

    Tak, anglistyka daje duże możliwości zatrudnienia poza samym "sektorem filologicznym", a np. w biznesie.
  16. Nie mówiąc już o tym, że praca w trybie pozarezydenckim, czyli jak się nie dostanie rezydentury, to niekoniecznie wolontariat. Wolontariat proponują głównie duże kliniki w miastach, gdzie jest sporo chętnych. Mniejsze szpitale i większość tych na prowincji płaci na etacie często nawet więcej niż na rezydenturze się dostaje. A bez specjalizacji można pracować np. w POZ, w Nocnej Pomocy Lekarskiej, w pogotowiu.
  17. Liczba rezydentur wcale nie jest taka mała. Problemy ze specjalizacją rodzą się z tego, że lekarze chcą iść na specjalizacje tzw "intratne gabinetówki" jak okulistyka czy endokrynologia, na które rzeczywiście nie ma miejsc. Za to na zwykłe internę, chirurgię czy pediatrię miejsc jest dużo więcej niż chętnych. Specjalizacje z wolontariatu są robione właśnie przez tych, którzy się na to godzą, bo chcą koniecznie być tymi okulistami (i potem sobie odrabiają biorąc 150zł za dobranie okularów). Znam wielu lekarzy, którzy właśnie skończyli staż i zaczęli specjalizację i nikt bez pracy nie został.
  18. Kawa

    Komparatystka

    Filologia angielska jest jednak bardziej "pewnym" kierunkiem dla pracodawcy. Ale amerykanistyka też nie jest zła.
  19. Dokładnie, nie musisz przedzierać się przez niższe. Najwyżej będziesz musiał trochę popracować
  20. Lekarze rejestrują się masowo w urzędzie pracy po stażu a przed specjalizacją, bo specjalizacji nie można zacząć najczęściej zaraz po stażu (zależy jak szpital zatrudni), więc żeby nie mieć dziury w zatrudnieniu i żeby dostać pieniądze za ten miesiąc-dwa, rejestrują się w urzędzie. Nie ma to wiele wspólnego z bezrobociem
  21. Dlatego polecam archi użytkowniczce
  22. o kasy zawsze szkoda, ale trzeba podjąć racjonalne decyzje
  23. Dietetyka to dobre studia, ale do tego trzeba mieć pasję i ciągle się dokształcać, bo tu rewizja wiedzy zachodzi bardzo szybko. Studia na awf to dobry pomysł, jeśli ktoś chce iść w łączenie dietetyki z aktywnością fizyczną. A co do predyspozycji do psychologii to na te studia idzie masa osób z problemami psychicznymi chcąca sama się wyleczyć, stąd duże nagromadzenie niedoszłych psychologów u psychiatrów
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.