Skocz do zawartości

Łukasz

Administrator
  • Postów

    15365
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    379

Treść opublikowana przez Łukasz

  1. Łukasz

    Pytanie o studia

    Odejmie Ci punkty z 1 semestru, pewnie około 30 pkt. Co w efekcie może spowodować konieczność odpłatności za studia (nowy kierunek) na ostatnim semestrze.
  2. Łukasz

    Pytanie o studia

    Koszty są naprawdę różne zależy od kierunku. Po reformie studia darmowe są tylko dla 1 kierunku do pewnej liczby punktów ECTS. np. idąc na studia licencjackie otrzymujesz 180 punktow ECTS za które nie musisz płacić, jeśli okaże się, że po 1 roku oblejesz i zaczniesz studia od nowa, to tracisz okolo 60 punktów, więc darmowych zostaje CI 120, za 60 będziesz musiał zapłacić, każdy punkt jest wyceniony, ale wychodzi tak, że np. za 1 rok studiów będziesz musiał płacić jak na niestacjonarnych (zaocznych). Dlatego musisz taką decyzję dobrze przemyśleć. Po reformie płatne jest również studiowanie drugiego kierunku, więc jeśli zrobisz sobie roczną dziekankę (urlop) to za drugi kierunek i tak musisz płacić.
  3. Teoretycznie koszt 2 czy 3 roku może być wyższy ale musisz zostać o tym poinformowana przed rozpoczęciem studiów, co więcej te różnice nie mogą być spore i muszą z czegoś wynikać, ponieważ niejako idąc na 1 rok studiów jest wielce prawdopodobne, że będziesz na 2 i 3 roku, a więc jest jasne, że będziesz musiała za to płacić. Chodzi o to aby uniknać sytuacji gdzie uczelnia za 1 rok pobiera super niskie czesne np. 200 zł a na 2 i 3 pobiera 1200.
  4. Łukasz

    Pytanie o studia

    Cześć, Pamiętaj, że: 1) drugi kierunek jest płatny 2) masz ograniczoną liczbę darmowych punktów ects, więc jeśli po roku rozpoczniesz studia na innym kierunku a z tego zrezygnujesz to będziesz musiał prawdopodobnie na ostatnim roku płacić za studia. Teoretycznie możesz tak zrobić jednak jest to związanie z koniecznością płatności za studia.
  5. Z tego co wiem, to idąc na studia podpisujesz umowę dotyczącą m.in. płatności i w tej chwili nie może być tak, że w jednym roku płacisz po 300 a w drugim po 500. Opłaty mają być bardzo podobne i bardzo wyraźnie musisz o nich zostać poinformowana:) (prawie jak w banku)
  6. Na pewno obecnie panujący niż demograficzny pozwala na łatwiejsze dostanie się na wybrany kierunek ale również zaniża poziom, ponieważ na tych kierunkach studiują słabsi studenci niż to było jeszcze 8 lat temu. Pamiętaj, że nawet jeśli dostaniesz się na prestiżowy kierunek to musisz się jeszcze na nim utrzymać co często do łatwych nie należy.
  7. fitnes od rana a później łaźnia parowa w autobusie pełnym ludzi:)))
  8. Po wszystkich tych filologiach ma się duże możliowści na rynku pracy, wiem, że po hebrajskiej praca często związana jest z wyjazdem za granicę. Wobec szybkiego rozwoju technologii i dużej ekspansji towarów z rynku azjatyckiego na pewno japońska zapewni pracę, norweska to samo, przy czym nie jest pewna, że praca będzie u nas w kraju, ale Norwegowie poszukują pracowników ze znajomością nie tylko języka ale i ich kultury.
  9. Jest to jakieś rozwiązanie, tylko ma jedną wadę cała nauka wydłuża się o 2 lata... . Pytanie takie, czy możesz sobie na to pozwolić?
  10. Czy kierunek zarządzanie jest prosty? Wydaje mi się, że nie, ekonomia, matematyka, statystyka, rachunkowość to wyzwania przed studentami tych kierunków.
  11. ale jeśli wybierzesz uczelnie niepubliczna to zawsze musisz płacić bez względu na formę studiów, a jeśli wybierzesz stacjonarną to mozliwości zatrudnienia maleją.
  12. najczęściej odbywają się w weekendy, lub popołudniami tak żeby pracujący mogli na nie uczęszczać, ale niestety są płatne...
  13. Skąd taka pewność? Myślisz Miłosz, że jest tak prosto przenieść się z jednej uczelni na inna? w innym kraju?
  14. Odnośnie prawa i medycyny, nie wiem dokładnie jak wygląda to na medycynie ale na prawie wygląda to średnio. Mam znajomych po prawie, jedna osoba dostala się na aplikację, reszta nie. Reszta zostala z niczym, jak po administracji. Cześć z nich startuje dalej na aplikacji ze slabym skutkiem, lata lecą. Ta jedna ktora dostała się na aplikacje własnie ją skonczyła ma 28 lat i dalej mieszka z rodzicami, bo studia zabrały jej tyle czasu ze już nic dodatkowego nie mogła robić. Teraz musi zalożyć kancelarię, praca u kogoś w tej dziedzinie to coś strasznego, wyzysk, patrzenie jeden na drugiego zeby nie zabrać mu klienta itd. więc trzeba zalożyć kancelarię, wpisać się na listę i robić oplaty z tytułu posiadanych uprawnien, do tego zakupić odpowiednie aplikację np. - lex, ktory rocznie kosztuje sporą sumę. Dlatego te studia nie są moim zdaniem takie fajne. Po biologii też nie jest łatwo, po żadnych studiach nie jest łatwo, weź np. politologia, filologa, czy człowieka po ekonomii, czy im jest łatwo? Wielu moich znajomych po ekonomii siedzi w banku i obsługuje klientów... .
  15. Cześć, ale zawęziłaś dział )))))) trudno coś podsunąć, może jest ktoś wśród nas kto ma o tym pojęcie. Oczywiście najprostszą bibliografię podpowiada Ciocia Wiki i wujek google. http://pl.wikipedia.org/wiki/Onomastyka I chyba najłatwiej wziąć jakąś książkę z tej dziedziny i w tej książce poszukać kolejnych tropów:)
  16. Wiesz możliwości masz sporo, bo Trójmiasto oferuje prawie wszystkie możliwe kierunki studiów, jest i Uniwersytet Gdański, Politechnika Gdańska, Akademia Marynarki Wojennej, Akademia Morska, Akademia Sztuki, Uniwersytet Medyczny (choć już nie Twoje kierunki zainteresowań) oraz całą masę uczelni niepublicznych, które również nie wchodzą w grę. Każdą uczelnię publiczną w Trójmieście możemy polecić z czystym sumieniem, zarówno tamtejszy Uniwerek, jak i Polibuda czy Akademia Marynarki to bardzo dobre uczelnie. Jesteś zdecydowana na studia techniczne to poczytaj sobie o Politechnice w Gdańsku lub Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni - to już studia wojskowe, a może wlaśnie takie? http://www.studia.net/uczelnie-studia?idf=5088&p=&n=politechnika-gdanska - Polibuda http://www.studia.net/uczelnie-studia?idf=5149&p=&n=akademia-marynarki-wojennej-im-bohaterow-westerplatte-w-gdyni - Akademia Marynarki Wojennej Obie w pigułce;)
  17. Wydaje mi się, że to będzie najlepszy pomysł i w razie czego poratujesz się podyplomówką w przyszłości.
  18. Rozrzut dałeś spory, z jednej strony akademia morska, z drugiej zaś nauki humanistyczne, filologiczne. Oczywiście i to możesz studiować na wspomnianej uczelni. W tej chwili oferta dydaktyczna jest tak szeroka, że nie wiem co Ci doradzić, ale może poszukaj tutaj: http://www.kierunki.net/ po lewej stronie masz grupy kierunków a dalej masz kierunki, może uda Ci się trochę zawęzić kryteria:))) Co Ty na to? A może studia wojskowe? Akademia Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte w Gdyni ???
  19. Łukasz

    Stres

    Polecam długi spacer dzień przed egzaminem, w dniu egzaminu krótkie przelecenie wzrokiem tego czego się nauczyłaś np. poprzez zerknięcie na plan nauki i później zero, nic absolutnie nic nie powtarzać na krótko przed egzaminem bo wtedy robi się mix. Tylko się relaksować, żartować ze znajomymi itd. ale już się nie uczyć.
  20. Faktycznie jeśli są to studia zaoczne to i tak są płatne więc ten aspekt Ci odpada. Odnośnie tych zajęć wyrównawczych slyszałem ze jest coś takiego, ale skuteczności nie znam - uważam, że to dobry pomysł.
  21. warto studiować, jednak moim zdaniem w Polsce nie każdy powinien iść na studia
  22. Cześć, Odradzałbym podjęcie studiów od początku, pamiętaj, że za takie studia przyszło by Ci płacić. Rozpoczęcie studiów II stopnia od nowa też może wiązać się z koniecznością odpłatności za studia. Rozpoczęcie studiów na kierunku zupelnie oderwanym od tego co studiujesz teraz może i jest możliwe, ale czy podołasz wymaganiom np. na informatyce, gdzie matematyka jest bardzo ważna? 1 opcja: A co myślisz o tym, żeby skończysz to co robisz obecnie i iść na studia podyplomowe? 2 opcja: zmienić kierunek studiów II stopnia na pokrewny o którym piszesz i może też podyplomówka?
  23. No tak, ale jeśli myślisz o przenosinach to uwierz mi, że to nie będzie łatwe, ponieważ uczelnia na Ukrainie nie będzie chciała Cię puścić - bo dla nich to kasa, a i w Polsce wcale mogą nie czekać na tym kierunku z otwartymi ramionami.
  24. Jak myślicie czy warto wybrać zawsze wielką aglomerację do studiowania? Czy studia w mniejszych miejscowościach takich jak Elbląg, czy Łomża nie są warte rozważenia. Zobaczcie jeśli weźmiemy pod uwagę koszty studiów w takim Elblągu to są na niskim poziomie, do tego dochodzi dobra kadra dydaktyczna ucząca w Trójmieście oraz bliskość dużej aglomeracji jaką jest Gdańsk, a więc do pracy w razie czego jest blisko, co o tym myślicie? Więcej na temat studiów w Elblągu znajdziecie tutaj: http://www.studia.net/elblag a konkretnie EUH-E: http://www.studia.net/uczelnie-studia?idf=335&p=&n=elblaska-uczelnia-humanistyczno-ekonomiczna oraz PWSZ http://www.studia.net/uczelnie-studia?idf=323&p=&n=panstwowa-wyzsza-szkola-zawodowa-w-elblagu
  25. Łukasz

    Ekonomia

    A ja się nie zgadzam, zawsze warto studiować ekonomię, można potem zrobić z tego fajną podyplomówkę. Ta wiedza zawsze przyda się w przyszłości.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.