Skocz do zawartości

lajla_pw

Użytkownik
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez lajla_pw

  1. Ja mam ciocie w Bydgoszczy i też tam bywam na wakacje. Lubie chodzić po ogrodzie botanicznym w Myślęcinku. Wstęp jest bezpłatny bo to Leśny Park Kultury i Wypoczynku dlatego na spacer i wyciszenie się jest dobry Na rolki to chyba nie bardzo bo gdzie się je da potem na zajęciach A jak nie to również lubiłam z kuzynką chodzić do herbaciarni "Asia" na Wełniany Rynek 7.
  2. Dzięki wielkie za odpowiedzi. Wiem że tak nas straszą ale moim nauczycielom to świetnie idzie przez okres całego liceum uczyć to na pewno będę się uczyła ale też boje się że wszystko potem pomieszam ale to uczucie zawsze mi towarzyszy na każdym sprawdzianie więc już powoli się z tym oswajam. Chyba macie racje że to nie jest takie straszne i łatwe przy systematycznych powtórkach a repetytoria też mi się przydadzą
  3. Właśnie też mi się wydaje że to na potrzeby pomoc naukowych ale z tego co czytam dalej to uczelnia wszystko już oferuje. Jedynie zakwaterowanie trzeba sobie załatwić. Właśnie szkoda że praca nie puka nam do drzwi,ja mam 18 lat i szukałam czegoś dorywczego na wakacje by mieć już coś potem w cv i nikt mnie nigdzie nie chce trzeba na prawdę się starać by coś znaleźć ale ze studiami to myślałam że już łatwiej coś gdzieś się zatrudnić ale też słyszę że ciężko.
  4. No właśnie,też nie raz już słyszałam że ci co są na zaocznych to są osoby którym nie chce się uczyć i tam zdanie egzaminów to pestka. Mniej materiału podobno do nauki,a na dziennych to że dla kujonów którzy chcą coś osiągnąć. Jak to jest też potem z pracodawcami,zwracają uwagę na to czy ktoś miał zaoczne czy dzienne? Które jednak lepiej wybrać?
  5. Dzięki za odpowiedzi. Wiecie niby szkoła ma nam wszystko wytłumaczyć i ewentualnie starsi uczniowie ale bardziej jednak można polegać na tej drugiej grupie bo nauczyciele tylko nam powtarzają:żebyście to chociaż zdali. I takie ich motywowanie nas do pracy. Dla mnie studia są szczególnie ważne a szczerze nawet nie wiedziałam od czego zacząć bo nikt nic się nie odzywa.
  6. Ja tam lubie jak ktoś bawi się moimi włosami plecie z nich warkocz albo mnie głaska po nich. Chociaż drapanie po pleckach też jest fajne ale mnie kręcą bardziej włosy. Mam bardzo długie i chyba dlatego takie małe zboczenie
  7. Każdy ma z czymś problem,nawet czasem piątkowy uczeń. Dlatego korepetycje warto brać. Czasami nauczyciele nawet nie potrafią dobrze wytłumaczyć jakiegoś działu więc wtedy warto pójść na korepetycje. No i powinno wpoić się dzieciom że jednak lepiej iść na korepetycje niż zasięgać rad w internecie czasem na prawdę ludzie wypisują głupoty a my z nich korzystamy.
  8. Witam, Z racji tego iż będę przyszłą studentkom to najgorzej dla mnie było szukanie tych informacji gdzie i co trzeba zdawać by się dostać na wybraną uczelnię. Wiem już co muszę zdać na dietetykę, ale w sprawie pedagogiki czytam różne opinie,typu że trzeba mieć tylko maturę albo że potrzebne jest rozszerzenie z samego języka polskiego. To co mam wybrać? Rozszerzenie czy samą podstawę?
  9. Tu się zgodzę,zawsze tak jest. Wszystko robią znajomości inaczej nigdzie się nie wybijesz bo samemu to ciężko osiągnąć. Ja sobie nie wyobrażam jakoś jakbym miała studiować i do tego jeszcze pracować. To kiedy czas na naukę,związek czy znajomych. Wszyscy z tego rezygnują? Czy jak to w końcu jest? Bo moim zdaniem to ciężko pogodzić,widziałam nie raz właśnie jak kilka osób uczy się w pracy,dla mnie to przegięcie trochę ale za to wtedy ten ktoś staje się zaradny.
  10. No nie wiem,jedynie chyba w jakiejś małej klitce i to jeszcze z innymi lokatorami. Za 1000zł to samemu długo się nie pociągnie,wiem to z doświadczenia koleżanek. Niby się wydaje dużo,ale potem jak przychodzi jedzenie,ubiór i czynsz to jednak nie idzie. Chyba że się dalej mieszka u rodziców to owszem. Ale tak to życie jest drogie i to bardzo. I nie popieram jakoś kierunków zamawianych,nie podoba mi się ten pomysł jakoś.
  11. To już jednak wolę dwa kierunki wybrać bo i na tym i na tym źle wyjdę. A wydaje mi się że to nie jest takie trudne jak się ma zapewnione u rodziców że dopóki nie ukończę studiów to nie muszę pracować. I mogę poświęć się wtedy nauce. Jedynie takie ultimatum pomoże mi rozwikłać problem. I na prawdę podziwiam użytkownika magdaka za to że studiuje i pracuje równocześnie. Bo ja bym z tym sobie już nie poradziła.
  12. Witam, Z jakich materiałów wy korzystaliście zdając maturę? I na podstawie książek czy streszczeń pisaliście pracę maturalną? Potrzebne mi będą korepetycje jeśli czuje że jestem z czegoś jeszcze słaba? Czy po prostu panikuje?Każdy mi sieje panikę że to takie trudne zdać maturę i powoli się do tego zabieram ale nie wiem jakie materiały i książki zbierać. Wiem że na pewno rozszerzenie będę zdawać z chemii,biologii jak i polski.
  13. O nie! Jak to nie będzie prezentacji? Chyba dlatego że wiele osób kupowało zamiast ją robić sami i czasem trafiały się w jednym dniu dwie takie same ;/ ale czasem też było tak że pytali się o inne rzeczy z książek które wybrałeś a nie przedstawiłeś,by sprawdzić czy na pewno całe przeczytałeś i na nich pracowałeś a nie na gotowcach. Więc w sumie to trochę na jedno wychodzi czy prezentacja czy losowanie pytań...
  14. Wolę spytać bo już powoli robię sobie powtórkę do matury,wiecie chciałabym pójść na porządne studia. Nie rozumiem ludzi którzy ściągają na maturze i ryzykują. A nie wprowadzili dwóch już? Nie pamiętam jak poprzednie klasy maturalne właśnie miały,a rozmowę o tym dopiero będę miała tyle że ja już się stresuję.
  15. No czasem nie ma się wyjścia tak jak to moi rodzice naciskają na to bym wybrała pedagogikę a ja wolałabym coś z medycyną czyli dietetykę. W sumie to masz rację że co do pracodawców to potem może być ciężko,bo nigdy nie wiadomo na jaki zawód będzie zapotrzebowanie za kilka lat. Więc jednak pokieruje się własnymi zainteresowaniami bynajmniej będę dumna z siebie że zrobiłam coś dla siebie też i to co uwielbiałam zawsze.
  16. No właśnie w tym tkwi cały nasz problem bo oni już wymarzyli sobie zawód dla mnie. A co najlepsze ja dopiero będę zadawała maturę i kompletnie jeszcze nie jestem pewna niczego. Kładą na mnie ogromny nacisk z tego względu iż jestem jedynaczką i chcą ze mnie zrobić nie wiadomo kogo. Ciągle są o to kłótnie ale może w końcu mi się uda ich przekonać na swoje. Jeśli nie to będę musiała wybrać dwa kierunki,co nie bardzo mi się uśmiecha.
  17. To po co studiować jak i tak się nie znajdzie pracy potem dzięki temu?Albo każdy będzie robił w biedronce na kasie. Mam kolegę który poszedł na finanse i rachunkowość,liczył na pracę w banku potem. Ale co się i tak potem okazało nigdzie go nie chcieli przyjąć i teraz wykłada towar w Auchanie. Takich ludzi jest wielu tak na prawdę. Dlatego ja już nie wiem jaki kierunek w końcu wybierać. Chciałabym też coś co na prawdę potem będę lubiła robić a nie chodzić z przymusu. To jak w końcu dobrać studia tak by dały one nam coś w przyszłości?
  18. Właśnie mam ten sam problem bo moi rodzice chcieliby żebym wybrała pedagogikę a mnie interesuje dietetyka. I nie potrafimy dojść do porozumienia. Chociaż ja mam jeszcze czasu trochę by wybrać studia ale coś podejrzewam że chciałabym oba studiować by zadowolić siebie i rodziców. Tylko pytanie czy one są opłacalne i czy dam radę połączyć to z pracą. Bo z czegoś te zaoczne też muszę opłacić. Dlatego powiedźcie czy warto te kierunki łączyć? Twierdze że dietetyka to chyba odpowiedni wybór jak na przyszłościową pracę.
  19. Witam,ja w tym roku mam przygotowanie do matury i nie jestem obeznana jeszcze a rodzice już naciskają na to bym wybrała studia które mi polecają ;/ to nic można mieć na ławce?Ani piórnika? Tylko potrzebne przybory,a co z torebkami?Podejrzewam że będą poukładane gdzieś pod ścianą tak jak na egzaminie gimnazjalnym heh.A ile musi być egzaminów próbnych,dwa czy trzy? I jak to jest potem z poprawką?Mam nadzieję że nie będę miała ale wolę spytać )
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.