Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Tak jak w temacie chciałbym się Was studentów lub jak i byłych studentów zapytać ile zajęć mieliście gdy robiliście magistra.Ile to było h tygodniowo lub dni w ciągu tygodnia.Chcę zacząć studia 2 stopnia ,ale nie wiem czy dam rade połączyć prace ze studiami dziennymi .

Z góry dziękuję za informacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, RedPutron napisał:

Witam,

Tak jak w temacie chciałbym się Was studentów lub jak i byłych studentów zapytać ile zajęć mieliście gdy robiliście magistra.Ile to było h tygodniowo lub dni w ciągu tygodnia.Chcę zacząć studia 2 stopnia ,ale nie wiem czy dam rade połączyć prace ze studiami dziennymi .

Z góry dziękuję za informacje

Przecież to zależy od kierunku. Na jednym można pracować na cały etat, na innym na cały etat to się siedzi na zajęciach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Brzmi jak idealny plan pod https://scena54.pl/katowice/. W tygodniu działają bardziej jako cocktail bar i serio – jeden z lepszych w mieście. Barmani znają się na rzeczy, robią drinki z pomysłem, ale bez zadęcia. Jak siedzicie większą grupą, można się rozsiąść wygodnie, nie trzeba się przekrzykiwać. Muzyka gra, ale nie na tyle głośno, żeby nie dało się normalnie pogadać. No i co fajne – jak się zrobi późno, to nie trzeba zmieniać lokalu, bo w weekendy klub się rozkręca i można zostać na imprezę. Dobre światło, fajny wystrój, żadnych telewizorów z meczem w tle. To nie jest kolejny pub, tylko coś bardziej z charakterem.
    • Zbieramy się ze znajomymi po pracy – taki wieczór „na mieście”, ale nie do siedzenia przy kotlecie, tylko coś bardziej stylowego. Najlepiej miejsce z dobrym barem i możliwością zostania na dłużej. Nie chcemy też klubowego hałasu. Macie coś w głowie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.