Skocz do zawartości

Blue DragonFly

Użytkownik
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Blue DragonFly

  1. Szkoda, że takich uczeni jest niewiele. Więcej szkół o unikatowych programach i wysokim poziomie, moim zdaniem, byłoby lepsze dla naszej gospodarki niż tysiące uczelni 'bylejakich', nie wyróżniających się programem w danym regione. Z drugiej strony w Polsce mamy zapotrzebowanie na bylejakość. Gdyby studenci chceli coś wynieść ze studiów a nie tylko skończyć je 'bo mama kazała', kupić pracę magisterską i mieć z głowy, to słabe uczelnie zarówno publiczne jak i prywatne już dawno nie miałby prawa bytu.
  2. Moja koleżanka z maturą podstawowa dostała się do Olsztyna na bioinżynierię produkcji żywności. To troche mało medyczne, ale jest coś z biologią i chemią jesli Cie to interesuje
  3. Czyli w pewnym sensie możnaby powiedzić, że uczelnie prywatne nie są nam potrzebne,skoro i tak oferują to samo co uczelnie publiczne, tyle że za kasę. Komuś z Torunia, kto nie ma pieniędzy na wyjazd np do Warszawy pozostaje wybór pomiędzy administracją na UMK a administracją w Toruńskiej Szkole Wyższej..
  4. Szczerze wątpie, żeby można było się dostać na jakiś kierunek medyczny tylko z matura obowiązkową. No chyba, że na uczelnię prywatnę. Ewentualnie, jesli by Cię to interesowało, możesz spróbować ze szkołą policelną: technik farmacji, asystent stomatologa, opiekun medyczny...
  5. Tak jak napisałam wczesniej, w systemie rekrutacji (u mnie był IRK, ale nie wiem czy wszędzie się nazywa tak samo) w formularzu zaznaczało się jaką maturę zdawałeś ('starą', czy 'nową', zdaną w Polsce czy za granicą) i potem wpisywało się oceny/punkty. W sumie najlepiej się przejść i zapytać
  6. Najlepiej pogadać z dziekanem od spraw studenckich. On Ci dokładnie wyjaśni co i jak.
  7. Wszystko też zależy od branży. Jesli ktoś chce być spawaczem, kucharzem to nie potrzebuje studiów. Ale jeśli ktoś chce się zajmować np bibliotekoznastwem lub w ogóle pracą naukową to niestety, ale bez studiów sie nie obejdzie. Zgadzam się z Miłoszem. Minęły czasy, kiedy po liceum lub technikum można było zostać nauczycielem lub dyrektorem fabryki, czy odnieść sukces w innej dziedzinie. Dzisiaj nauczyciel ciągle musi się dokształcać a i tak nie raz słyszy, że np '3 skończone kierunki to za mało na pracę w tej szkole'. Studia sa inwestycją w siebie (pod warunkiem, że nie spędzimy ich tylko na balowaniu i ściąganiu).
  8. Jeśli chodzi o program studiów, to na uczelniach publicznych jest on trochę narzucony przez ministerstwo. Nie wiem jak jest z uczelniami prywatnymi- może ich program jest ciekawszy..? Jednak, tak jak napisałam wyżej, jesli uczelni prywatne chcą na prawdę mieć znaczenie to powinny oferować kierunki bardziej niszowe, np: japonistykę, informatykę z naciskiem na programowanie lub grafikę komputerową, skandynawistykę i inne rzadkie, ale poszukiwane na rynku pracy, kierunki. Kiedy widzę kolejną uczelnię która oferuje to samo, co można studiować wszędzie, zastanawiam się: 'Po co?'.
  9. Oraz absolwent jest bezrobotny, ponieważ edukacje artystyczną... można studiować na każdej większej uczelni, a miejsc pracy brak.
  10. Jeśli lubisz siedzieć w ksiażkach to polecam ochronę dóbr kultury w Toruniu (szczególnie ze wzgledu na specjalizację- konserwatorstwo {nie we wszystkich miastach jest ta spacjalizacja}). Z pracą za granica po tym kierunku nie ma wiekszych problemów.
  11. A może pielęgniarstwo? Pielęgniarki zawsze są i będa potrzebne, jak nie w Polsce to za granicą.
  12. Przepraszam, nie doczytałam, że chodzi o południe kraju. Wrocław na pewno będzie miał w swojej ofercie dietetykę.
  13. Moja koleżanka chciała się dostać na filologię angielską na UAM w Poznaniu, ale się nie dostała ponieważ w rekrutacji liczyły się punkty z matury z matmy.
  14. Przepraszam, ale nie rozumiem... Chcesz się dostać na studia w Polsce a maturę pisałeś za granicą? Czy chcesz studiować za granicą a maturę pisałeś w Polsce? Jeśli chodzi o to pierwsze to normalnie bierzesz udział w rekrutacji, tylko zaznaczasz, że zdawałeś maturę za granicą a potem wpisujesz oceny jakie uzyskałes na tej maturze. Więcej dowiesz się wchodząc na stony uczelni, które Cię interesują.
  15. Moi Drodzy, nauczcie się, że w dzisiejszych czasach żadna uczelnia i żaden kierunek (nawet ten najbardziej prestiżowy) nie da Wam gwarnacji. Wszystko co w życiu robimy: studia, kursy, szkolenia, staże, praktyki, wolontariaty, wiedza zdobyta we własnym zakresie- to nam daje szanse, ale NIC nie da nam gwarnancji. No może wyjątkiem są znajomości, ale z nimi też różnie bywa.
  16. Wymagania do stypendium socjalnego są ustalone przez uczelnię i nalezy ich szukać na stronie samorządu studenckiego. Umowa najmu jest potrzebna tylko wtedy, kiedy ktoś ubiega się o dodatek do stypendium z tytułu zamieszkiwania w akademiku/ stancji.
  17. Wcale nie jest łatwo zaczepić się na praktyki. Każda firma walczy o utrzymanie się na rynku i nie chce przyuczać do zawodu konkurentów. Wybierając się na studia na grafikę, trzeba liczyc się z tym, że więcej robi sie ręcznie niż na komputerze. Najlepsze co możesz na razie zrobić to nabyć program np photoschop lub corel i samodzielnie zacząć działać opierająć się na tutorialach z you tube, książkach i czasapismach. Z własnego doświadczenia wiem, że jesli sama do tego nie przysiądziesz to żadna szkoła Cię tego nie nauczy. W między czasie możesz się też rozejrzeć za szkołą policealną o kierunku grafika komputerowa. Ze studiami skierowanymi tylko na ten obszar może być ciężko. Chyba, że lubisz też projektować ręcznie i nie boisz się egzaminów wstępnych to możesz pomyśleć o startowaniu na ASP na grafikę lub wzornictwo.
  18. Automatyka i robotyka, ewentualnie fizyka, ale taka pardziej projektowa, doświadczalna niż teoretyczna...
  19. Wg mnie trochę dziwny kierunek.. Coś jakby połączenie socjologii, etnografii, kulturoznastwa i... ekonomii? Gdzie można po tym pracować?
  20. Prywatne akademiki już istnieją. Studenci powinni mieć wybór- tani akademiki+ gorsze warunki lub lepszy akademik+ wyższa cena. Sama mieszkam od października w akademiku i za cenę 260zł nie oczekuję najpiekniejszych mebli i scian w fajnych kolorach. W akademiku najważniejsze to mieć gdzie się przespać, wykąpać, przygotowac coś do jedzienia i nic poza tym. Nie spotkałam się z tym, żeby ktoś od akademika oczekiwał warunków niczym w hotelu lub pensjonacie.
  21. Blue DragonFly

    Zawody przyszłości

    No nie wiem, czy po prawie jest tak wspaniale z zatrudnieniem. Najłatwiej mają ci, którzy pochodzą z prawniczych rodzin. Reszta albo pracuje za śmieszna kasę albo nie pracuje w zawodzie w ogóle, tak samo jak po mniej modnych kierunkach... Ja nadal upieram się przy tym, że zawodem przyszłości jest programista.
  22. Nie polecam Edukacji Artystycznej... Jest to jednen z tych kierunków, po których jest ciężko z pracą, bo nie ma aż tak dużego zapotrzebowania na nauczycieli przedmiotów artystycznych. Jeśli masz teraz przerwę od szkoły to warto samodzielnie zacząć naukę np Photoshopa, Corela, Gimpa (program do animacji). Ze studiami różnie bywa i czasami potrafią zabić pasję. Rok przerwy możesz wykorzystać na szkołę policealną np grafik komputerowy, to da Ci podstawy. Poza tym jak już zaczniesz 'coś' robić, to łatwiej będzie Ci ustalić czy chcesz iść na jakieś studia, czy kontynuować naukę w tym zakresie samodzielnie
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.