Ponawiam tu, ponieważ jest większe zainteresowanie tu, niż na podforum ekonomicznym
Drodzy forumowicze, niedługo kończę gimnazjum, i już mam wybraną klasę w liceum (jeszcze tylko trzeba się dostać ) klasa akademicka ekonomiczna -mat-geo-ang (we współpracy z wz w uep). Jestem już ukierunkowany na studia na fir (większość rodziny kończyła ekonomiczne kierunki ). Pytanie moje do Was, czy opłaca się zrobić licencjata u mnie w p-niu, a poźniej iść na magisterkę do sgh, czy może przestudiować całe 5 lat w p-niu lub w-wie. Na razie staram się być otwarty na wszystkie specjalizacje, ale stwierdzam że w liceum już lepiej zawęzić swoje perspektywy, by móc się na danej specjalizacji skupić, i pożniej zrobić róznego rodzaju kursy podczas studiów (żeby nie tracić poźniej czasu na kucie do egzaminów podczas pracy). Pod uwagę brałem audyt, podatki i contorolling, oraz rynki kapitałowe (makler/doradca inwestycyjny). Wiem że do wszystkich egzaminów trzeba ostro kuć , ale stwierdziłem że lepiej się określić przed liceum, żeby poźniej dążyć do tego kierunku. Z matmą nie mam problemu, angielski - przygotowuję się do fce, a z kolei niemiecki był w moim gimnazjum wykładowy ))) jak na razie oba te tematy mi leżą, lecz trochę bardziej skłaniam się ku rynkom kapitałowym (zyski z akcji, mam, kupiłem akcję Ciecha i Cd-R i na razie trzymam - na ciechu prawie już 5zł zarobiłem, a z cd-r czekam na premiere wiedzmina 3, pozniej wszystkie sprzedam) pytam się was raz jeszcze po jakiej specjalizacji będzie można liczyć na szybszą ścieżkę awansu oraz pewną pracę dziękuję wam serdecznie z góry